[MK1] Wahacze przednie

[Masterjam]

Witam. Po zakupie w lipcu zeszłego roku (narodziny bliźniaków ) nie bardzo miałem czas zająć się dokładniej foką. Od początku przy ruszaniu lekko skręcały koła w prawo lub w lewo i to samo przy hamowaniu np: przed światłami. Po wymianie opon na zimówki mniej są odczuwalne te skręty kół. U znajomego w warsztacie sprawdzony na "szarpakach" i nic nie wykazało jeśli chodzi o luzy, choć też gdzieś czytałem że pewnym luzów "szarpaki" nie wychwycą Ogólnie jazda ok, więc się tym nie przejmowałem. Czytałem na forum o maglownicy, zawieszeniu przednim i tylnym, i wreszcie zapadła decyzja o wymianie. Kupując całe przednie wachacze http://allegro.pl/wahacz-przedni-wah...387657186.html trzeba jeszcze wymienić coś jeszcze , jakieś tuleje czy odboje? Podobnie z tylnym zawieszeniem , także skłaniam się do tego aby zainwestować i wymienić całe za jednym zamachem.

P.S . Wiem ze nie w tym dziale ale nie chcę zaśmiecać innych. W sumie jestem z Wawy więc taka myśl , czy U Wuja Zbycha można się zapisać (wiem po postach że sporo osób z forum oblega 24H warsztat) , na oględziny zawieszenie i wskazanie co wymienić a czego nie trzeba?

Pozdrawiam

[ppgor]

Napisał Masterjam

Witam. skłaniam się do tego aby zainwestować i wymienić całe za jednym zamachem.

a po co całe wahacze (nieuszkodzone), jak można same tuleje i sworznie?
podobnie z tyłu, są zestawy tulei metalowo-gumowych.

[Masterjam]

Zgadza się można, ale całe rozwiercanie , wybijanie i skręcanie śrubami ( nie wiem czy po nie idealnym rozwierceniu i np: przesunięciu o milimetr czy dwa nie będzie problemu z geometrią ?), nie podchodzi mi , jeśli sworznie oryginalnie byłyby skręcane śrubami to ok, pewnie nawet bym się nie zastanawiał, co do tyłu to tu masz rację chyba tak zrobię

[samolocikmig]

Na tyle- wymień tuleje, najlepiej komplet-robiłem to na jesieni.Jak już rozbierzesz wymień wszystko żeby pózniej nie grzebać się znowu. Z przodu proponuję właśnie całe wachacze, niektóre taniej wychodzą niż same tuleje i sworzeń, a co do jakości to nigdy nie jest się pewnym. Ja właśnie też już zakupiłem całe wachacze i zbieram się do wymiany. Oczywiście, po wszystkim nie zapomnij o zbieżności i geometrii.

[Masterjam]

A oprócz wachaczy, przy stabilizatorze tez wymieniać coś czy zostawić, przy wolnej jeździe na wprost słychać z prawej i lewej strony lekkie pukanie, amorki sprawdzone i jeszcze około 80 procent efektywności jest.

[Marek-B]

Pewnie sworznie wahaczy do wymiany.

[Masterjam]

To już wcześniej ustaliłem ze lepiej całe wachacze wymienić Chyba najlepiej podjechać do warsztatu U Zbycha i podpytać>

[B_E_R_E_K]

A nie lepiej kupic cos porzadnego i cieszyc sie dlugo bezawaryjna jazda?? Febi, lemforder, delphi, trw tyle tego jest ze glowa boli! Za 117zl to nawet porzadnych czesci nie kupisz zeby wyremontowac te co masz. Kupujac niska jakosc niestety ale za 20000 bedziesz znow robil zawieszenie. Przerabialem juz te tematy w poprzednich autach. Lepiej kupic raz a dobre niz 3-4 razy tania chinszczyzne trzaskana w stodole. Oszczednosc na tym jest tylko pozorna. Dobre wahacze zaczynaja sie od ceny 230-240zł.

[PIT_er]

Napisał B_E_R_E_K

A nie lepiej kupic cos porzadnego i cieszyc sie dlugo bezawaryjna jazda?? Febi, lemforder, delphi, trw tyle tego jest ze glowa boli! Za 117zl to nawet porzadnych czesci nie kupisz zeby wyremontowac te co masz. Kupujac niska jakosc niestety ale za 20000 bedziesz znow robil zawieszenie. Przerabialem juz te tematy w poprzednich autach. Lepiej kupic raz a dobre niz 3-4 razy tania chinszczyzne trzaskana w stodole. Oszczednosc na tym jest tylko pozorna. Dobre wahacze zaczynaja sie od ceny 230-240zł.

A możesz coś polecić na tył i przód ? Bo u mnie tylne zawieszenie jest do roboty i myśle, że jakoś w marcu się za to wezme .

[Masterjam]

B_E_R_E_K akurat te 117 to tylko przykład i jeśli chodzi o wachacze to myślałem o TRW. A że samochód kupiłem na weekendowe wyprawy ( w tygodniu do pracy z Bielan na Ursynów to makabra jechać przed 9 i po 17 ) to i 20000 km to ze 3 lata minie zanim przejadę

[B_E_R_E_K]

Każda z firm które wymieniłem jest warta uwagi. Na przód TRW koszt ok 310zł, Lemforder 340zł, febi 370zł i Delphi 260zł.

[Masterjam]

Sam się zastanawiam czy to wachacze ale wymienić nie zaszkodzi. Przy jeździe na wprost z małą prędkością np: na parkingu słychać lekkie puknięcia z lewej i prawej strony, więc może to drążki lub stabilizator

[B_E_R_E_K]

Moim zdaniem bedziesz mial do wymiany łaczniki stabilizatora

[PIT_er]

Napisał B_E_R_E_K

Każda z firm które wymieniłem jest warta uwagi. Na przód TRW koszt ok 310zł, Lemforder 340zł, febi 370zł i Delphi 260zł.

Czy cena w powyższych przypadkach odwzorowuje żywotność / jakość ?

[B_E_R_E_K]

Wszystkich nie testowałem:P Za cena idzie jakosc ale jak jest baaaardzo duzy przeskok to nie ma sensu przeplacac. Trwalosc mniej wiecej tak samo choc na naszych drogach wiesz jak jest ... Jedna wieksza niezauwazona dziura i moze byc roznie...

[korek007]

Napisał B_E_R_E_K

.......Na przód TRW koszt ok 310zł, Lemforder 340zł, febi 370zł i Delphi 260zł.

A oryginały za 270 lub 300 zł, np. tutaj:
http://abscar.pl/

[olo22]

WITAM
Ale po co odrazu kupować całe wachacze jak wystarczy wymienić swożeń około 50 zł febi i tuleja metalowo gumowa ok 50 febi , guma przednia bardzo żadko sie zużywa , natomiast co do zmartwień co niektutych tym że swożeń bedzie przykręcony na śruby to spokojna głowa wtrzymają , dobry atest śruby 10.9 i jest ok . Oginalnie są nitowane po to żeby obniżyć koszty produkcji - tańszy jest nit niż sruba i nakrętka z podkładkami . ą przy okazji wymienił bym łączniki i gumy na stabilizatorze. Podsumujmy sw. 50 tyleja 50 , łącz 40 ,guna na stabilizator 25 - około 170 zł i troche czasu w garażu a nie kupować cały wachacz za 300 - wiem bo sam dopiero co zrobiłem zawieszenie z przodu ale na wiosne sie przymierzam do końcówek drążków , na razie sobie odpuściłem

[Radek89]

Szlifowałeś nity czy dawałeś gdzieś żeby dokładnie rozwiercili ? ustawiałeś potem zbieżność ?

[olo22]

Tak szlifowałem nie ma z tym problemu a zbieżność faktycznie ustawiałem ale na przeglądzie na takiej płycie co mają do kontroli - dlatego żałuje że nie wymieniłem odrazu drążków i było by z bani na jakiś czas

[Radek89]

No to spoko ... też mi chyba sworzeń stuka bo jak na bruku np skręce mocno w lewo to prawa strona rytmicznie puka ... A wole dać dobry sworzeń za xx zł niż kupić kijowy wahacz za xxx zł ;]

[Gwidon]

Mam już prawie przejechane 400 tyś i robiłem wahacze w foce tylko raz, tzn podobnie jak Olo22 wymieniłem tylko sworznie i tylne tuleje.
Przy dokręceniu śrub wahaczy trzeba pamiętać o specjalnych podkładkach które znajdują się pod mocowaniem tylnej tulei. Jak ich się nie założy to po wjechaniu w jakąś dziurę cały wahacz się przesunie i stracimy zbieżność.Ta podkładka ma takie wystające cztery kuleczki które podczas dokręcania wahacza wgryzają się w blachę.


















Po odkręceniu śrub

[wonski_gliwice]

Jakis czas temu tez wymienialem czesc zawieszenia, konkretniej mowiac sworzenie wahaczy przod, tuleje gumowe wahaczy przod(te przy wahaczach, same wahacze w bdb stanie) i jeden drazek poprzeczny lewy tyl. Na szarpakach wyszlo, ze na tych elementach jest luz ale przeglad by przeszedl i mozna jezdzic, tak fachmen powiedzial. Ale jako ze glownie przy skrecaniu i na nierownosciach pukalo strasznie mnie to irytowalo to postanowilem wymienic. Wiec zakupilem te czesci(jakies 300-350zl chyba, upust przez znajomego, nie pamietam jakiej firmy ale nie jakis tandetny zamiennik) piwa, jakies 2 flaszki i sie wymienilo Prawego poki co nie wymienialem bo do odkrecania lewego trza bylo zastosowac palnik zeby fabryczne nity/sruby puscily
Z uwagi na to ze prawy jest w dobrym stanie, az tak duzego luzu jak przy lewym nie bylo poki co podarowalem sobie akcje z palnikiem i wymiana tej strony. Bralem jeszcze pod uwage to ze moga w tej okolicy unosic sie pary benzyny. Moze sie myle ale wolalem jednak nie ryzykowac, jeszcze mam plany w zyciu Ale moze jak mi sie zachce podjade gdzies do jakiegos warsztatu na wymiane.
Grunt to to ze teraz zawieszenie jest idealnie ciche, nic nie puka, czy kola w jedna strone czy w druga skrecone jest cisza. Ciekawostka jest to ze sworznie wachaczy i tuleje rzeczywiscie byly wyjechane juz, ale reszta byla w miare dobrym stanie, ale chyba juz tak przy okazji jak sie wykreca to wymienic przy okazji to co sie da, koszt nieduzy a odpada za jakis czas ponowne grzebanie.
Mechanior powiedzial przy szarpaniu ze do wymiany sa jeszcze duze tuleje ramion zwrotnic, jednak jakos nie moglem tego znalezc jak to wyglada i ile kosztuje w sklepie tez nie wiedzieli o co chodzi no wiec nie wymielem, ale jak pisalem wyzej jest bdb wiec moze jest takie cos do wymiany ale jak rowniez napisalem wyzej moze tylko do wymiany przy okazji

[olo22]

wonski
Z zawodu jestem mechanikiem - blacharzem nie jedno auto robiłem ale o 'duze tuleje ramion zwrotnic' pierwsze słysze tam masz sworzeń i końcówka drążka a zwrotnica jet osadzona na mcpersonie także próbował cie nabić w butelke

[wonski_gliwice]

bardzo byc moze. jednak reszte to co powiedzial faktycznie nalezalo wymienic, luzy byly, stukalo-pukalo a teraz juz nie stuka-puka

jeszcze mialem sie na zbieznosc wybrac ale podobno jak by sie drazki ruszylo to wtedy ustawia sie. hmm, no nie wiem, kierownicy mi nie sciaga na boki, moze dojezdze do przegladu i wtedy sie ustawi km robie malo a zimowki beda chyba na wymiane

[olo22]

nie waże zbieżność jednak ustaw ja miałem po wymianie sworzni koła zbieżne 2 centy - to dużo lepiej ustaw dla własnegi i pasażerów bezpieczeństwa koszt około 60 złoty - ajaki spokój sumienia

[Masterjam]

Hmm to może faktycznie same sworznie wymienić? Kiedyś w Matizie (kawalerskie czasy) tez wymienili mi sworznie i samochód jak merc chodził a wcześniej każda mulda to stuk-puk. A jeśli chodzi o same wachacze to przy oglądaniu zwracać uwagę na korozję, jakieś skrzywienia , braki materiału?

[Marek-B]

Ja wymieniałem na razie tylko lewy sworzeń. Był nitowany . nie obeszło się bez wyciągania wahacza. Jak nie ma luzów na reszcie...wymieniłbym tylko sworzeń.

[wieslaw75]

Witam Panowie
Żeby nie zakładać kolejnego tematu.............
Napiszcie mi, z jakim momentem dokręcić wahacz przedni według tis, to 100nm plus kąty 60stoponi

Posiadam tylko klucz dynamometryczny i jak poradzić sobie z tymi kątami?

[anubis]

Panowie i Panie,

Odgrzewam temat.
W związku z tym, że od jakiegoś czasu zacząłem zauważać, że moja foka już nie jest tak zwarta jak była wcześniej i że na policjantach oraz nierównościach (puklach) coś puka i stuka z przodu i z tyłu. Dodatkowo lewe koło jakby lekko traciło stabilność przy ostrym skręcie.

*Potrzebuje kompleksowo sprawdzić zawieszenie amorki plus reszta , przód i tył.*

?Gdzie w Wawie to mogę zobić dobrze i za rozsądne pieniądze?