Wymiana klocków tył na ręcznym
 

Dziś byłem w Zaprzyjaźnionym Forumowym Warsztacie w W-wie, na skutek pomyłki mechanik przystąpił do zmiany tylnych klocków przy zaciągniętym ręcznym. Ponieważ tłoczek nie bardzo chciał się schować/wkręcić( co teraz wydaje się oczywiste), w ruch poszedł młotek. Po całej operacji hamulec zasadniczy wydaje się działać prawidłowo, awaryjny bierze bardzo wysoko. Pytanie - jest się czego bać? Co mogło się uszkodzić przy takiej wymianie?

WOW!!!!!! a gdzie ten warsztat??

Rafi, kazdemu sie zdarza - regulacja linki nie pomogla czy po prostu zauwazyles juz po wyjezdzie?

po ostatkach tak bywa [bigok]

Oczywiście że każdemu może się zdarzyć, dlatego niewątpliwie skorzystam jeszcze z usług w/w warsztatu. Na podciągnięcie linki podjadę jak klocki się ułożą do tarcz. Natomiast jestem ciekaw czy w wyniku takiego zabiegu (wepchnięcie tłoczka na napiętej lince) coś mogło się uszkodzić przy zacisku/lince - coś, co potencjalnie będzie generować dodatkowe koszty.

raczej nie...

ale tak przy okazji jeszcze dopytam - rozumiem ze z tym zaciagnietym recznym chodzi o to, ze rozpieli reczny z zacisku i zalozyli z powrotem na podciagnietym po prostu, tak? IMO poza utrudnieniem dla mechanika nic w takiej sytuacji zlego nie powinno sie stac

podjedz od razu podciagna linke i bedzie ok przy okazji bedą pamiętać który sie tak mordował :))

właśnie nie mam pewności czy ręczny był odpięty od zacisku,nigdy nie zmieniałem tyłu sam. Da się zmienić bez odpinania? Przed wymianą ręczny trzymał na 4-5 ząbku przy klockach startych niemal do 0 mm. teraz zaciągam jak w Jelczu i dopiero łapie.BTW-w tym układzie jest samoregulacja ręcznego,tak?

Nie da się zdjąć linki przy zaciągniętym ręcznym, przecież to oczywiste że wtedy linka jest napięta i delikatnie mówiąc dosyć trudno ją zdjąć a gdyby ją ktoś próbował zdjąć przy zaciągniętym ręcznym to od razu by się kapnął że ręczny jest zaciągnięty. Powiem tak jeśli starczy Ci regulacji przy dźwigni to może i da rady to naprawić ale niestety raczej wątpię, ręczny wypycha tłoczka mechanicznie a nie tak jak zwykły płynem, więc jeśli tłoczek został wkręcony czujnikiem impulsowym z trzonkiem drewnianym :) to coś jednak musiało się odkształcić w zacisku i raczej kiszka :smt089.
Pozdrawiam

polak potrafi !!! na bank jes uszkodzone ! jak w opisie kolegi ( moons )

dobre. Nie ma jak naukowy tekst

Podjedz do Zbycha i tak jak mówił Ci to poprawi .

A ja sobie kupiłem zestaw do wkręcania tłoczków i już nie muszę jeździć z takimi naprawami na warsztat :)