[FFII] Uszkodzenia lakieru - zgłoszenie gwarancyjne

[Macios]

No cóż - wysłałem pismo do dealera City Car w Gliwicach i do FP w którym zgłaszam występowanie na praktycznie całej powierzchni samochodu uszkodzeń lakieru - brązowe plamki o nieregularnych kształtach - jakby ktoś sprayem z daleka popryskał....

Mam nadzieję, że jestem odosobnionym przypadkiem.....
Ale na wszelki wypadek, pooglądajcie z bliska lakier na Waszych Foczkach.....

(próbowałem załączyć pdf'a z pismem, ale nie chce się uploadować....
"Niestety Limit na wszystkie załączniki na tym forum został przekroczony. Prosze skontaktować się z administratorem forum.")

Załączam zatem "goły tekst":

Szanowni Państwo,

Od dnia 9.11.2005 jestem właścicielem samochodu osobowego Ford Focus II kombi 1.6 TDCI 109KM (VIN: xxxxxxxxxxxxxxxxx).
W sierpniu 2007, po przeglądzie po 60’000 km, który miał miejsce 4.08.2007, zgłosiłem w City Car Sp. z o.o. w Gliwicach uszkodzenia powłoki lakierniczej na większości elementów nadwozia. Objawiają się one występowaniem brązowych plamek na całej powierzchni elementów, szczególnie w tylnej części nadwozia. Niestety, nie da się ich usunąć za pomocą ogólnie dostępnych środków do czyszczenia i/lub polerowania powłoki lakierniczej, co może wskazywać na ich pochodzenie od korozji tych elementów lub wadliwej bazowej powłoki lakierniczej.
Proszę o przedstawienie propozycji dot. usunięcia ww. uszkodzeń ramach gwarancji, biorąc pod uwagę, że od 3 miesięcy City Car jest poinformowany o ww. fakcie.

Pozostaję z nadzieją na rychłe rozwiązanie problemu.


Załączam również zdjęcia:

[cisza]

może załącz fotki tych plamek (w temacie), będzie łatwiej zrozumieć co masz na myśli

[Macios]

Dzisiaj miałem telefon od dealera (City Car, Gliwice) z zaproszeniem na "oględziny".
Jadę jutro rano - ciekawe co usłyszę.....

[cisza]

ciekawe te plamki ... czy to rdza ?
próbowałeś to domyć?

a może auto dostało różyczki ? :P

[mark54]

Napisał cisza

a może auto dostało różyczki ? :P

Bardziej na ospe mi to wyglada...
A to choroba zakazna, wiec trzeba uwazac.

Ale tak juz na powaznie to nieciekawie to wyglada.

W piatek bylem na przegladzie po 2 latach uzytkowania Foczki i tez mi wyszly pewne historie po ogledzinach lakieru.
Panowie mechanicy stwierdzili zluszczanie sie lakieru na masce w jej przedniej czesci, ale potem uznali ze trzeba to na blacharni ogladnac bo nie wiadamo czy to odprysk czy zluszczanie sie.
Fakty bylo juz ciemno i przy sztucznym swietle slabo to bylo widac.
Dodatkowo (juz na moja prosbe) na przegladzie sprawdzili dokladnie progi za tylnymi drzwiami, gdzie tez pojawilo sie kilka drobnych odpryskow.

Fotki z komorki, robione w nocy wiec slabo to widac:


Dzisiaj bylem na warsztacie blacharsko-lakierniczym no i ogladajac dokladnie maske wyszlo ze to jednak odprysk lakieru, jest lekkie wgniecenie od kamyczka, wiec na gwarancji tego nie zrobia.
Koszt lakierowania maski ok. 1000zl - no i tutaj nie ma wyjscia, chca zachowac gwarancje bedzie trzeba to zrobic.

Co do odpryskow na progach gatka serwisu ta sama: "uszkodzenie mechaniczne od kamieni.... itp itd" - nie podlega naprawie gwarancyjnej.
Tu sie juz nie zgodzilem z serwisem twierdzac ze to wada fabryczna, ale dyskusja nie przyniosla efektow, wiec kazalem sobie przedstawic na pismie uzasadnienie odmowy naprawy gwarancyjnej.

Tak wiec czekam na odpowiedz i tez bede pisac do Ford Polska reklamacje.

[Macios]

Byłem dzisiaj na oględzinach - było miło, uprzejmie i rzeczowo.
Z dalszymi krokami czekam na oficjalne stanowisko dealera na piśmie.
Wg. nich - wstępnie - jest to skutek działania czynników zewnętrznych - podobno mieli podobne przypadki z lakierem czerwonym......
Wszystko zależy od ekspertyzy rzeczoznawcy z np. PZMot i dalszego postępowania FP.
Liczę, że uda się to załatwić po mojej myśli...

[cisza]

Napisał Macios

Wg. nich - wstępnie - jest to skutek działania czynników zewnętrznych - podobno mieli podobne przypadki z lakierem czerwonym......

czyli z lakierami NIE metalik ...

Napisał Macios

Liczę, że uda się to załatwić po mojej myśli...

będziesz cały samochód malował? To może poproś o lakier metalic za dopłatą (IMHO warto)

[Macios]

Może i można prosić o metalic, ale ja po prostu lubię biały....i już....
A co do ew. trwałości, to obecnie wszystkie lakiery są pokrywane taką samą warstwą lakieru bezbarwnego ochronnego.
A może na metalicu po prostu to trudniej zauważyć....
IMHO, nawet na srebrnym będzie to nie do wychwycenia bez baaardo uważnych oględzin lakieru.

[kleofas]

Napisał mark54

Koszt lakierowania maski ok. 1000zl - no i tutaj nie ma wyjscia, chca zachowac gwarancje bedzie trzeba to zrobic.

a po co?
tracisz tylko gwarancję na maskę
nie lepiej zrobić zaprawkę i mieć tysiak w kieszeni?
nigdy nie wiesz, czy (odpukać w niemalowane) nie będziesz miał jutro dzwona i będziesz to robić z OC lub AC i sobie gwarancję wznowisz za 100PLN
a jak ruda zacznie żreć ci maskę, to u lakiernika zrobisz to za 500

[mark54]

Napisał kleofas

... tracisz tylko gwarancję na maskę....

Czy na pewno tak jest, ze trace gwarancje tylko na maske ?
Nie dopytalem sie szczegolow, bo i tak na razie zamierzam jeszcze z nimi troche powalczyc o progi.

[kleofas]

nie wiem jak w ffII, ale w ffI (a przynajmniej w moim przypadku) jest tak:

1. Każda naprawa blacharska musi być przeprowadzana w ASO
2. Co roku musisz zrobić przegląd blacharski i powłoki lakerniczej
3. na tym przeglądzie najważniejsza jest dla ciebie karteczka z oględzin z zaznaczonymi elementami, które są do naprawy, które do naprawy gwarancyjnej i które są OK.
4. zgubienie jednej karteczki z 12 (bo masz gwarancję na 12 lat) skutkuje nie uznaniem twojego roszczenia do naprawy gwarancyjnej (tzn, rdza żre, powinni zrobić na gwarancji, a tu mówią - sorry winetou, nie masz jednej karteczki)
5. żeby mieć dalej zachowaną gwarancję na elementy, które są do poprawy, musisz je zrobić w ASO w ciągu miesiąca (chyba że nie było terminów )