Aerograf
 

to chyba najlepszy dzial na to pytanie

a brzmi ono jak sie zapewne nie trudno domyslic czy moze ktos z was zna, badz byc moze sam probowal sil w tej materi, w malowaniu aerografem,

mozna stworzyc cuda na maskach naszych foczek
ceny rynkowe sa dosc spore dlatego pytam sie o jakies potencjalne znajomosci, gdzie mozna by to bylo zrobic np po kosztach farb i "butelke dobrej wodki" :)

a moze wsrod nas jest jakis artysta grafik co by sie tego podjol, a my klubowo moglibysmy zrobic sciepe na sprzet :)

Sluchaj - daleko nie masz
W Pruszkowie jest ktoś, kto maluje i robi to podobno dobrze i tanio.
Może nie w cenie farb, aleponoć tanio.
Spróbuj na 118913 zapytać Pruszków ul.Staszica (numeru nie pamiętam).

Pozdrawiam

Masz bliżej. Jakiś czas temu kolega z innego klubu zaproponował mi realizację airbrushu na jego furce. Kwestia dotyczyła malowania praktycznie całego samochodu. Sama realizacja pomysłu nie nastręczała problemu ponieważ wzór był dość prosty ale końcówka prac go zabiła finansowo. Każdy airbrush trzeba pokryć końcowym lakierem bezbarwnym + polerka. Nie podam ceny za moją pracę bo się nie odbyła - faceta zabił bezbarwny na całe auto ok 2000 zł. Szkoda bo miałem nadzieję zainwestować w porządny aerograf. W tej chwili z moim sprzętem nie podejmuję się prac na samochodami. Jestem modelarzem lotniczym i mój aerograf na takie potrzeby wystarcza ale widziałem już magików, którym zapchana dysza zarzygała pół auta.
Zapodaj szczegóły do rozważenia.

A ze swej strony dodam, że bezpieczniejszym i tańszym rozwiązaniem jest wydruk na folii samoprzylepnej. Zupełnie bezinwazyjna metoda w dodatku jakością przewyższająca airbrushing. Jedyna wada jest taka, że folia nigdy nie będzie błyszczeć tak jak lakier.

Witam
Ewentualnie zapraszam do Maćka Daszkowskiego tel. 501-561-133 (Opacz ul. Ryżowa). Zajmuje się polerowaniem i lakierowaniem, odpitoli Ci fure jak tylko bedziesz chciał. Dzisiaj wieczorem albo jutro będzie można zobaczyć kilka zdjęc z jego pracami. Później wstawie link

bezpieczniejsza - tak
tansza - tak
bezinwazyjna - no tu mozna by troszke polemizowac ;) zalezy od folii
ale z ta jakoscia to bym nie przesadzal, jak dla mnie jakosc nizsza juz nie wspominam o tym ze trzeba by miesc naprawde dobra folie ktora w naszych warunkach atmosferycznych nie zacznie sie kuszyc, odlazic itp itd

no coz, narazie to sfera mazen, a jak mi przyjdzie ochota to zrobie o czym juz z gruha gadalem, ze kupie plachte czarnej folii i foke na zebre przerobie :)

Coś dodam od siebie na temat tej foli. mam kumpla (informatyk+ żona artystka) co ma ploter i obsesje na punkcie testowania wszystkiego.np druszlaka chińskiego zamiast anteny do kom. Co do folii to są takie sprzęty co na dworku wytrzymują nawet 10lat a zdzierając można lakier od podłoża oderwać. Są i błyszczące coś jak satyna, pólmat a dobijają światło odblaski. A foli e testował w pralce i mikrofalówce.

no wiec wlasnie o tym mowie ;)
pracowalem pare lat w poligrafi to i z foliami i z drukiem mialem doczynienia, o innych procesach nie wspominajac

jak wytrzymala folia, to moze byc problem z jej ewentualnym usunieciem, jak latwiej ja usunac, to moze byc mniej odporna na warunki atmosferyczne, poza tym folia troche bardziej podatna jest na uszkodzenia

no nic, moze kiedys zaszeleje i zafunduje sobie jakis fajny rysuneczek aerografem