Hmmmm no trudno się nie zgodzić jeśli argumentem jest zima gdzie -5 w nocy, rano 2 a po południu 12. Wówczas zgodzę się że wielosezonówka jest świetnym pomysłem. Moja Żona jeździ mało rocznie robi 5-8k kilometrów a i tak nie mogę się przemóc żeby jej założyć wielosezonowe... Może tylko na zimę? Auto 95koni więc szaleństw nie ma, może kupię jej crossclimate na zimę. Ale lato ni h. Bedzie na letnich.
|