[ogólne] 1,6tdci padło mi turbo,gdzie naprawić na G.Śląsku s
było to tak:
FFII 1,6 tdci 94kkm przebieg, ruszam z miejsca, nagle jakiś dziwny odgłos spod maski a po krótkiej chwili jakiś brzdęk metaliczny i coś zaczęło wyć-świszczeć w miarę dodawania gazu. Auto osłabło, świszczy i wyje spod maski ale jechać się dało. Przejechałem jeszcze kilka kilometrów delikatnie dodając gazu tak aby tylko dojechać do domu i nagle przestało świszczeć - wyć a coś zaczęło dzwonić metalicznym dźwiękiem. podniosłem maskę, odgłos dochodzi ewidentnie z turbosprężarki.
Gdzie na Górnym Śląsku lub Zagłębiu naprawić turbo solidnie, w miarę tanio???
__________________
|