kolejne MEGA ASO !!!
Autonobile żeby nie było wątpliwości :mrgreen:
Koleżanka oddała dziś foczkę (notabene za 2 tygodnie kończy się gwarancja) na naprawę cieknącego simeringu (wiadomo leje sie miedzy silnikiem a skrzynią).
Panowie więli autko na warsztat i zaczełi robic przeglad wiosenny [boshe] a bo im sie pomyliło i mysleli że po to autko przyjechało.Po wyjasnieniu stwierdizli że chyba w takim razie nie zdążą z naprawą (godzina 9,30 rano) no ale po negocjacjach sie wzięli.Odbiór auta 17 i co pan mechanik stwierdził ????
To sie żruby poluzowały przy skrzyni i dlatego ciekło :shock:
Na pytanie o simering zrobił wielkie oczy i powiedział żeby przyjechac za tydzień i wtedy zobaczymy czy przestało lecieć . Tak właśnie funkcjonuje aso ,ręce opadają :evil:
|