[MK2] Stukanie skakanie kół przy buksowaniu

[FFMK2]

Witam.

Użyłem opcji Szukaj ale nie znalazłem podobnego zagadnienia.

Kilka dni temu zupełnie niechcący ruszając swoim FFMK2 lekko zabuksowały mi koła. Ku zdziwieniu usłyszałem coś na styl głośnego pukania/stukania jakby zaraz coś mi się miało oberwać i trzęsło. Ale jadąc dalej było już wszystko ok. Dzisiaj rano znowu miałem podobną sytuację. Coś zaczęło tłuc po czym przestało i jest wszystko ok. Sprawdzałem i przy hamowaniu nawet mocnym nic nie czuć i nie słychać poza ABS. Nawet ścinałem ostro zakręty żeby sprawdzić czy to nie przegub. Wszystko jest OK. Samochód wyśmienicie trzyma się drogi i najmniejszego pukania. Dzieje się tak jedynie w momencie buksowania kół. Macie jakiś pomysł? Bardzo mnie to niepokoi... Dodam jeszcze, że samochód był niedawno na stacji diagnostycznej i nic nie pokazało. Amortyzatory 86%.

[Falcon]

Pewnie opony tracą przyczepność i auto "podskakuje". Zabuksuj na piaszczystej nawierzchni i zobacz czy jest tak samo. Jeżeli nic się nie będzie dziać to nie ma problemu.

[FFMK2]

Napisał Falcon

Zabuksuj na piaszczystej nawierzchni i zobacz czy jest tak samo. Jeżeli nic się nie będzie dziać to nie ma problemu.

Zrobiłem tak i cisza Powtórzyłem czynność na asfalcie i nadal cisza... powtórzyłem raz jeszcze na asfalcie ze skręconymi kołami i łubudubu... Czy to oznacza przegub? Podczas jazdy i ścinania zakrętów nic nie słychać!

[KrisSz]

To się*nazywa "axle tramp" czyli trzepanie kołami gdy koła buksują.

]

[Tal-Rash]

Na mokrej asfaltówce częste zjawisko. Poradzić na to może: Sztywniejszy opona (bark) oraz twardsza zawiecha.
Na fabrycznym zawiasie i 185/65/14 odczuwałem to bardzo mocno.
Teraz jest Eibach Pro Kit i Kayaba Ultra SR oraz gumy potenza adrenalin 195/50/15 i problem prawie nie występuje. Może minimalnie czasami podskoczy ale bez żadnego walenia jak to miało na standardzie.
Tak wiec albo zmiana zawieszki i gum albo buksuj tak by opony nie miały szansy łapać przyczepności. Czytaj palenie gumy xD

[MichalST]

Zawieszenie silnika, poduchy, również ta dolna pod skrzynią.
Miałem podobnie. Jak będziesz zmieniać wsadź z mk3.

[KrisSz]

Włóż mocowanie skrzyni/poduszkę od focusa elestric która jest montowana również w st mk3 po facelifcie. Silnik będzie się mniej bujał i trzepał kołami.

Na skręconych kołach po prostu łatwiej zerwać przyczepność nobi przy okazji męczysz przeguby.

[maroD]

Mam takie same objawy. Zwłaszcza na mokrym asfalcie, gdy szybciej ruszę auto traci przyczepność i wali jakby się miało rozlecieć. Dodatkowo, gdy przejeżdżam przez taki delikatny próg zwalniający z prędkością powiedzmy powyżej 30km/h to gdy zjeżdżam z jego wierzchołka pojawia się taki sam pojedynczy stuk. Auto przechodzi przeglądy, zmieniałem amory i sprężyny (z innego powodu) i jest to samo. Na stacji diagnostycznej, gdy o tym problemie powiedziałem też rozłożyli ręce. Oprócz tego objawu nie dostrzegam innych dolegliwości w zawieszeniu czy prowadzeniu.
Zawieszenie mam standardowe. Opony 225/40/18.
Czy może być za to odpowiedzialna poduszka skrzyni tak jak to wskazujecie?

Którą dokładnie wybrać?



Od focusa mk3 st nie znalazłem jedynie od zwykłego mk3. Są tez do mk2 i volvo jednocześnie te kanciate.
Czy może chodzi i jeszcze inną poduszkę/mocowanie?


Jeszcze coś takiego znalazłem "W fordach często w podobny sposób stuka połączenie kolektora wydechowego z resztę układu, wtedy wystarczy podłożyć po dwie grubsze podkładki pod nakrętki, żeby sprężyny mocniej dociskały połączenie, jak przestanie stukać, sprężyny do wymiany."

[maroD]

nikt nie pomoże?