Co u licha?
 

Witam.Od pewnego czasu przy odpalaniu mojej pięknej foczki (TDCI 100KM,przebieg ok.48tys.) od czsu do czasu,nie za każdym razem,słychać takie głośne du,du,du pojedyncze.Tak jakby palił tylko jeden garnek.Gaszę oczywiście silnik i próbuje jeszcze raz.Obojętne czy zimny czy ciepły silnik.Kurdę nabawiłem się stresu przy odpalaniu.Jak jest dobrze to zapominam.Co może być przyczyną?W czasie jazdy autko śmiga cudownie.Cicho,szybko i pięknie przyśpiesza.Do tej pory nie zastanawiałem się nad odpalaniem,gasła kontrolka na zimnym,przekręcałem kluczyk i jazda.Jak się nagrzał to wchodziłem,przekręcałem kluczyk nawet nie patrząc na wskaźniki i jazda.Czy przyczyną może być zła jakość paliwa (tamkuję tylko na shellu)?Gdyby zjawisko to było tylko na zimnym silniku to podejrzewałbym śweice żarowe.Ale na ciepłym to świece podejrzewam nawet się nie włączają.A więc koledzy wytężcie swoją pamięć,podpowiedźcie koledze.

Drodzy" fociarze".Dostałem od firmy specjalizującej się w dieslach e maila z podpowiedzią,że to wtryski lub ich zawieszanie się! Poradzono mi wizytę w serwisie Bosha we Wrocławiu (diagnostyka).No cóż,siadłem,pomyślałem,poczytałem,zatankowałem V-power,w garażu popsikałem styki podzespłów elektronicznych łącznie z przekaźnikiem świec żarowych,podokręcałem odrobinkę przewody na świecach i? Wszystko jest O.K. Z czego się cieszę niezmiernie.Tylko nie wiem co pomogło: przegląd instalacji czy paliwo?

czyli rozumiem że wcześniej nie zalewałeś foki V-powerem na shellu?
lub były to dwie różne stacje??

W obydwóch przypadkach jest to całkiem prawdopodobne(ropa) gdyż mogłem sie przekonać na własnej skórze,że stacja stacji nie równa, [nono] a i jeżdżąc na v-power(czy też vervie)odczówam róznice w pracy silnika

...aa tarantula kontrolujesz filtr paliwa? staraj się nie przekraczać 20kkm na filtrze :mrgreen:

Bo to najczęstsza przyczyna takiego zachowania silnika.
Obserwuj i informuj.

Chyba jest racja w tym,że to wina zanieczyszczających sie wtrysków.Po miesiącu znowu to sporadycznie wystąpiło.Jak z tego widać należałoby tankować tylko V-Power ale niestety obok mojej miejscowości nie ma w popbliżu tego paliwa, mimo że jest stacja shella.
Słyszałem na stacji gdzie sprzedaje się v-power,że to paliwo zawiera środek czyszczący wtryski.Ile w tym prawdy to nie wiem.Póki co dolałem do napędu shellowski środek do czyszczenia wtryskiwaczy (250ml na 50l paliwa/23złote) i jak na razie jest naprawdę dobrze (odczuwalna różnica).
Ale nie chwalić dnia przed zachodem słońca.
P.S. Commonm Rally i wtryski z przedwtryskiem + elektronika podawania paliwa mogą się nieraz nałożyć na przyczynę niewłaściwego podawania wtrysku.To komplikuje postawienie trafnej diagnozy.Dlatego należy korzystać z doświadczeń innych użytkowników,którym podobne objawy się przydarzyły.
Jeśli chodzi o filtr paliwa to sam go wymieniałem przed rokiem (chyba krajowy).Ale nie uciułałem jeszcze 20 tys.km.Dzięki za poradę.

z tego co sie ostatnio dowiedzialem w abc focus w krakowie przy wymianie olejow, jak wymieniasz filtr paliwa to tylko na orginalny bo jak dasz zamiennik to sa duze szanse na uszkodzenie wtryskow, nie wiem na ile to prawda mowie tylko to co tamte fachury mi powiedzialy :D

z tego co wiem na filtr paliwa nie warto zakladac tanich zamiennikow typu filtron. Np wujo Zbych doradza m.in Knechta i w TDCI wymiana przy kazdym przegladzie.

Dzięki chłopaki,w najbliższym czasie kupię orginał i wymienię.

i bardzo dobrze Ci doradza, sprawdzony i dobry filterek ;]

U mnie w fazie testow i mam nadzieje ze mnie nie zawiedzie bo [pop]

Otóż dzisiaj wyminieniłem filtr na Delphi.I coś mnie podkusiło,że rozciąłem wymienionego dzisiaj Filtrona i jeszcze wcześniejszego Delphi (motorcraft-orginalny).I wiecie co: jestem zdumiony tym co zobaczyłem!Delphi,ten orginalny ma taki sam napis na dnie wkładu co filtron.A zatem filtron montuje wkłady takie jak motorcraft.Ale co gorsza stan optyczny wkładu delphi po 16 m-cach (wymieniłem go po sprowadzeniu autka z Belgii) jest fatalny.Na dnie kubka jakies syfy i ślady korozji! Natomiast wkład filtrona po 24 miesiącach jest naprawdę w stanie prawie nienaruszonym.Na dnie czysto!Po zlaniu resztek paliwa z filtrona do słoika okazało się,że paliwo jest czyściutkie. Czego nie mogę powiedziec o delphi (jakaś zawiesina). Zrbiłem w pośpiechu fotki abyście mogli je porównac.Przepraszam za jakość. A zatem od dzisiaj nikt mnie nie przekona o wyższości filtrów motorcrafta od filtrona.Jak sie dowiedziałem,motorcraft nie produkuje u siebie filtrów ale zleca produkcję na zewnątrz! Tylko je swoim logo sygnują.Natępne cięcie będzie filtra bosha.Już go zamówiłem (używany).

z niecierpliwością oczekuje na kolejny rezultat sekcji :mrgreen:

logicznie rzecz ujmując to jak mówisz że wkład filtra delphi był zasyfiony to znaczy dobrze że ten syf został w filtrze i nie dostał się do wtrysków :razz: