View Single Post
stare 10-04-09, 19:48   #1
H_C_K
Turysta
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Skąd: Gliwice
Ford Focus I
kombi
2.0 Zetec 130KM manual
maj
2001
GKS powiat kościerski (Kościerzyna)
Postów: 4
Garaż
Domyślnie [FFI] Gaśnie, ale nie tak jak innym ...

No więc mam taki problem w kwietniu 2008 stalem sie posiadaczem Focusa 2001 Automat 2.0 16V Zetec (USA) i po jakis 2 tygodniach krach padla skrzynia .... jako ze sytuacja taka a nie inna bylem zmuszony na wymiane na manuala (nie mam za duzo do powiedzenia przy wiekszych naprawach) no wiec na 2gim biegu automatem przejechalem jeszcze jakies 200KM i autko na 2 miesiace zniknelo u mecha.... zaplacilem jakies 3500zl na przerobke calosci na manual (spieprzyli zegary bo kontrolki niewszystkie gadaja jak powinny ) ale teraz o co chodzi.... w Zimie autko jezdzi wypas nic dodac tylko blokade na 170 ujac


a jak jest cieplo to czasami zdarza sie tak ze autko gasnie ... tj.
1) Odpalam auto i jade sobie do marketu po ktorym chodze ze 45 minut (auto na sloncu zdazylo wczesniej sie nagrzac wskaznik prawie pion)
2) Wracam z marketu jade do drugiego dalej wszystko OK
3) Wychodze z marketu odpalam auto i brakuje mi 3ciej nogi do naciskania na raz sprzegla hamulca i lekko gazu bo inaczej auto gasnie przy KAZDYM nacisnieciu sprzegla zrzuceniu na luz itp... myslalem ze to filtr paliwa (wymienilem w zimie jeszcze ze starego rdza leciala) dzieje sie tak przez dlugi czas az po jakiejs chwili roznie czasami po 20 minutach na parkingu na wylaczonym aucie czasami po 30 KM autostrady przy 130 do 150 KM/h autko jezdzi znow normalnie
Wczoraj przeplukalem uklad chlodzenia (lecial wrecz czerwony mul) dzisiaj rano mechanik zrobil mostek na wentylatorach tak ze chodzily non-stop dalej bylo to samo pozniej jeszcze raz przelalem uklad chlodzenia woda demineralizowana i srodkiem do czyszczenia chlodnic etc... lacznie z dmuchaniem w waz zeby wszystko wylecialo na ile mialem sily ... zapelnilem spowrotem uklad jeszcze raz zlalem az zaczela leciec czysta woda i napelnilem i zostawilem juz tak ale problem nie zniknal jak auto jezdzi normalnie to na luzie mam obroty ponizej 3ciej kreski (moze z milimetr moze 2 ponizej) przy zalaczeniu dmuchawy na full obroty na sek spadna i wracaja a swiatelka przygasaja.

Opadaja mi juz rece a auto jest po to zeby jezdzilo a nie stalo pod domem a jeszcze chwila a wyladuje na zlomie jak sie wkurze moze ktos mi pomoze z tym problemem....

dzisiaj zdjalem jeszcze waz powietrza i sprawdzilem przepustnice i poodlaczalem kilka roznych kostek przy silniku nic nie zmienilo obrotow (oczywiscie odlaczenie powietrza zgasilo silnik )

Jezeli ma ktos jakis pomysl to chetnie wyproboje (Tak uzylem szukaj i czytalem posty ale nie doczytalem sie podobnych objawow jezeli sie myle i jest cos takiego to prosze o linka)

Z gory dziekuje i pozdrawiam
H_C_K jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem