Ja mam fokę z 2003 i co roku jadę sobie na przegląd powłoki i zawsze coś malują, w tym roku 3 drzwi, maska, klapa i próg. Więc łatwo przeliczyć ile mnie by to kosztowało gdyby nie gwarancja. A do tego tak jak przedmówca, mam wszystko wbitę w książkę, potwierdzenie przebiegów (tak więc przy odsprzedaży nikt nie zakwestionuje przebiegu, że kręcony) i jeszcze 4 lata gwarancji, więc spokoju o blachę. A te 61 zł z Vat to nie majątek. Myślę, żę warto.
__________________
tato nie jedziemy samochodem, jedziemy Focusem kochane dzieci!
|