kontrolka oleju się świeci przy wysokich obrotach
 

Witam.
Po delikatnej kolizji i miesięcznym postoju odebrałem fokę. Zauważyłem że przy wyższych obrotach tj 3.5 tyś. zapala się kontrolka oleju. Olej był ok. Po wymianie oleju i filtra problem nie ustąpił. Zrobiłem ok 3 tyś km cały czas przy większej prędkości się zapalała. Pojechałem do mechanika. Ciśnienie super, wymieniony czujnik oleju. Problem pozostał. Jakieś pomysły????

mi się wydaje że to po prostu zwarcie jest i się świeci

jakieś inne pomysły???

Panewki ? .....

mechanicznie z opisu wydaje sie oki ale jak dostaje po garach to sie trzęsie i elektryka głupieje to moje podejżenia posprawdzałbym podłączenia poszczególnych kostek od czujników oleju itp.bo jak był robiony to może coś odpieli do roboty i potem *ujowo podłączyli

Jak ciśnienie oleju sprawdzane nie tylko na wolnych ale w całym zakresie obrotów to pozostaje kabelkologia, jak sprawdzałeś tylko na wolnych to napisz przy jakich obrotach się zapala i przy jakich gaśnie i czy jest tak samo na ciepłym i zimnym.

Panewki to raczej przy niskich obrotach i na rozgrzanym silniku.- wtedy kontrola zacznie świecić.
Pompa oleju albo czujnik ciśnienia... no lub zwarcie w instalacji od zegarów- to też jest teoretycznie możliwe, skoro problem zaistniał po odebraniu auta od zakładu blacharskiego.
Tak jak radzi Szejk78 - posprawdzaj najpierw każdą wtyczkę, bo ta operacja jest najtańsza :smt023

Gdyby to były panewki lub jakiś inny problem z układem smarowania to po przejechaniu 3 tysiaków jak kolega pisze, byłoby już po silniku. Ja sugeruje, ze blacharz wsadził gdzieś swoje łapy i powstał problem. Trzeba podłączyć pod kompa, doprowadzić do zapalenia kontrolki i zobaczyć co sugeruje maszyna:smt023

Zrobione:p
Okazało się że była delikatnie wgnieciona miska olejowa, i ten smok od ciśnienia przy wysokich obrotach wariował. Wystarczyło zlać olej i naprostować miskę olejową

[bigok].

Jeśli miska była na tyle wgnieciona, że czujnik wykazywał niedobór oleju a co za tym idzie zapalała się kontrolka to jazda z taka usterką zrobiła swoje.

I pomiar ciśnienia był do d.. zrobiony bo widocznie tylko na wolnych obrotach "Ciśnienie super", ciekawe jak to super ciśnienie pomagało silnikowi na wysokich obrotach utrzymać film olejowy. Tak czy inaczej życzę dużych przebiegów i bezawaryjnej jazdy.

I pomiar ciśnienia był do d.. zrobiony bo widocznie tylko na wolnych obrotach
No właśnie był robiony na wysokich i to dwa razy na moich oczach. Mam nadzieję że smarowanie było dobre i jeszcze foka trochę posłuży.

Witam
Od kilku dni mam podobny problem z migającą kontrolką oleju.
W zeszłym tygodniu mignęła kilka razy i na parę dni był spokój.
W czwartek wracałem od rodziny i problem się powtórzył.
U mnie zaobserwowałem miganie kontrolki w przedziale obrotów od 1500 do 2300 od momentu gdy silnik zaczyna się nagrzewać.
Na oleju przejechałem około 10k km a że mijał właśnie rok od wymiany to miałem już kupiony olej Formula F z filtrem i właśnie miałem go wymienić.
W piątek wymieniłem olej i filtr, jednak kontrolka nadal miga.
W niedziele obejrzałem miskę olejową jest delikatnie wgnieciona w dwóch miejscach.
Stojąc przodem do samochodu jedno delikatne wgniecenie w lewej tylnej części miski w najwyższym punkcie na około 2 mm w głąb miski o promieniu około 2 cm i większe na około 4 mm o promieniu 4 cm w prawej przedniej części miski.
Nie wiem z której strony miski jest umieszczony smok pompy i czy te wgniecenia mogą mieć wpływ na pobieranie oleju bo wizualnie nie nie wyglądają jakoś strasznie.
Podpowiedzcie gdzie się znajduje pompa oleju i czujnik ciśnienia?
Miska olejowa jest uszczelniona jakimś czarnym sylikonem wygląda to jak nałożone przed przykręceniem miski, na śrubach nie ma śladów wykręcania. Czy takie uszczelnienie jest fabryczne ?.
Auto mam prawie trzy lata, sprowadzone z Belgii. Poprzedni właściciel serwisował auto u partnera forda. Na fakturze mam tylko wymiana oleju nie mam podanego typu. W zeszłym roku zalałem olejem formula F i nie było żadnych problemów z silnikiem do teraz. Auto ma już przejechane 208 kk km. Poza miganiem kontrolki oleju silnik pracuje normalnie nie traci mocy nie trzęsie, obroty ma stabilne.
Nie chcę stawiać auta u mechanika bez rozeznania w temacie.
Z góry dziękuje o jakieś sugestie.

Witam,
Ja mam podobny problem z tym, że u mnie podczas jazdy czasami zapali się kontrolka ale na tak krótki czas, że jest to zauważalne tylko kątem oka i nawet nie zdąży się spojrzeć w stronę kontrolki. Dodatkowo po odpaleniu kontrolka gaśnie po dłuższej chwili. Jednakże dzisiaj rano pojawiło się coś nowego. Po największym jak do tej pory mrozie po odpaleniu kontrolka zgasła po standardowym wspomnianym wyżej czasie, autko sobie oskrobałem, wsiadam i ruszam i tutaj zonk - przy zwiększeniu obrotów do 1,5k zapala się kontrolka ciśnienia oleju a jak odpuściłem gaz to zgasła prawie od razu. Odczekałem chwilkę i znowu dodałem gazu - tym razem zapaliła się przy ok. 1,8k obrotów. Znowu odpuściłem gaz i odczekałem tym razem dłuższą chwilę po czym ruszyłem i używając eco-driving'u jechałem do 2,1k obrotów i zmieniałem bieg - kontrolka już się nie zapalała nawet jak po przejechaniu ok. 10 km przygazowałem mu do 3k obrotów. Czy sądzicie, że niska temperatura miała wpływ na stan skupienia oleju i dlatego wolniej się rozprowadzał po układzie smarowania? Pytam bo jestem całkiem zielony w tym temacie.

U mnie jak się w warsztacie okazało padł czujnik ciśnienia oleju za 20 zł.
Jednak jak zadzwoniłem do warsztatu i opisałem objawy to mechanik zakazał jady autem.
Jeśli zapala się czujnik i nie jest popsuty to w momencie zapalenia się lampki ciśnienie oleju spadło poniżej ustalonej normy, co jest zabójcze dla silnika.
Na pewno struktura oleju ma tu znaczenie, i np. zbyt duża gęstość może być przyczyną zapalania się kontrolki takie objawy też mogą dawać uszkodzona pompa oleju, wytarte panewki, albo wgnieciona miska olejowa utrudnia zasysanie oleju, w fokach smok olejowy jest bardzo nisko zawieszony.