Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Silnik i skrzynia (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=34)
-   -   [MK1] Nierówna praca TDDI po wymianie głowicy (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=40605)

wro_bel 22-06-10 10:08

Nierówna praca TDDI po wymianie głowicy
 
Niestety miałem przykrą przygodę z głowicą - rozsypała się w pizdu (wałek w 4 częściach, mocowania wałka popękane). Mechanicy wymienili głowicę na używaną po regeneracji (nowy wałek i zawory), do tego nowy rozrząd i wszelkie uszczelki.

Po wymianie okazało się, że obroty są chyba lekko za niskie, bo na jałowym biegu (tylko na jałowym) nierówno pracuje a wystarczy podnieść je o 100 i już jest cacy. Rzeczywiście jak słuchałem pracy to na jałowym tak jakby lekko przebierał i nie palił na wszystkie gary a jak lekko docisnął gazu to było ok. Wczoraj pojechał z autem na regulację obrotów i podciągnął je pod 1000 - praca autka elegancka.

Dzisiaj rano po odpaleniu obroty znowu takie niskie jak przed regulacją. Mówię sobie "może dlatego, że zimny", więc jadę. Niestety po rozgrzaniu silnika objaw nie ustąpił i jak zatrzymując się wrzucę na luz i obroty spadną do jałowych to autko chwilkę jeszcze popracuje ładnie i za chwilę zaczyna przebierać. Podczas jazdy tego nie objawu nie ma, czyli na wyższych obrotach. W momencie kiedy przebiera słychać spod pokrywy głowicy stukot.

Zaznaczę, że w trybie serwisowym obroty podczas "przebierania" wahają się między 720 a 820, gdy utrzymuję gaz na poziomie 840-850 obrotów przebierania nie ma. Do tego dochodzi jeszcze DTC 9318.

Wymieniany był ostatnio sterownik pompy wtryskowej (bo autko nie paliło już w ogóle a błąd sterownika się pojawiał) a przed nim czujnik położenia wału korbowego (ten pod silnikiem).

Czy ktoś ma jakieś sugestie zanim wrócę do mechanika? Pytam żeby nie wymyślił czegoś kolejnego do wymiany.

Falcon 22-06-10 12:24

Tak z ciekawości zapytam się ile ma przebiegu,że Ci się to wszystko rozsypało?

wro_bel 22-06-10 12:30

Niby 190.000, ale pewności mieć nie mogę. Na tyle wygląda wizualnie (zewnętrznie, wewnętrznie i pod maską).

Kubuch 22-06-10 12:34

Coś mi się widzi, że ma ze 2 razy więcej...

wro_bel 22-06-10 12:52

Nie wykluczam tego. Tak czy inaczej nadal proszę o jakąś poradę lub sugestię abym mógł sam coś zasugerować mechanikowi żeby nie sprawdzał wszystkiego po kolei.

Amazon 22-06-10 13:03

ja bym obstawiał któryś wtrysk do wymiany

wro_bel 22-06-10 14:50

OK - może to są wtryskiwacze, ale czy przy walniętych wtryskiwaczach foka nie powinna kopcić na biało/czarno/siwo czy bóg wie jak, bo tego zjawiska nie zauważyłem?

wro_bel 23-06-10 08:13

Byłem wczoraj u mechanika i powiedział żebym pojeździł z tą przypadłością do końca tygodnia, bo taka praca może być wynikiem jeszcze nie ułożonej głowicy, a jak nie będzie poprawy to mam mu zostawić w poniedziałek auto żeby zawiózł je do speców od pomp wtryskowych (którzy wymieniali mi sterownik pompy) na sprawdzenie wtrysków (bo wg niego taka praca może być też skutkiem przycinającego się wtrysku) i jeżeli to nie wtryski tylko coś z pompą to naprawa sterownika do poprawy.

Dzisiaj jakby lekko się poprawiła praca foki, ale nadal bardzo odbiega od takiej jaka powinna być, więc zobaczymy.

wro_bel 01-07-10 15:21

Kurde - już nie wiem co jest nie tak. Oddałem auto we wtorek na sprawdzenie i ewentualną naprawę wtrysków i okazało się, że ta nierówna praca to ni wina wtrysków. Ci specjaliści od pomp powiedzieli mojemu mechanikowi, że trzeba będzie podjechać na komputer do forda i sprawdzić go dokładnie, bo może przestawiły się dawki w komputerze (czy jakoś tak) - czy coś takiego mogło się stać po wymianie sterownika pompy lub wymianie głowicy? Proszę o pomoc.

dommel 02-07-10 00:34

witam mam cos podobnego w swojej foczce kupilem ja niedawno jakis tydzien moj mechanik mowi ze mam brudny wtrysk i jest maszyna ktora czysci wtryski 5 lipca wlasnie jade na cos takiego moze sprubuj ty

---------- Post dodany o 00:34 ---------- Poprzedni post był z 00:21 ----------

daj wyczyscic wtryski mam cos podobnego 5 lipca beda mi czyscic jakac maszyna .to jest przez jakosc paliwa

wro_bel 02-07-10 08:05

No właśnie problem nie leży po stronie wtrysków, bo podłączyli dwa inne komplety sprawne i praca foki się nie poprawiła (na jednym nawet zaczął gorzej pracować). Podobno trzeba jechać do ASO na podpięcie pod kompa.

Czy ktoś może mi powiedzieć czy w głównym kompie mogły się poprzestawiać dawki po wymianie sterownika pompy lub po wymianie głowicy z rozrządem?

Dodam jeszcze tylko, że te hocki klocki dzieją się tylko na jałowym biegu - jak jadę to auto pracuje normalnie, dobrze ciągnie, a nawet jak jest porządnie rozgrzane to jak stanę to przebiera jeszcze z dwie sekundy i praca się normuje. Najgorzej jest na zimnym.

kolter 02-07-10 09:00

Witam ,napisałeś że wyskakuje ci jeszcze błąd DTC 9318 co oznacza że możesz mieć za niskie napięcie akumulatora.Tak czy inaczej ja sprawdziłbym akumulator tak dla pewności.Być może na biegu jałowym daje za niskie napięcie i któryś czujnik wariuje.pzdr.

wro_bel 02-07-10 09:38

Aku był wymieniony w listopadzie, więc nie to raczej. Chyba, że źle klemy założone. Sprawdzę. Jakieś inne sugestie?

mkaminski100 05-07-10 11:52

Zainteresowalbym sie pompa, czyli czy byla wymieniana a jesli tak to na jaki numer. Czy sterownik jest nowy czy lutowany, a jesli tak to czy na pewno dobrze.

Jak rozumiem bledy odczytujesz z licznika - 80% nie bedzie tam widoczna, wiec najlepiej sprawdzic bledy dobrym testerem diagnostycznym, zeby sprawdzic zanim zaczniesz wymieniac. Spece od diesli moga sprawdzic dokladnie jakie bledy ma pompa wiec bedziesz wiedzial czy to tam jest problem.

Gdzies kiedys czytalem, ze taki jest problem przy zamianie podobnych, ale niezamiennych pomp. Sam tego nie sprawdzalem i nie znam nikogo kto tez sprobowal.

wro_bel 05-07-10 12:03

No właśnie problem polega na tym, że po wymianie sterownika u speców od diesli wszystko niby jest ok z zasilaniem paliwem (wtryski, ciśnienie). Problem pojawia się tylko i wyłącznie na wolnych obrotach (chociaż czasami na wolnych pracuje ładnie), bo w czasie jazdy auto śmiga bez zarzutów. Pytanie czy może to być też wina "nowej" głowicy i rozrządu.

mkaminski100 05-07-10 12:17

Jezeli byla zle zrobiona to moze.
Luz na podkladkach pewnie byl ustawiany.
Jezeli byla puknieta to czy wstawiali tuleje albo czy sprawdzali luz w "prowadnicach" (tam jest chyba tylko otwor, bez prowadnic jako takich).
No i zeby nie byla za mocno splanowana. Cisnienia to nie zwiekszy (to nie benzynowa glowica), ale zawory moga zaczac dotykac tlokow.
No i oczywiscie ustawienie rozrzadu. Pewnie byl na blokady a nie ciapki na kolach.

Slyszalem o kilku ludziach ktorzy mieli problemy po robieniu glowicy w TDDI ale u nas albo wymienia sie na uzywana (sprawna), albo robi profesjonalnie wszystko, wiec nie wiem jaki byl u nich powod.

wro_bel 05-07-10 12:22

U mnie głowica się rozpieprzyła na części i została zastąpiona używaną po regeneracji (nowy wałek, nowe zawory). Pytałem mechanika to powiedział, że to nie tutaj pies pogrzebany, bo gdyby było coś z zaworami to raczej strzelałby z tłumika gdyby się paliwo dostawało bezpośrednio na tłoki. Ja jestem zupełnie zielony w tej dziedzinie. Chyba poczekam co powiedzą w Fordzie w środę.

mkaminski100 05-07-10 12:26

Wystarczy, ze 1-2 zawory zamkna sie minimalnie pozniej niz powinny i masz nierowna prace silnika.
Dla mnie "regenerowane" to bardzo szerokie pojecie. Ludzie pod tym uznaja rozebranie i wymiane wszystkiego na nowe, ale z uwagi na koszty najczesciej "regeneracja" polega na planowaniu i wyczyszczeniu glowicy.

wro_bel 05-07-10 13:14

Tutaj akurat wszystko było wymienione na nowe i na głowicę jest gwarancja. A powiedz mi kolego mkaminski czy możliwe jest, że 1-2 zawory przez kilka sekund będą zamykały się minimalnie później i silnik przez to będzie pracował nierówno a za chwilę "dogonią" pozostałe i silnik będzie już równo pracował?

mkaminski100 05-07-10 13:24

Teoretycznie nie, ale praktycznie widzialem takie cos przy lekko niekoncntrycznym zaworze. Jak sie odpowiednio ustawil to zamykal dobrze, jak sie przestawil (obrocil lekko lub ukosowal) to wypadal zaplon.
Jak zrozumialem Twoj problem jest prawie zawsze na niskich obrotach, po podniesieniu wyzej nie wystepuje. Stad te wnioski.

wro_bel 05-07-10 14:35

Prawie zawsze na wolnych obrotach - wystarczy tylko lekko je podnieść i po kłopocie.

mkaminski100 05-07-10 16:30

Benzyniaki na recznej regulacji maja podobnie jak sie wyrobia plytki. "przebiera" na wolnych obrotach. Jeszcze z LPG szybko wypalaja sie zawory - stad legendy o tym, ze Ford nie lubi gazu i lubryfikatory.

wro_bel 05-07-10 16:46

OK - ale jeżeli głowica miała nowe zawory i wałek to nie powinno się to dziać prawda?

mkaminski100 05-07-10 17:34

Mi chodzi tylko o to czy miala nowe zawory i walek, bo jak znam zycie to najczesciej nie. Trudno mi wnioskowac cokolwiek, ale inne opcje jak widac wyczerpales.
Sprawdz jeszcze bledy, moze to jakis czujnik, moze EGR, moze czujnik walu nie dostaje odpowiedniego napiecia itd.

wro_bel 08-07-10 10:07

Auto było wczoraj na kompie w Fordzie i zgadnijcie co wyszło? Kompletnie nic jakby auto było w pełni sprawne. I jestem teraz, że tak powiem w czarnej d..., bo mechanik mówi, że wtryski sprawdzone i są OK, ciśnienie na cylindrach wzorowe i on już nie wie co można z tym zrobić - wg niego trzeba pojeździć jeszcze żeby się to ułożyło (rzeczywiście po przejechaniu 1.000 km jest poprawa i mniej trochę przebiera) ewentualnie jeszcze może być winny elektroniczny pedał gazu...

mkaminski100 09-07-10 08:01

Czyli usterka jest mechaniczna.
A trzyma Ci 900 obrotow?

wro_bel 09-07-10 08:12

No właśnie jak "przebiera" to ma między 720 a 820, a jak się unormuje to trochę więcej, ale do 900 nie dochodzi. Jak od razu po robocie głowicy mechanik pojechał na regulacje obrotów i podciągnął je pod 1000 to było ok, ale na drugi dzień rano obroty z powrotem były niskie. Co odpowiada za wysokość obrotów?

Po kolejnej rozmowie z tym mechanikiem dowiedziałem się, że w fordzie też sprawdzili pedał gazu i on nie jest winien. Ogólnie stwierdzili, że można jeździć i że przez tą wymianę głowicy może tak być i musi się to wszystko ułożyć. Jestem umówiony z mechanikiem, że pojeżdżę jeszcze i w sierpniu jak nie będzie poprawy to będziemy myśleć co dalej. Ani on ani ja (ja to w szczególności) nie mamy pojęcia co może być winne.

W międzyczasie będę sobie próbował robić inne rzeczy (czyszczenie EGR i inne) - może pomoże.

mkaminski100 09-07-10 08:47

Powinno byc 900 (dla TDDI). Odlacz moze akumulator na 30 minut i odpal, niech silnik pracuje przez kolejne 5-10.

VooDoo123 09-07-10 21:25

Cytat:

Napisał wro_bel (Post 463449)
mechanik pojechał na regulacje obrotów i podciągnął je pod 1000 to było ok,

Chciałbym wiedzieć jak ON to zrobił.............

W/g mnie jeśli nie trzyma obrotów, obroty są nie równe to wina któregoś wtrysku.

wro_bel 20-07-10 08:19

No właśnie były wkładane dwa inne komplety wtrysków i nic nie pomogło. On pracuje nierówno na zimnym, i np. jak zatrzymuję się i wrzucam na luz to przez chwilę pracuje nierówno i przestaje. Jak na luzie nierówno pracuje i delikatnie musnę gaz to też się praca normuje.

Atol_2008 20-07-10 21:36

Tak sobie czytam i nie mam już pomysłów, pozostaje jedynie wymiana filtra paliwa lub sprawdzić ustawienie kola wałka rozrządu względem pompy wtryskowej, może lekko jest przestawione???
Jeszcze świta mi coś takiego,jak przestawiacz kąta wtrysku - lekkie przytarcie tłoczka.

wro_bel 26-08-10 14:13

Problem nadal nie rozwiązany - przejechałem prawie 5 tyś km i praca się poprawiła, bo przebiera tylko na wolnych obrotach:

- na zimnym silniku prawie cały czas
- na rozgrzanym silniku tylko przez 3-4 sekundy po wrzuceniu na wolne obroty i później się praca normuje i trzyma obroty na poziomie ok. 850.

Jest jeszcze jedna zmiana - niestety na gorsze - zaczął kopcić. Jak zabiorę się ostro do wyprzedzania to czarna chmura za mną. Jak mocniej ale płynnie wcisnę gaz to nie ma dużej chmury ale widać czarny dym za samochodem. Nie mam problemów z odpalaniem (na razie przynajmniej bo najzimniej jak odpalałem było chyba tydzień temu i było wtedy 10 stopni), więc chyba to nie wtryski. Ręce opadają pomimo, że jedynym minusem tej sytuacji jest tylko to, że odczucie (nie tylko dźwiękowe) nierównej pracy jest strasznie irytujące i nawet przy głośnej muzyce tą nierówną pracę się czuje...

mkaminski100 26-08-10 14:53

Wracajac moze do poczatku - czy glowica sie po prostu sama rozsypala czy moze cos sie stalo? Widzialem (ja nie mialem osobiscie) przypadek nierownej pracy TDDI. Przyczyn nie znam, ale podobno pasek/napinacz poszedl. Po wymianie glowicy nie bylo juz to samo. Facet wydal majatek, w koncu po prawie roku sprzedal auto na czesci i osoba ktora rozebrala silnik znalazla...zgiety korbowod. Tlok wychodzil ok 1mm nizej, ale to wystarczylo.
Czy przy wymianie glowicy byl sprawdzany skok tloka i luz?

Potem bym sie przyjrzal glowicy, na ile jest sprawna i czy wszystko jest poprawnie podlaczone.
Wiecej pomyslow nie mam.

wro_bel 27-08-10 11:24

Głowica poszła w rozsypkę (wałek w trzech częściach i urwane mocowania wałka w głowicy), więc została wymieniona na regenerowaną (nowe zawory i wałek). Przyczyną rozsypki było jak mówi mechanik najprawdopodobniej źle zamontowane koło pasowe (to na dole przyczepione do wału korbowego - z tego co pamiętam to chyba za mocno było dociągnięte) na skutek czego bolce od koła pasowego urwały się (jeden został w korbowodzie a drugi wypadł na zewnątrz) a reszta to wiadomo.

Czy był sprawdzany skok tłoka i luz nie wiem. Na pewno było sprawdzane ciśnienie na cylindrach które jest prawidłowe - czy pomimo tego może być coś nie tak z tym skokiem tłoka i luzem?

wro_bel 27-09-10 08:04

No dobra - doszła jeszcze jedna sprawa, która zaczyna mnie martwić, a mianowicie od czasu do czasu jak auto pracuje nierówno to mruga kontrolka oleju (dosłownie mrugnie na ułamek sekundy i zgaśnie, więc czasami nawet ciężko to zauważyć). Macie pojęcie czy to przez nierówną pracę czy też może coś innego?

Atol_2008 27-09-10 09:15

Z twojego opisu rozwałki silnika nie można nic się dowiedzieć bo troszkę dziwnie napisane.Z tego co napisałeś wnioskować można ,że awaria nastąpiła w skutek zerwania paska klinowego lub pęknięcia wałka rozrządu co spowodowało zablokowanie silnika i dalej rozsypkę głowicy.Więc jednak tłoki i korbowody przynajmniej na jednym cylindrze też dostały w łeb.
Jeśli chodzi o kopcenie to dla mnie wygląda lejące wtryski co może się przekładać na nierówną pracę silnika na biegu jałowym.

wro_bel 06-10-10 11:37

Opiszę problem jeszcze raz:

Na skutek (jak twierdzi mechanik) złego zamocowania koła pasowego do wałka korbowego owe koło z wałka się zerwało i doszło do nagłego zatrzymania silnika.
Wynikiem tego była rozwałka głowicy (pękł wałek w głowicy na 3 części, mocowania wałka w głowicy oraz zawory). Dlatego też głowica została wymieniona na regenerowaną (nowy wałek + nowe zawory). Pasek rozrządu się nie zerwał, ale i tak wraz z rolką i napinaczem został wymieniony.
Niestety po naprawie auto na wolnych obrotach przez jakiś czas nierówno pracuje po czym praca się normuje aż do następnego wrzucenia na luz (dojazd do świateł itp.). Nie ma spadków mocy.
Przy tej nierównej pracy czasami mrugnie kontrolka ciśnienia oleju - zapala się na bardzo krótko tak, że czasami zdąży się to zauważyć tylko kątem oka (mechanik mówi, że za niskie obroty przy nierównej pracy silnika mogą być tego przyczyną).
Dodatkowo auto przy mocniejszym wduszeniu gazu kopci.
Po naprawie zostało zmierzone ciśnienie na cylindrach, które jest idealne. Na komputerze w ASO nie wyskakują żadne błędy i oni też nie mają pojęcia o co chodzi. Co do kopcenia, to wtryski również były sprawdzone na jakimś specjalnym stole czy czymś takim i to nie one są przyczyną kopcenia i nierównej pracy.

Dodatkową rzeczą jest to, że wczoraj wracając z pracy zerwał się pasek od alternatora, więc auto u mechanika na wymianie (nie wiem czy to może mieć coś wspólnego z tą nierówną pracą).

Mam nadzieję, że to daje pełny obraz sytuacji.

Atol_2008 06-10-10 16:26

No nie mam pomysłu na to :(

adleszek 31-10-10 22:45

Nierówna praca TDDi po wymianie głowicy
 
no to witam ! ostatnio zaglądam na forum sporadycznie, ale właśnie poczytałem sobie o nierównej pracy na 'wolnych' i to jest to, co mnie męczy już dwa lata. Tak w szybkim skrócie : mam TDDi z 2001 r. Dwa lata temu zaczęły się cyrki typu brak mocy, po ponownym odpaleniu OK jakiś czas. Kiedyś zgasł nagle na drodze, ale odpalił i jeżdził też jakiś czas. Pojeżdziłem po serwisach i komputerach i wyszło, że pompa wtryskowa albo syf w zbiorniku paliwa ze wskazaniem, że najpierw zobaczyć zbiornik a pompę potem. Wyjąłem zbiornik, ale tam jak u dziewicy-czystość. Zamontowałem, odpaliłem, odjechałem ze dwa kilometry no i amen. Laweta-serwis Forda-mówią, że ok. 5 tys. jak oddam starą pompę i będzie OK. Ja na to do laweciarza-wież do warsztatu w mojej firmie(tzn. tam gdzie jestem zatrudniony). Okazało się, że w pompie wyrobiły się tulejki (łożyskowe), poszedł simmering i paliwo szło do oleju. Jak wyjąłem zbiornik i zapowietrzyłem przy okazji wszystko to pompa już nie dała rady zassać jak wcześniej i temu amen. Kupiłem dwie tulejki (oryginał Bosch) i uszczelniacz-razem aaaaażż 68 złotych polskich-wsadziłem,gdzie trzeba (no muszę powiedzieć, że jestem mechanikiem niesamochodowym i mam małe możliwości warsztatowe) i jeżdżę już dwa lata. To by było tyle, gdyby nie fakt, że po trasie ok. 1300 km (do Niemiec) zaczęło się... Też myślałem, że wtryski, że pedał gazu, że czujnik połozenia wału. Byłem w serwisie na kompie, nie w serwisie na kompie i tu i tu mówią, że pompa, że trzeba wyjąć, wysłać i wyssać kasę. Mnie to wkur... , bo jakby było żle, to foka by zdechła już dawno. A ona z czkawką na wolnych jeżdzi 2 lata. Po zrobieniu pompy było OK a potem dopiero się spieprzyło. I jak poczytałem post wro_bla (twój) to mi przyszło do głowy, że może to jest wina ustawienia rozrządu. U mnie co prawda głowica się nie rozpiżdziła, ale przyczyną padnięcia pompy była moja głupia ufność w umiejętności "wymieniaczy" w zaprzyjażnionej stacji obsługi. Podkreślam "wymieniaczy" a nie mechaników, bo takich już jest jak na lekarstwo. Tak naciągnęli pasek rozrządu, że padły tulejki w pompie (myślę, że wielu jest takich, co załatwiono im pompy w ten sposób). Pasek rozrządu już powoli rozpruwał plastikową osłonę, bo nie mógł bidulek spaść z kółek. Może u Ciebie spadł i temu był kres głowicy? No i temu przyszło mi na myśl, że jak jest np. o ząbek żle ustawiony pasek, to po lekkim rozciągnięciu (np.1300 km) zmienia się o piczy włos otwarcie zaworów w stosunku do wtrysku (pompa jest na łańcuchu, więc tak szybko nie zmieni położenia) i wtedy wtrysk następuje w momencie prawie otwartych zaworów i jest takie pyrkotanie na wolnych. Jak daje się wyższe obroty to jednocześnie sterownik przyśpiesza kąt wtrysku i może tak być, że wtedy wszystko mieści się w ustalonych czasach i parametrach. Bo u mnie też po sprawdzeniu wszystko niby jest OK według komputerów i "wymieniaczy" a rzeczywistość jest irytująca jak stoję sobie np. na skrzyżowaniu i trzęsie mi budę od tych obrotów.Daj znać jeśli sobie już poradziłeś a jeśli nie to też daj znać co zamierzasz.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:17.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi