[MK2] Olej w dolocie 2.0 TDCi

[mik99]

Witam

Ostatnio przeżywam same problemy ze swoją foką . Auto wpada w tryb awaryjny, nie ma mocy a fordscan nie pokazuje żadnego błędu poza błędem EGR. Wcześniej auto potrafiło mi puszczać czarne bąki a od momentu kiedy wpada w tryb awaryjny nie puszcza dymu przy przyśpieszaniu. Turbo zaczyna jakoś bardziej świstać jak wcześniej stąd postanowiłem zajrzeć dzisiaj do dolotu i zobaczyłem taki o to stan:
http://postimg.org/gallery/3c4jw1szs/13eecb1e/
Tak właśnie wyglądają przewodu od IC oraz od turbo (ten biegnący pomiędzy misą olejową). Jest w nich pełno oleju, który po prostu ścieka.Co najśmieszniejsze nie zauważyłem, żeby aż tak mocno go ubywało. Dodatkowo wspomnę o tym, że gazując auto na luzie z rury wydechowej wydobywa się niebiesko-szary dym, pewnie silnik go przepala.

Tak wygląda dół mojej przepustnicy, czyli jest tam po prostu masakra, olej jest wszędzie
http://postimg.org/image/kavm69axp/aa75b0c9/
Dodatkowo zauważyłem, że przy łączeniu turbo z katem jest sadza
http://postimg.org/image/5j72e6grp/ad1c5f45/

Mam teraz wielkie obiekcje co dzieje się z tym autem. Jak miał moc dymił na czarno i czasami na postoju na jasnoniebieski. Teraz kiedy nie ma mocy nie dymi podczas przyśpieszania, ale za to mniej też widać jakby jasnoniebieski dym. Niedługo auta trafia w ręce polecanego na forum mechanika, ale już teraz chciałbym wiedzieć co obstawiacie. Według mnie będzie grubo .

[MichalST]

Co tu mówić, pewnie turbo kończy żywot.
Sprawdź ewentualne przyczyny jego zajechania: czy wszystkie węże, IC za turbo było na 100% szczelne (jazda na nieszczelnościach zabija turbo), czy smarowanie olejowe było ok (głównie sitko znajdujące się w śrubie węża olejowego wkręcanej w blok).
Jakbyś teraz nadal używał auto zacznie ubywać oleju w silniku.

Jeżeli masz program na ok. 170km to turbo powinno bić w okolicach 2500rpm 1,3-1,5bar (czyli odczyt z MAP sensora w Forscan 230-250kPa) gdy wszystko jest sprawne.

Możesz jeszcze zamienić z ciekawości elektrozawory sterujące podciśnieniem. Ten sam co do turbo jest stosowany do przepustnicy na wejściu kolektora (znajduje się między alternatorem a sprężarką klimy).

[mik99]

To co mogłem sprawdzić wydaje się szczelne. IC oraz dolot od dołu nie wskazuje by coś złego się tam działo. 2.0 Tdci z fapem posiada dwa czy trzy zaworki podciśnieniowe?. Dzisiaj sprawdzając węże od dolotu znalazłem ten drugi zaworek nad sprężarką klimy, ale nie wyjmowałem go bo jest tam mega ciasno. Jeśli okaże się, że winę za ten stan rzeczy ponosi turbo to i tak kupię nowe zawory podciśnieniowe by miało lżej tylko nie wiem czy są tam dwa czy trzy bo już słyszałem różne opinie. Dwa na pewno znalazłem. W ogóle jaja mi się dzieją ze sterowaniem przepustnicą. Jak wiemy steruje nią zawór podniesieniowy zlokalizowany nad sprężarką klimatyzacji. U mnie przepustnica posiada dwa kanały od zimnego i ciepłego powietrza. Sama przepustnica wydaje się działać bezproblemowo, ale kiedy jest podpięty wężyk podciśnieniowy od zimnej strony to auto mega szarpie a jak zdejmę wężyk autko nie skacze. Być może zawór podciśnienia jest już niesprawny.

[MichalST]

Jak DPF wycięty prawidłowo: nie ma prawa zasterowywać i brać powietrze bypassem. Tylko i wyłącznie przez IC. Dziwna sytuacja...

Próbowałeś eksperymentów z odpinaniem IAT? Również z przecięciem odpowiedniego przewodu do przepływomierza? Tam jest drugi IAT. Przy wypięciu wtyczki od przepływki błąd zarówno MAF jak i IAT. Przy przecięciu przewodu od IAT silnik uznaje że jest wszystko ok, tylko że są syberyjskie mrozy

[mik99]

Michale u mnie wlasnie to wyglada tak ze strona ciepla czyli bypass jest zamkniety a cos sie dzieje ze strona zimna czyli IC. Sprobuje tej metody o ktorej piszesz chociaz czujnik iat w kolektorze wymienilem. Uszkodzil go wszedzie obecny olej. Najlepsze jest to ze forscan pomimo trybu awaryjnego nie wyrzuca bledow.