[MK1] Problem z akumulatorem

[kowalewski92]

Witam,
doskwiera mi pewien problem. Otóż wczoraj świeciłem światłami(mijania + drogowe) przez jakieś 20-30 minut, potem chcąc odpalić auto o dziwo nie dało się. Odpalił z popychu, przejechałem się żeby się podładował, odstawiłem do garażu i rano było ok, ale zauważyłem, że radio nie działa. Pomyślałem, że jakiś bezpiecznik poszedł przy okazji. Pod wieczór wyjąłem radio odłączyłem wszystkie kable od niego, podłączyłem jeszcze raz i radio grało. Zostawiłem samochód na dworzu na jakieś 8h. Potem znowu to samo, ledwo zapalił, i radio znowu nie gra. I teraz moje pytanie, bo nie ogarniam o co tu chodzi, nie ma mrozów, a akumulator jakieś akcje wywija, dodam, że ma jakieś 3 lata... Padł akumulator? A z tym radiem to w ogóle tego nie rozumiem, że jak odłączę i podłączę to jest jak gdyby nigdy nic. I wszystko zaczęło się od tego świecenia światłami, wcześniej zero problemów, no ale po 20minutach świecenia chyba nie padł by akumulator, bez przesady. Może mi coś żre prąd z niego jak stoi, no nie wiem, nie mam pojęcia. Jakieś wskazówki by się przydały, bo kupić nowy to nie problem. Zobaczymy jak jutro rano będzie.

[moons]

A co w tym dziwnego rozładowałeś akumulator i dziwisz się że masz problemy. Jazdą nigdy nie naładujesz akumulatora. Aku pod prostownik i to nie na godzinę i wszystko wróci do normy.
p.s. odważny jesteś odpalać traktora na pych
Pozdrawiam

[kowalewski92]

Dziwi mnie tylko to, że podczas świecenia światłami przez 30minut, padł aku. W ciężarówce też się paliły i duuuuuużo dłużej bo coś robiłem i bez problemu odpalił. W ciężarówce od nowości siedzi jeden bo samochód ma 3 lata.

[moons]

To się zapytam kiedy ostatni ładowałeś ten akumulator? Podejrzewam że bardzo dawno. Więc już aku był pewnie trochę więcej niż w połowie naładowany, dalej już sam wiesz co się wydarzyło.
Pozdrawiam

[kowalewski92]

No jutro daję pod prostownik, już dzwoniłem do znajomego z prośbą o udostępnienie.

[Falcon]

Po pierwsze nie pal świateł na postoju, po drugie gratuluję pomysłu w odpalanie "na pych", po trzecie streszczaj sie bo zaraz mod zamknie temat z wiadomych względów, po czwarte ciężarówka ma aku o dużo większej pojemności.

[kowalewski92]

Świateł nie paliłem z nudów bo taki miałem kaprys tylko musiałem mieć oświetlenie. Nie znasz szczegółów to się nie zagłębiaj z łaski swej, a druga sprawa jakbym miał kable to bym z takowych skorzystał, pozdrawiam. A moons'owi dziękuję.

[Falcon]

Nie znam i nie chce znać szczególów bo one nie zmienią tego, że nieodpowiedzialnie postąpiłeś.

[kowalewski92]

No więc mam nowe wieści, podłączyłem pod prostownik akumulator, zgodnie z poleceniem poczekałem, aż spadnie do 0 wskaźnik. Poczekałem, spadł, ok. Zamontowałem akumulator, pięknie pali, lepiej niż zwykle. Wyłączam silnik, odpalam ponownie i już coś jest nie halo bo kontrolki przygasają i nie odpala od razu. Czego to jest wina?

[moons]

Sorry, ale przeczytaj dokładnie instrukcje od prostownika albo właściciel niech dokładnie Ci wytłumaczy jak go używać, bo za chwilę ten temat naprawdę wyląduje w koszu. Wydaje mi się że nie naładowałeś porządnie akumulatora i tyle.
Pozdrawiam