ASO POL MOTORS Wroclaw
 

witam

tez chcialbym cos dorzucic na teamt ASO POL MOTORS we Wroclawiu

umowilem sie telefonicznie na wymiane oleju (na moja prosbe) w FF II po 3000 km - chodzi o pozbycie sie opilek metalu, ktore wytworzyly sie podczas docierania silnika, a ktore wedlug mnie i wielu innych nie powinny sie "paletac" po silniku przez 20 tys. kilometrow (pierwszy przeglad)

ustawilem sobie moj terminarz (a stety niestety jestem bardzo zabieganym czlowiekiem i czas w godzinach roboczych jest dla mnie zlotem), zeby wygospodarowac czas na wizyte w serwisie

po 2 dniach przyjechalem, spisano protokol przyjecia auta do serwisu, spisano protokol celu wizyty itp, itd - 15 minut, pozniej oddalem kluczyki i moje auto pojechalo na serwis
mnie poproszono abym usiadl na kanapie i poczekal 30 minut,

niestety po 15 minutach przyszedl serwisant i powiedzial, ze mi nie wymienia bo nie maja filtra !!!!!!!!!! Powiedzialem co o tym mysle i ze sobie ze mnie jaja robia, a takze marnuja moj cenny czas - po co te cale umawiania!

na szczescie obsluga wykonala to co powinna i w ramach przeprosin udzielila mi 10% rabatu na wymiane, na ktora zostalem zaproszony na za tydzien - niesmak pozostal, ale tym rabatem troche go podreperowali TYLE TYLKO ZE

przyjechalem za tydzien i powiedzialem na wstepie, ze bylem umowiony na 10% znizki z powodu "zonka" sprzed tygodnia. serwisant to potwierdzil, a Pan wystawiajacy fakture (czyli juz gajerkowiec) powiedzial cytuje: "To bedzie 5% za robocizne i 5% za olej wiec razem 10%" - wymieklem, sa swietni - szkoda tylko, ze nie kazdy klient to idiota - ja juz tam auta serwisowac napewno nie bede za takie traktowanie, i niech sobie te 5% w dupe wsadza bo stracili klienta na ktorym mieliby tych procentow o wiele wiecej w przyszlosci - ale to Polska wlasnie, zadna Francja elegancja

na cale szczescie przyszla do mnie wczoraj ankieta z LONDYNU wiec serwis obsmaruje na maxa i jeszcze zalacze ten artykul z interii, o tym jak gosciowi pomalowali auto

a szkoda bo dzial sprzedazy jest bardzo dobry

p.s.

jesli dla niektorych z was troche zagmatwany jest moj tekst to oczywiscie nie chodzi mi o to ze zaplacilem 13 zlotych (te 5%) wiecej, ale o to jak gosciu mi policzyl niby te 10% myslac ze rozmawia z idiota

Faktycznie strach jeździć do niektórych serwisów.JApierdynie widze,że coraz bardziej schodzą na psy.No ale nic się nie zrobi jak samochód jest nowy i na gwarancji.