Sprawilem sobie czujnik pomiaru grubośći lakieru. Sprawdzilem auto i nasuwa mi sie pytanie:
Jaka powinna być grubość powłoki lakierniczej???
Wg instrukcji miernika powinna wachac sie pomiędzy 100 a 200 mikronów.
Z testów na wiekszości elementów grubość byla od 140 do 180
Jedynie na lewym boku drzwi mialy 95 (na rancie pojawila sie ruda i tam lakier schodzi), znalazlem tez miejsce szpachlowane grubosc od 330 do 1500 (w okolicy tylnego nadkola, progi jednak 180, wiec albo dospawane albo dziwnie uderzony).
Sprawdzilem swoje drugie auto (Nissan N15) i tam wiedzialem gdzie bylo cos robione. Powloka oryginalnie pomiedzy 95 a 140, a w miejscach szpachlowanych 200, 230
macie moze jekies informacje jak to powinno wygladac?? mapewno na pomiar wplyw ma czystos auta
warto przetrzec elementy przed sprawdzaniem