1.8 TDDI - brak kontrolki poduszek powietrznych i kontroli trakcji
 

W instrukcji wyczytałem że po przekręceniu kluczyka w pozycję 2 powinny zapalić się wszystkie kontrolki, po czym po chwili zgasnąć. U mnie nie zapala się kontrolka działania poduszek powietrznych i kontroli trakcji, nie zapala się również ta żółta kontrolka silnika. Co do poduszek to wiem że są, czyli albo nie działają, albo też padła kontrolka. Co zaś tyczy się kontroli trakcji to niby mam, bo sprzedawca mnie o tym poinformował, ale kontrolka nie działa. Tutaj już pewności nie mam czy jest ta kontrola trakcji czy też jej nie mam. Czy istnieje możliwość sprawdzenia organoleptycznie, czy też muszę udać się do ASO?

Na dzień dobry to popraw w swoim profilu dane swego Focusa bo masz błędne dane (tylko nie wiem które).

tiaaa ... raczej to kontrolki się nie przepalają, a nie działają przez jakąś ingerencję. Także kontroli trakcji na 99% nie masz a łatwo to sprawdzić bo powinien być przycisk do wyłączania jej przy drążku zmiany biegów, A z układu airbagów też pewnie któregoś elementu brakuje i dlatego kontrolka jest albo wyjęta albo odcięta.
Pozdrawiam

Też myślę że tej kontroli trakcji nie mam a i z poduchami coś musi nie grać, w poniedziałek jadę do ASO to się okaże, jaki to sprzedawca jest uczciwy.

Albo jaki to kupujący naiwny...przed kupnem trzeba było jechać,a nie teraz...
ps.popraw w końcu dane o swoim Focusie!

nawet jak wyjmiesz żarówke z kontrolki od poduszki to i tak ona się będzie świecić.. przynajmniej tak jest w moim przypadku bo mam kompa na 4 poduszki a nie mam bocznych podłączonych bo wymieniałem fotele na skórzane

Jak się wyjmie to nie będzie świecić, Tylko że akurat ta kontrolka jest na diodzie we wszystkich rocznikach, więc chodzi o raczej wylutowanie diody albo przecięcie ścieżki. A jeśli się to zrobi to nie ma bata, nie będzie świecić.
Pozdrawiam

Falcon jak nie masz nic do powiedzenia na temat, albo się nie znasz tak jak ja się nie znam, to sobie daruj te uwagi. Co do modelu i rocznika to jest tak jak napisałem, nie ja wypełniałem kartę pojazdu, robił to ktoś w Belgi. Widać u nich przyjmuje się datę produkcji jako datę rejestracji pojazdu.

Tak się robi w całej Europie z wyjątkiem Polski.

Szkoda tylko że u nas tylko złe wzorce z zachodu próbują ściągać, jak coś jest logicznego to tego nie potrafią u nas wprowadzić

Ale mi nie chodzi o to co masz w karcie belgijskiej...jak na forum będziesz miał kolejny problem i ktos spojrzy aby sie zorientować o jakim samochodzie piszesz to będzie miał zagwozdkę i zaczną sie pytania i/lub wytykanie,że w tym roczniku nie było takiego silnika...po co Ci to? Popraw tak jak faktycznie jest (czyli 2004r), a będzie to dla użytkowników forum którzy będą Ci chcieli pomóc duzym ułatwieniem...
ps. w dowodzie rejestracyjnym tez masz 2005? I co było gdy go ubezpieczałeś? Ubezpieczyciel Ci nie mówił,że w 2005r. nie było takich silników już?

Naprawdopodobniej w takim razie nie będziesz mial poduszek jeśli dioda sie nie zapala wogóle.
Już doczepiłem się w temacie o Radiach bo coś mi nie grało. I nadal nie gra.

Poduszki mam raczej na 100 procent no chyba że ktoś je przed sprzedażą tak wymontował że nie ma śladu. Sprawdzałem w ASO czy był bity, nie miałem jeszcze wiedzy na temat poduszek powietrznych. Nie będę ukrywał że nie przygotowałem się do tego zakupu wcale. Moja cała uwaga skupiła się na wyborze modelu, priorytetem było kombi diesel z ABS i dwoma poduchami, więc jak jeszcze trafiła mi się czarna skóra i czarny metalik za cenę do przyjęcia, to szybko w samochód i popędziłem je oglądać. Nie jestem fanem motoryzacji, nie znam się na samochodach, choć jeżdżę już ponad 30 lat to moja wiedza na temat aut jest niewielka. Profil już poprawiam. Auto kupiłem w czwartek, więc jeszcze nie zarejestrowałem, ubezpieczenie mam jeszcze na miesiąc, więc też nie ubezpieczałem.

No więc nie ma co gdybać, wiadomo nie ma guzika obok drążka zmiany biegów to i nie ma kontroli trakcji to jest jasne. A poduszki to zacznij od sprawdzenia licznika, pewnie jest odcięta kontrolka bo inaczej dawała by jakieś znaki. Napraw jeśli coś jest zepsute przez poprzedniego właściciela. Potem będziesz widział jak zachowuje się kontrolka. Mruganie kontrolki potrafi dużo powiedzieć, chyba że będzie się palić na stałe to też najlepiej podpiąć pod kompa odczytać błędy i będzie wiadomo co i jak.
Pozdrawiam

Jutro jestem umówiony w ASO w kierunku sprawdzenia tych poduszek, kontroli trakcji nie mam bo nie mam tego przycisku, szczerze powiem że nie bardzo nawet wiem do czego to potrzebne.


Po wizycie w ASO wiem tyle co przed, w sumie byłem sprawdzić zbieżność, bo koło sterowe miałem przestawione w prawą stronę i myślałem że sprawdzą mi również te poduchy. Jednak tak się nie da na sprawdzenie muszę się umówić na inny termin, przy okazji się dowiedziałem że w tym aucie nie testuje się nic prócz ABS, więc problem może być szerszy. Myślałem może że bezpieczniki i przejrzałem dziś obie skrzynki, niestety to za proste aby było prawdziwe, więc czeka mnie jeszcze jedna wizyta w ASO.

No więc sprawa się wyjaśniła, kontrolki zostały brutalnie wyrwane. Jednym słowem zostałem oszukany, mało tego okazało się że licznik został cofnięty. Orientuje się ktoś czy nasze prawo ściga takie oszustwa, czy muszę przełknąć ślinę i naprawić te uszkodzenia na własny koszt? Pewnie najlepiej się dogadać ze sprzedawcą, ale to dopiero będę mógł w środę, gdyż ów przebywa za granicą. Jeszcze jedno pytanie czy może się orientujecie gdzie można kupić takie diody?

Jeśli udowodnisz mu, że ściemnił to tak, masz fakturę/umowę z przebiegiem i bezwypadkowością? Ja wiem, że tak nie można, ale weź ze sobą "znajomych" żeby delikwent nie wyskoczył do ciebie z łapami, a jak będzie niemiły niech znajomi pogadają ;)

Dogadałem się z Panem od którego kupiłem auto, widać są jeszcze uczciwi ludzi na tym świecie. Dodam tylko że człowiek od którego kupiłem samochód nie miał nic wspólnego z tym przekrętem.