Nie pytam ile dokladnie to kosztowalo bo wiem ze duzo i wiem ze sie nie oplaca.
To ze jest to strasznie plyno rzerne i ze nic nie daje to juz slyszalem od kilku osob ale tym ze reflektory sa jeszcze brudniejsze po niz przed to jest jeszcze ciekawsze
W zwiazku z powyzszym juz podjalem decyzje. Zamiast bawic sie w spryskiwacze (do nabytych w przyszlosci xenonow) kupie sobie przykrywki spryskiwaczy od c-max'a, ladnie polakieruje (przy okazji lakierowania przykrywek zamka w klamkach przednich) i przykleje tasma dwustronna.
Juz mi sie podoba