Nierówna praca silnika, gaśnięcie na jałowym
 

Witam

Mój problem:
Odpalam rano samochód, obroty wskakują na 1100 i trzymają przez jakąs minute przy czym slychac bardzo nierówną pace silnika. Po minucie obroty spadają i samochód gaśnie. W miare jak sie silnik nagrzewa te obroty nadal spadają ale silnik juz nie gasnie tylko dlawi sie na 500 po czym podskakuje do 1000 i znowu spada na 500 sie dlawic. Dodam ze jak naciskam gaz nawet do podlogi to najpierw sie dusi a dopiero po pewnej chwili lapie i podnosi obroty. W momencie nagrzania juz silnika i przeloczenia automatycznego na gaz problem ustaje a;e tylko połowicznie, nadal slychac bardzo nierówną prace silnika, przy czym obroty trzymają juz równo na ok 850. Reakcja na gaz tez juz jest normalna (czyli natychmiastowa).
Co stwierdzono:
Wymieniłem wszystkie filtry i płyny, rozrząd, świece (Fordowskie) i uszczelkę bo sie lekko silnik pocił. Nie pomogło :(
Pojechałem zatem do zakładu gdzie zakładałem gaz. Podłączyli, nic nie stwierdzili od strony gazu.
Pojechałem do ASO (i tu najwieksza poracha) podłączyli do kompa, nic nie pokazało, stwierdzili ze to moga byc luzy na zaworach ale sprawdzzenie i ewentualne ustawienie 450zł (sama robocizna).
Wiec pojechałem do zakładu specjalizującego sie w Fordach zeby zrobic to taniej i co usłyszałem, ze to nie mogą być zawory bo gdyby tak było silnik by pracował gorzej jak by był gorący, a u mnie jest odwrotnie, stwierdzili ze trzebaby było przeczyścic prepustnice.

I teraz pytanie: Co robić ??? JAkie są Wasze podejrzenia ?? Czy ta pzrepustnica mogłaby pomóc, czy mówili prawde o tych zaworach. Pomozcie bo jestem blady a nie chce sie dać wpuscic w maliny i wywalić kupe kasy na niepotrzebne naprawy. :(

podjedz do innych gazownikow i niech sprawdza mapę kompa gazu.Nic nie sugeruj ,ze gdzies byles :D.Wskazane jest sprawdzenie na zimnym i cieplym silniku.
p.s.silniczek wolnych obrotow (krokowy) jest ok?
pzdr Darek

Silnik krokowy raczej jest Ok, bo gdyby był niesprawny to czy cieply czy zimny obroty by falowały a tu faluja tylko na zimnym. Na ciepłym poprostu silnik chodzi nierówno, ale obroty trzyma. Ale sprawdze tez ten silniczek bo moze sie myle.

zdemontuj silniczek umyj w benzynie ekstrakcyjnej .Odlącz akumulator na ok 30 min potem podlącz i zrob trochę kilometrow normalnej jazdy(ok10km)Przelącz przed jazdą na benzynę bo
programowanie kompa ma byc robione na Pb.Kiedys mialem Mondeo z sekwencyjnym gazem i podobny problem.Mi ta procedura pomogla takze zobacz moze pomoze :?: pzdr

ps.Czasami trzeba co 4-5 tankowanie zrobic 200 km na benzynie co by silnik nie zapomnial jazdy na Pb.Szczegolnie wtryski

AdaCCo, a sprawdzales przewody WN ? moze na ktoryms jest przebicie (a wtedy potrafia sie dziac rozne cuda)

Sprawdz szczelnosc dolotu, wszystkie polaczenia, czy nic nie wypielo sie z trojnika, posluchaj czy nigdzie nic nie syczy. Wyglada mi to na lewe powietrze.

Dzięki za porady, jestem naprawde mile zaskoczony Waszą pomocą :) W poniedziałek oddaje samochód i napewno powiem im zeby sprawdzili wszystko o czym piszecie, jeszcze małe pytanko do Focus Fanów z okolic Częstochowy, mam do wyboru warsztaty (wszystkie na poniedzilek :)): Edjan, Ford (nie znam nazwy) na Galla Anonima koło Kiedrzyńskiej, ASO (ale chyba sobie odpuszcze) i Eliasz (Gorzelnia za Cz-wą). Macie jakies doswiadczenia z którymkolwiek warsztatem ??
Slyszalem ze luzy na zaworach i tak warto wyregulowac,szczegolnie przy gazie takze to zrobie. Jeszcze raz dzieki za pomoc. Dam znac jak autko wroci od mechanika. Moze sie sprawa wyjasni, oby :)

Pozdr.

oby rady pomogły, powodzenia :)

Dzisiaj odbieram samochód. Wedlug mechanika było to: BRAK LUZÓW w 2 cylindrach. Zobaczymy czy miał racje. Czy to moze byc powodem gasniecia zimnego silnika ?? Troche lipa bo jak bede odbieral samochod to silnik bedzie cieply i nic nie bede mogl sprawdzic :( Dopiero jutro rano jak cos. Wyjasnijcie mi prosze dokladniej na czym polega ten brak luzów bo z mechaniki jestem kiepski :oops:

Brak luzow pododuje niedomykanie sie zaworow i spadek kompresji w cylindrze. Jezeli tak masz to dobrze ze to robisz bo niedomykajacy zawor bardzo sie grzeje i szybko go uszkodzisz.
Nierowna kompresja na cylindrach powoduje nierowna prace silnika, ale jezeli u Ciebie juz gasl to niezle go zapusciles. A czy ta awari apostepowala stopniowo?

Tak. Z kazdym rankiem było gorzej. Na samym początku poprostu obroty spadały, dusił sie z 3 sek. i podciągał obroty do góry, poczym znow w dół dusil się i znow w góre. Lecz w ostatnich dniach dochodziło juz do tego ze zaraz po ssaniu obroty spadały i gasł. Musiałem go grzać na gazie az sie nie przełączył na gaz. Tylko to jest dziwne ze na gazie było juz OK.
W kazdym bąź razie samochód odebrałem, luzy wyregulowane, problem zniknał ale nie do konca. Wprawdzie juz nie gasnie i ladnie trzyma obroty na poziomie ale ten silnik nadal nie pracuje równo, szczególnie to słychać teraz na ssaniu, chodzi jak 30-letni ciągnik. Po ssaniu obroty ładnie juz schodzą i silnik jakby pacuje równiej. Mechanik sam przyznał ze jest o niebo leiej ale cos tu jeszcze jest nie tak, tylko ze pilnie potrzebowałem samochód dlatego na razie na tym poprzestalismy. Tak czy siak jestem cholernie zadowolony bo różnica jest baaardzo odczuwalna, samochod lepiej sie zbiera a silnik jest o wiele cichszy. Naprawde polecam sprawdzanie tych luzów szczegolnie dla tych co maja w swoich fokach gaz. I teraz najlepsze. Koszt takiej usługi w ASO = ok. 600-700zł, koszt w nieautoryzowanym serwisie forda (EDJAN Częstochowa) = 120zł w tym przeczyszczenie przepustnicy i dostałem płytki na pamiątke :) Jednak musimy jesczze szukac dalej bo jeszcze nie jest tak do konca jak powinno byc.

no to sprawdz kompresje albo szczelnosc silnika zeby wykluczyc mechaniczne uszkodzenie.

Dzisiaj rano - załamka. Znowu to samo. Odpalam silnik, ladnie chodzi przez minutke po czym obroty raptownie spadaja z ta roznica do wczesniejszych objawow, ze od razu podskakuja. chodza z 10sek i znowu raptownie spadaja i od razu podskakuja. Juz nie mam pojecia co to moze byc :(
Aha w momencie jak prze;laczyl sie na gaz wszytsko ustało.

AdaCCo, kiedy ostatnio posmigales troche na benzynie? czy na rozgrzanym aucie jak wylaczysz lpg, tez ma problem z obrotami?

Na benzynie ostatnio jechalem jakies 5 tygodni temu, przejechalem wtedy ok. 80km na benzynie. Regularnie z tankowniem gazu dolewam troszke benzyny, takze jest swieza, jak wyłączam LPG i silnik jest ciepły to wszytsko jest OK, tylko na zimnym sie tak dzieje, do momentu rozgrzania i autoamtycznego przełączenia na gaz.

to zrob jeszcze taki tescik - wylacz gaz, odpal zimne auto, smigaj na PB i sprawdz po jakim czasie przestaje sie dlawic...

Tak wracając jeszcze do tych braków luzów... Coś mam wrażenie, że mechanik trochę chciał cię wyrolować :evil: . Przecież w czasie pracy silnika luzy coraz bardziej się zwiększają z powodu wycierania się płytek popychaczy. Więc skoro kiedyś luz był dobry to terza może być co najwyżej większy a nie może go brakować. Co tam się pojawiło? Nagar wszedł sobie pod płytkę regulacyjną i zwiększył jej grubość? Coś grubymi nićmi szyta ta opowieść... [chytry]

Nie no bez przesady, to akurat jest fakt ze wyzsza temperatura spalania kasuje luzy zaworowe ;)

Porobiłek pare testów :) I tak: Odpalam go na benzynie i wylaczam przelaczanie gazu. Chodzi na ssaniu, wyłacza ssanie, obroty spadaja, dlawi sie przez 2-3sek i podskakują i chodzi z 10sek ok po czym znowu spadaja i tak w kolko, z tymze z kazdym spadkiem te dlawienia trwaja coraz krócej a obroty spadaja coraz wyzej az w koncu tak jakby sie juz wyrównywalo, (nie wiem jak to inaczej wytlumaczyc :)) Ale co ciekawe zrobilem drugi test:
na benzynie przy obrotach ok 4-5tys samochod ciagnie ladnie do przodu, natomiast na gazie do 4 tys idzie ladnie a potem dziwnie nagle przestaje, obroty rosna a ten nic, i to gwaltownie przestaje ciagnąć. Silnik wyje a ten zero mocy :( MASAKRA. Poza tym z tego co wiem ogolny spadek mocy przy instalacji gazowej sekwencyjnej nie powinien byc wogole odczuwalny. A u mnie jest, i to bardzo, a do tego gazu pali 13 litrow po miescie. Czy to normalne ??

gucio prawda... tzn. prawda jakbys zdecydowal sie na spalanie rzedu 30-40% spalania na benzynie...

a reszta to jak dla mnie zle zmapowany lpg i/lub bardzo zjechane swiece...

Świece wymieniałem 2 tyg temu :) Sprawdze jeszcze ten gaz u innego gazownika. Ale mozliwe by bylo ze od tego zle chodzi na benzynie??

[ Dodano: Sro 23 Kwi, 2008 10:52 ]
Aha zapomniałem dodac ze mam podobno do wymiany pompe wspomagania układu kierowniczego, ale to chyba nie ma nic wspolnego z tymi usterkami o ktorych Wam pisalem ??

Mam wlasnie podobny problem do twojego. Z tym ze roznica jest taka ze w 1,8 TDCi. Odpale auto, chwile pochodzi i zgasnie, odpale znowu obroty wzrosna do okolo 1k, za chwile spadna i znow zgasnie (oczywiscie podczas postoju). W trakcie jazdy, gdy mam noge na gazie, nie zgasnie jedynie podszarpuje co jakis czas. ale potrafi zgasnac np przed swiatlami. Bylem w Boschu i powiedzieli ze sie silnik skaczyl :/ . Brak cisnienia w 2 cylindrach i klapa. Ale mi sie cos nie chce w to wierzyc ze tak nagle sie rozpadl bez zadnych wczesniejszych objaw. A co wy o tym myslicie?

Witam - mam dokładnie te same objawy Ten sam rocznik i silnik. Też robiłem zawory jakieś 2 m-c temu ale tu objawy były inne, rano samochód ciężko odpalał. Było ok a teraz znowu problemy. Czy Tobie też świeci się check engine?

Ja podejrzewam pompę paliwa bo wtryski czyściłem za pomocą płynu.
W następnym tygodniu podjadę do swojego mechanika, może on coś poradzi.



Powodzenia i czekam na jakieś rozwiązanie - bo też mnie to męczy

Witam

Ale jaja, nie wiem czy Wam to pomoze ale mi pomogło :) W KONCU !!!! Objezdzilem juz 6 mechanikow, uslyszalem 6 wersji, wylozylem 6 razy kasiorke i 6 razy klapa... do wczoraj :) Zrobilem taki myk: Kupiłem 2 dodatki do paliwa:
1. STS Dodatek do silników zasilanych na gaz
2. Shell Dodatek do silników benzynowych
Zatankowałem benzynke, dodałem dodatku do silników zasilanych gazem, zatankowałem gaz i pojezdzilem na tym gazie, juz róznica była w odpalaniu, palil od razu. Wyjezdzilem cały gaz a nastepnie cała benzynke, potem zatankowałem caly zbiornik Pb, dodałem drugiego dodatku i wyjezdizlem na benzynie cały zbiornik. Wczoraj zatankowałem 10litrów benzyny, cały zbiornik gazu, kupiłem znowu dodatek "do gazu" i wlalem pól butelki. Dzisiaj z rana odpalam samochód i jak nowy :) Obroty trzymaja pieknie na 1tys., czekam az silnik zgasnie a tu dupa :) Spróbujcie moze Wam tez to pomoze.

[ Dodano: Wto 06 Maj, 2008 08:08 ]
Jak myslicie jaki był powód takiego zachowania silnika, dodam ze te dodatki czyszcza wtryskiwacze, moze były zabrudzone i dostawał złej mieszanki na zimnym silniku ???

Mam pytanie, ponieważ borykam się z tym samym problemem.
Czy ta nierówna praca jest jak masz włączoną klimę czy zawsze po rozgrzaniu?

U mnie pojawia się w momencie włączenia klimy, – ale powodem najprawdopodobniej jest nie włanczający się wentylator na chłodnicy na 1 biegi.

Pozdro i daj znać po twojej naprawie