Migająca kontrolka oleju poniżej 950 obrotów

[lql69]

Witam

Mam Foczkę 1.8 tdci 115 KM

Ostatnio oddałem autko do sprawdzenia wtrysków bo puszczałem dymek niczym pks no i były problemy z odpalaniem

Okazało się, że 2 wtryski są do regeneracji.... za co zapłaciłem 1150 (w koszt weszło też sprawdzenie wtrysków, wyjęcie i włożenie) - jak na mój gust cena git jak na Wawę, bo za jeden nowy wtrysk bym poleciał pewnie z tysiaka :/

Tak czy inaczej po wymianie zaczęły się dziwne rzeczy - gdy silnik się już nagrzeje, to przy niskich obrotach poniżej 950 ... czyli gdy stoję na światłach albo zwalniam na luzie zaczyna mi migać lampka oleju (migać - znaczy się daje jak straboskop . Ponieważ przed regeneracją wtrysków zdarzało się kilkakrotnie, że lampka zaświeciła się na pół sekundy i zgasła, doszedłem do wniosku (po konsultacjach), że może czas zmienić olej...

Ponieważ autko ma tylko w teorii 180K (w praktyce ze 300K km - autko sprowadzane) to postanowiłem przejść z półsyntetyka 10W40 na minerał 15W40, gdyż jak wspomniałem miganie kontrolki bylo tylko przy bardzo niskich obrotach.... niestety po wymianie oleju wraz z filtrem... kontrolka miga dalej (chociaż zdarzają się momenty, gdy zejdę na niższe obroty i się nie załącza).

Tak więc pytanko - co to może być ??