Dbanie o turbine etc
witam
szukalem info na temat turbin itp na forum ale wszystko to ze brak turba ze swiszczy etc
a ja mam pytanko bo wczoraj pokonalem autostrada 200km jechalem z predkosci 120-170 dojechalem do wroclawia przejechalem żwawo cale miasto dojechalem do miejsca i nie wylaczalem silnika od razu, wyszedlem z auta i slyszalem ze cos tam dodatkowego w tym silniku chodzi (z przodu autka byl charakterystyczny szum) wskazowka od temp silnika jak zawsze pionowo stala. odczekalem blisko minute i sie nic nie zmienilo wiec juz mi sie czekac nie chcialo i wylaczylem silnik
i teraz pytanie czy to naturalny objaw przy silnikach 1.8tdci?
jak jezdze spokojnie to tego nie ma tylko jak robie dluzsze odcinki z wiekszymi predkosciami
i powiedzcie ile po lekkim przegonieniu swoich dieslow czekacie nim wylaczycie silnik, bo tak sie zastanawiam co tak u mnie szumialo bo wczesniej dieslem nie jezdzilem wiec stad moje obawy a wiem ze jak sie od razu wylaczy silnik po przegonieniu to turbinka nie ma smarowania i to zmniejsza jej zywotnosc
|