Nakrętki do ori alusów 16
 

Hej,

jakie polecacie nakrętki do oryginalnych alusów Forda 16 cali?

Mam już dość kupowania nowych kompletów co 3 zmianę.
Te pełne puchną po jednym sezonie i blokują się w nasadkach kluczy...
Nie dość tego: latem złapałem kapcia i na tym kole spuchły jeszcze szybciej niż na pozostałych...

Z drugiej strony nie chcę przelotowych nakrętek żeby szpilki nie rdzewiały (a poza tym gorzej to wygląda).

Jak to "puchną"? Na moim fabryczne przeżyły 10 lat. One się nie psują przy prawidłowym traktowaniu. Tylko że to ostatnie jest rzadkością.

hmm, z grubsza z sześciokąta robi się walec? Widać że płaska powierzchnia po sezonie ma wybrzuszenia.
Na to samo skarżą się użytkownicy Volvo i Mazdy.
Przy zjechanej śrubie trzeba ją w najgorszym wypadku odkręcać kluczem 20".

Jedna teoria mówi iż to od klucza pneumatycznego przekręca się ta zewnętrzna nakładka...

A druga teoria (którą już kilku mechaników/wulkanizatorów mi opowiadało) iż to woda wchodzi pod ten kapturek i koroduje.... Kto ma rację - nie wiem.
Widziałem całe pudła zepsutych nakrętek forda/volvo/mazdy u gumiarza.

Fakt jest faktem iż na dniach muszę kupić 3 komplet w ciągu 5 lat.
Drugi fakt jest taki iż nakrętki na kole, w którym złapałem gumę zużyły się szybciej od reszty.

W MK1 nigdy mi się to nie zdarzyło (ale tam zimówki miałem na stalowych felgach i drugi komplet nakrętek do stali).

Fakt jest taki, że gumiarz nie umie się swoją robotą rzetelnie zająć, bo nie ma czasu. Cztery lata miałem, żeby przekonać się, że te nakrętki z aluminiowymi kapturkami są całkiem w porządku, jeno ludzie nie umieją ich poprawnie obsługiwać.

Jasne, że lepsze są śruby, bo grubsze i bardziej wytrzymałe (i piastę łatwiej wyczyścić przy zmianie tarczy), a na łeb można założyć plastikowy kapturek o wybranym przez siebie kolorze. Ale nie powszechnie psute nakrętki forda wcale nie są złe.

Przyczyny mogą być obie. Jak kupiłem auto, koła z zimowych na letnie zmieniłem sam. Bez młotka się nie obyło żeby wsadzić nasadkę. Wczoraj zmieniłem koło u gumiarza, odkręcał udarem. Sprawdzałem i znów nasadka ciężko wchodzi.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Taka ciekawostka. Na "obejściu" są dwa takie f.o.r.d.y, które mają niewłaściwe nakrętki. Jeden ma stalówki przykręcone tymi do alu. To jeszcze ujdzie, chociaż powierzchnia styku jest zmniejszona. Ale ten drugi ma odwrotnie: w stożkowych gniazdach felg alu (tzw. "ori") ma nakrętki przelotowe do stalówek, a to ryje rowy w ściankach gniazd.