Folia na zderzaku??
 

Drodzy forumowicze w zeszłym tygodniu moją Foczkę ktoś zarysowała na parkingu. Szkoda niewielka zarysowany tylny zderzak tuż nad nadkolem. Pomyślałem że miejsce umyję i pomaluję lakierem to będzie cacy. Na myjce wydarzył się dramat. Pod wpływem ciepłej wody odpadł kawałek foli na zderzaku wielkości dłoni :(. Zamalowałem ale wygląda cienko. Boje się że zacznie się "łuszczyć".
Mam pytanie co to jest ?
Myślałem iż zderzaki pomimo, że plastikowe to są malowane a nie oklejane ?? Czy mogę to u lakiernika jakoś zakleić np jakąś folią zgrzewalną etc. czy musze wymienić cały zderzak ( nie uszkodzony) ?
Z góry dziękuje za odpowiedź.

ta "folia" to pewnie zewnetrzny lakier bezbarwny
jak ma byc dobrze, musisz dac do lakierowania zderzak

No niestety, taki kiepski jest ten lakier. U mnie po odpryskach z kamieni na przednim zderzaku i wizycie na myjni odchodzi płatami. W ASO krzyczą sobie 500 za malowanie.

http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=29163

Piotrekwaw, jaki masz kolor auta?

Kolor to czarna perła, wiec jak odpadło to pod spodem wyszło białe i wygląda nieciekawie. Dla mnie ten lakier wygląda jak okleina :(. Na razie pomalowałem takim lakierem w pędzlu. Po samym obtarciu nie wyglądało tragicznie, kilka rysek. No cóż wydatek mnie czeka ale nie będę robił w ASO. Boje się że zima, wilgoć i zacznie odchodzić płatami.
Dziękuje za odp.

Białe ? Czyli podkład.
Widać u Ciebie odeszła warstwa wierzchnia (bezbarwna) wraz z farbą... Stąd wrażenie "okleiny"...

Jak zacznie to zacznie... Zderzak musisz i tak malować cały a nie wiadomo jaka będzie zima - może się trafi jakaś przycierka i będziesz miał zrobiony zderzak za free ;)