Drganie i brak mocy ! ! ! ! ! ! !

[szumi89]

Pewnie dostane upomnienie za powtórzenie tematu przerabianego 100 razy. Ale w moim focusie brakuje mocy. Podczas jazdy się cały trzesie. Aż kurtyna w bagażniku podskakuje.


Naczytałem sie na forum zanim załozyłem ten temat i moim zdanie powinienem na samym początku zmienić świece i przewody. Jak nie pomoże to cewkę. Czytałem też że to może być wina krokowca i że daje mniejsze obroty i drga. Ale u mnie sa dobre obroty i przy 2000 też drga. A po drugie krokowiec wymieniany niedawno bo gasł mi na wolnych obrotach.
Czytałem również o poduszkach jakiś pod silnikiem. Ale to wykluczam bo wtedy nie ma spadku mocy i drga tylko na postoju. Dodam że świec nie wymieniałem odkąd mam ten samochód. A przy LPG powinno sie to robić częściej


A więc mam pytanie, wymieniać świece i przewody tak jak podejrzewam. Czy może jechac do jakiegoś mechanika? ? ? ? ? ? ? ? ? ? Proszę o opinie.

[ Dodano: Sob 08 Lis, 2008 15:46 ]
P.S Jazda nim wygląda jakby brakowało jednego garu

[ Dodano: Sob 08 Lis, 2008 15:53 ]
Jeszcze taka ważną informacją jest to że dość znacznie dymi moja foczka

[MisiekT]

no to zaczynasz od swiec, potem cewka...

[Ewelka]

no właśnie się przymierzam do ponownej wymiany swiec ...
co myslicie o tych
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=470866355
i przewodach
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=459572596

[szumi89]

Dziś widziałem sie z kolegą który mi doradził na odpalonym silniku odpinać po kolei kable od świec. Mimo niedzieli postanowiłem z ciekawości spróbować. Odłączyłem pierwszy kabel i nie było żadnej zmiany w pracy silnika. A jak odłączałem następne to silnik zaczynało mulić jakby miał zgasną.

Wniosek jest taki że pierwszy gar wogóle nie chodzi. Na początek może zmienie jedną świece bo budżet mały. Jak nie pomoże to kable. A jak to nie pomoże to cewkę.

Ale czy cewka byłaby niesprawna skoro na 3 świece daje dobrze??????????

[Ewelka]

no wlasnie mi mechanior tez mowil ze nie pali na jeden gar , wiec po weekendzie w wtorek swieto wymienie kable i swiece - zobaczymy czy poskutkuje
napisze czy sie cos zmieni

[MisiekT]

szumi89, wlasnie tym objawia sie typowa awaria cewki, ze nie podaje na jeden gar...

[szumi89]

Ale mnie pocieszyłeś.

A czy mógłbym tak zrobić że zamienię przewód z niedziałającego garu na działający???? I jeżeli ten sam gar zostanie martwy to znaczy że świeca. A jeżeli ten gar na który przełożyłem przewód to znaczy że cewka (ewentualnie przewód) Dobrze rozumuje???

[ Dodano: Nie 09 Lis, 2008 14:47 ]
Po prostu chce być na 100% pewien i nie pchać kasy w coś co jest sprawne. Napisałem smsa do poprzedniego właściciela i odp mi że świece z kablami wymieniał 2 lata temu. To chyba nie tak dawno???

[MisiekT]

tak czy inaczej wymien swiece, bo juz czas, a jak nie pomoze to cewka

[Ewelka]

chyba MisiekT ma racje .... bylam sie pochwalic dzis foczka u kuzyna (ma smykalke do aut) i po probnej przejazdzce zaczol odlaczac przewody zaplonowe , przy 3 bylo widac od razu efekt , przy jednym niestety silnik raz reagowal raz nie - wniosek - do wymiany przewody , badz modul zaplonowy (czyli inaczej chyba cewka) czyli kolejne 400 zl w plecy (przewody 150 http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=459572596 - cewka 200 zl motorcraft http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,...,205264,0.html )

[MisiekT]

na pewno nie przewody - zeby byl taki efekt musialby byc przeciety...
jest tylko opcja zupelnie padnietej swiecy lub cewki

[Dimmu]

A czy objawem padneitej cewki nie jest czasem padniecie dwoch/czterech cylindrow? o ile dobrze pamietam swiece w focusie sa zasilane parami

[MisiekT]

z tego co ja wiem i zwykle sie spotykalem to wlasnie pojedynczo potrzebaby eksperta do wyjasnienia

[szumi89]

Witam. Cewke mam na 100% dobrą. Swiece dają iskre. A dalej jeden gar nie chodzi. MOże świeca ma przebicie/????

[ Dodano: Pon 10 Lis, 2008 20:14 ]
Z jakich powodów może nie działać mi jeszcze ten jeden gar??????? Dodam że samochód dość znacznie dymi.
Może przegrzałem silnik?????? JAk wkręce go na obroy to jakby w którymś miejscu w silniku wydobywa sie troszke dymu. To nie jet chyba normalne???

[ Dodano: Pon 10 Lis, 2008 23:07 ]
Poczytałem dzisiaj sobie tą lekturke i nie zapowiada sie za kolorowo :


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=32704

[MisiekT]

szumi89, nie wazne ze jest iskra, wazne JAKA ISKRA
wymien swiece, bo i tak powinienes... jak bedzie to samo to sprawdz cewke - pozycz od kogos na przyklad...

[szumi89]

Dziś wymieniłem swiece na nowe-bez zmian
Kupiłe też nową cewke(jutro jade ja oddac)-bez zmian

Jak dam mu po gazie to widze że wydobywa sie jakiś dymek z silnika. Pewnie jakaś uszczelka puściła albo coś. Dla mnie to już jest czarna magia, chyba pozostanie mi mechanik

[MisiekT]

no to faktycznie uszczelke mogl szlag trafic... to w zasadzie prosciej moze okazac sie znalezc drugi motor

[szumi89]

No nie gadaj nawet. To nie można tej uszczelki wymienić i wszystko będzie ok??? Jeżeli kompresja w tym cylindrze nadal jest, żadnych luzów nie ma.

[MisiekT]

no mowie zebys wymienial silnik, tylko ze moze sie okazac to prostszym rozwiazaniem niz rozbieranie, sprawdzanie, kombinowanie itp... silniki 1.8 sa tanie wiec nie ma bolu w razie czego

[szumi89]

No silniki nie są aż takie drogie. Ale wymiana byłaby chyba bardziej skomplikowana. Bo u mnie jest jeszcze ten gaz.

[MisiekT]

gaz (sekwencja) nie ingeruje w silnik - tylko kolektor ssacy trzeba przekladac...

[Dimmu]

Jezeli jest iskra i kompresja to moze masz zapieczony wtrysk i nie daje poprostu paliwa, problem jest i na gazie i na benzynie taki sam?
Dla pewnosci mozesz sprawdzic szczewlnosc silnika, bo jezeli bierze Ci ten cylinder ojel to pomiar kompresji bedzie oszukany.

[szumi89]

NIe działa zarówno na gazie jak i na benzynie. Patrzyłem dziś po spód i gdzie nie gdzie widać świeży olej.

[ Dodano: Wto 11 Lis, 2008 15:22 ]
A co do kompresji to nie wiem czy wogóle jest i nie wiem jak to sprawdzić. Wiem tylko że jak pogazuje trochę to z silnika z jakiegos miejsca wydobywa sie dym. Podejrzewam że to uszczelka na głowicy straciła szczelność. Ale co ja mogę mówić jak sie na tym nie znam. Na jutro jestem umówiony do mechanika.

[Dimmu]

Napisał szumi89

NIe działa zarówno na gazie jak i na benzynie. Patrzyłem dziś po spód i gdzie nie gdzie widać świeży olej.

[ Dodano: Wto 11 Lis, 2008 15:22 ]
A co do kompresji to nie wiem czy wogóle jest i nie wiem jak to sprawdzić. Wiem tylko że jak pogazuje trochę to z silnika z jakiegos miejsca wydobywa sie dym. Podejrzewam że to uszczelka na głowicy straciła szczelność. Ale co ja mogę mówić jak sie na tym nie znam. Na jutro jestem umówiony do mechanika.

No tak bedzie najlepiej.
Z tego co piszesz to wyglada ze wlasnie nie ma kompresji, wiec moze byc zawor albo co gorsza pekl pierscien. Bez mechanika niestety nic sam nie wykombinujesz. Pozdrawiam

[szumi89]

A więc panowie sprawa ma sie tak. Mechanik rozkręcił silnik i okazało sie że jest pęknięty tłok. Poprzedni właściciel sam zmieniał rozrząd i pierd . . . się o jeden ząbek. Działało aż tłok nie ubił mocniej. Mechanik jest znajomy więc jakoś to będzie. Teraz szuka tłoka. Pewnie mnie to wyniesie dość dużo, ale takie życie ;(

[qna]

a ja prześledziłem wątki z niskimi obrotami, słabym autem etc etc i ... muszę się*dołączyć do grona szczęśliwych wymieniaczy cewek
Po wymianie świec bez efektu a jedna z wymienionych świec wyraźnie osmolona - 1 cylinder.
Teraz czas na cewkę. A - przebieg foki to jednie 43k

[szumi89]

Sorki za opóźnienia ale postanowiłem napisać jak to u mnie wyglądało z wymianą tłoka:


Mechanikowi zapłaciłem 1360zł + kupiłem tłok na allegro za 90zł z przesyłką. Bo on nie mógł nigdzie znaleźć. Wymienił mi odrazu rozrząd, zmienił olej z lotosa na mobila. I jeszcze z takich ciekawszych rzeczy to dał jakąś kutą uszczelkę pod głowice. Ciśnienie na każdym tłoku po remoncie to 13 atmosfer. Focus chodzi aż miło. Mechanik powiedział że trochę kitowy zakup przeprowadziłem bo coś było grzebane w silniku. Wszystko na silikonach. Ale nie każdy zakup jest dobry


Ogólnie nie jestem zadowolony z tego focusa. W rankingach bezawaryjności jest wysoko. A dla mnie potwierdziło się tylko że ford gófno wort. U mnie od czerwca stało sie:

-wymiana krokowca 140zł
-pęknięty tłok 1450 (tu można dyskutować że po prostu to wina poprzedniego właściciela lub pechowego zakupu)
-świecąca kontrolka od poduszki jak jest wilgoć lub deszcz
-nie działający jeden silniczek od regulacji świateł

Niektórzy dobrze podpowiadali mi żeby odrazu wymienić silnik. Bo cenowo wyszłoby podobnie. Ale podejrzewam że ciężko miałbym kupić dobry silnik. Tak żeby była gwarancja na fabryczne ciśnienie w tłokach i wogólę. A teraz przynajmniej wiem co mam. Silnik jest po remoncie i wszystko tyka jak w zegarku.



Pozostało mi podłączyć go pod kompa oraz naprawić ten niedziałający silniczek od regulacji świateł. NIe chce zakładać nowego tematu więc jak ktoś mógłby mi zapodać jakiegoś linka to byłbym wdzięczny. Albo wytłumaczyć gdzie w lampie jest ten silnik. CZy musze wyjmować lampe?????? Dodam że mam te lampy przed liftingiem

[ Dodano: Sob 13 Gru, 2008 16:07 ]
Już pooglądałem lampy i silniczki na allegro. Wiem o co biega.

[NooN01]

Oczywiscie trzeba lampe wyjac bo inaczej sie nie da mozna sie tylko pokaleczyc i odkrecic tylna oslone reflektora i tam jest silniczek

[Ewelka]

Dziś odebrałam swoje autko od mechanka i po prostu NIE TE AUTO !!!!!!!!!

Zaczne od poczatku:
problemy : im większe obciażenie auta tym jechało, a w sumie sie prawie toczyło , bo eweidentnie bylo slychac ze pali na tzw 3 gary , szarpalo, do tego nie mialo mocy , a wiec wymienilam:
1. silniczek krokowy - wymienilam , gdyz obroty szalaly mi jak glupie , potrafil zdechnac po nacisnieciu sprzegla - wymiana pomogla
2. szarpanie auta - wymienilam swiece , kable i dzis dorzucilam do tego wymiana cewki (cena ok 100 zl) ale zdecydowanie pomoglo , bylam umowiona z mechanikiem ze jezeli bedzie dalej rwalo , to jej po prostu nie biore , ale efekt widac od razu
3. sprzeglo - przy zmianach biegu , obroty szly do gory a samochod "stal w miejscu" - tarcz byla cala zjechana i dlatego sie slizgala
a teraz cena :
silniczek krokowy - kupilam orginalny 240 zl
swiece platynowki - ok 80 zl
kable NGK - 150 zl
tarcz sprzegla - 340 zl
cewka - 100 zl
robocizna w sumie 300 zl

mam nadzieje ze to moja na najblizszy czas , ostatnia wizyta u mechanika