Dokladnie, 115 były od maja 2001, a 100 od maja 2002.
|
Jak słysze klekot TDDi to mi ciarki przechodzą :] mialem kiedyś eskorta 1.8 TD i wiem że takie klekotanie może być uciążliwe. Za to w TDCi mam cichutko różnica kolosalna :]. Dla mnie to jeden z podstawowych argumentów na + dla TDCi a jak ktoś liczy tak strasznie koszty to proponuje Fiata Punto 1.2 tam nawet rozrząd kpl kosztuje z skf-a 50 zł.
|
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
|
W pierwszych wersjach forda TDCI, wadliwie działa pompa paliwa, stąd te problemy z wtryskami, nie chodzi tu o złe paliwo tak jak niektórzy mówią, tylko o to że pompa paliwa zaciera się i zaczyna sypać opiłkami stąd tak szybko padające wtryski, ale ten problem trzeba kierować do Delphi które spaprało robotę. Trzeba uważać żeby nie lać za suchego paliwa bo to tez przyspiesza zatarcie, do tego polecam zmieniać filtr paliwa przy zmianie oleju, zawsze masz pewność że będzie lepiej, stosować tylko filtry z górnej półki a nie jakieś Filtrony, ja polecam Manna i Knechta. i nasze TDCI będą się za to nam odwdzięczać.
|
Cytat:
Cytat:
---------- Post dodany o 13:15 ---------- Poprzedni post był z 13:10 ---------- Cytat:
No ale odpowiadajac to EGR siada od jezdzenia po 2-3 km i deptania silnika, zeby "sie wypalilo". Dwumasa w silnikach z PSA (1.6 i 2.0 tdci) potrafi wytrzymac 200kkm (ja mam 220 i dalej oryginal dwumasy i zero problemow z EGR). Przeplywomierz - nie wiem jaki jest problem, bo sie jeszcze nie spotkalem. DPF - niestety zaprojektorwany pod floty, czyli 3-5 lat i auto ma sie stac skorbonka. ( tu jest fajny filmik Spisek ĹźarĂłwkowy - nieznana historia zaplanowanej nieprzydatnoĹci - YouTube ) W tych jednostkach dopisalbym turbo i uklad olejowy (1.6 tdci) |
mialem odpisac koledze RafikWJ ale stwierdzilem ze moja odpowiedz bedzie nie brana pod uwage z racji tego ze w opisie swieci mi tddi...ale widze ze dyskusja sama potoczyla wlasciwy tor...Wszystko ma swoje Plusy i Minusy.
|
Cytat:
|
Cytat:
Pamietaj, ze w TDDI turbo jest czysto mechaniczne i wystarczy inny naciag sprezyny i juz masz wiecej koni. Kilku ludzi juz w standardzie czesto ma po 95-98 koni. Wtedy da sie wyciagnac 115 i taki silnik TDDI nawet wystepuje w TISie, ale nikt nigdy go nie widzial w rzeczywistosci. Tak czy siak. Moje skromne zdanie to tak: TDDI - oprocz problemow z pompa wg mnie super jednostka. Jezda wiecznosc, a wtryski zaczynaja siadac dopiero kolo pol miliona km. Mi wszystkie tddi potrafily sie zmiescic ponizej 4l na bardzo spokojnej trasie (litrazowane), odpalaja za dotknieciem, nie kopca jak TDCI. Sprzeglo kosztowalo mnie 100 Funtow. Tani i latwy do podkrecenia. Klekot? To jest diesel a nie benzyna. Mniej mnie to meczylo beznadziejne wygluszenie MKII 1.8 TDCI - poza cichsza i elastyczniejsza praca nie ma pozytywow. Mialem 2 i kazdy palil prawie 2l wiecej w tym samym miescie, puszczaja baki, sa awaryjne i drogie w diagnozie i naprawie. Dwumasa mnie kosztowala 2.5 raza sprzeglo w TDDI (przebieg 95 tysiecy mil) W nowej budzie to sensowny jest wg mnie tylko 2.0 tdci - pali tyle co 1.8 tdci w MKI, ciagnie jak tur, elastyczny i ma 6 biegow. |
Ale tłumaczę Ci - mi żadnej sprężyny nie naciągał! Czysty chip! Nawet maski nie otwierał.:-)
|
Wierze, ale on na to samo musial podkrecic sprezyne, wiec pisze, ze niektore robia sie latwiej, niektore gorzej.
|
Ja nie wiem ja mam TDCi i nie narzekam. Dziala jak powinno. Nie ma co porownywac TDDi do TDCi. Dla mnie glupie porownywanie. Wszystko zalezy jak kto dba o motor. Wiadomo w TDCi wtryski padaja ale wszystko zalezy od nas czy skrocimy im zywotnosc czy wydluzymy.
|
Cytat:
Ja przerobilem ich kilka i uwazam, ze jezeli kupowac to po kims kto wszystko zrobil, albo brac pod uwage naprawy samemu. Cytat:
|
Panowie..mozecie sie klocic ale kolega wyzej wam prawde napisal..
Do jednego musze tylko dodac pewien kometarz... Cytat:
Swoja droga kupe lat wstecz tez litrazowalem sobie starego orionka 1,8D na trasie 600km w jedna strone...zatankowalem do pelna i mialem przygotowane paliwo...jak dolewalem do pelna to sie oblalem bo zaskoczylo mnie spalanie 4,2l/100km a predkosci w trasie mialem do 120km/h. I faktem jest ze z nowymi silnikami ciezko wybrac jednostke bezawaryjna...I tez myslalem o 2,0L dieslu ale raczej napewno kolejny samochod to juz nie bedzie diesel. |
Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam te klekot , wole słuchać klekotu swojej foczki na postoju niż żony w domu :):):)
http://www.auto-swiat.pl/1-wszystko-...18-tddi-i-tdci |
Cytat:
|
Cytat:
Auto mam od nowości |
poczekaj jeszcze 3kkm i zobaczysz.... ;)
Nie zartuje tylko..ale to tez zalezy jakie trasy silnikiem robisz ale dobra 2 masa z takim przebiegiem to naprawde rzadkosc. moze sie czyma dzieki tym 100KM..a moze poprawiono dawki na wtrysk cieplego silnika w tej wersji co znacznie obniza zuzywanie sie kola 2 masowego. Tak czy siak..powodzenia w dalszych kkm. |
mysle ze artykuł ktory kolega przytoczył wszystko bardzo dobrze obrazuje, z jednym tylko szczegółem że ceny wtrysków są raczej większe niż 2tys zł
|
Nie wiem u mnie jest 174 tys i jakos zero problemow jest. Moze poprzedni wlasciciel to robil ale mnie nic wiadomo. I prostujac ja z nikim sie nie kloce:) Kolega kaminski poprostu wyrazil swoja opinie. Ale nie zgodze sie ze dbaloscia o wtryski nie wydluzymy zywotnosci ich to z tym sie nie zgodze. Lej zlej jakosci paliwo to szybciej je wykonczysz. Cieszmy sie tym co mamy i szanujmy to co inni maja ;)
|
Cytat:
|
Cytat:
To prawda że jestem świeżo upieczonym posiadaczem TDCi bo mam go pół roku zrobiłem dopiero 22k km więc wszystko przede mną ale liczę się z tym inaczej kupił bym fokusika w benzynie ;] |
Cytat:
Ale zapewniam, ze wtrzymały po 2x wiecej przebiegu niz podajesz, potem auto sprzedane. Eksploatowane na naszym paliwku. Z drugiej strony kolega w MK1 1,8 tdci ma w tej chwili 100 tkm i własnie robił wtryski za 2000,- Auto kupione jako nowiusieńkie w salonie. Pewne jest, ze diesla kupie do domu jak przebiegi rodzinne/roczne będą powyżej 40 000 km, wtedy mozna ryzykowac |
Cytat:
Ja sie wypowiadam na podstawie tego co sam widzialem i co robilem. Mam jeszcze dwie uszkodzone pompy w garazu i jakis czas temu wyrzucilem worek zaworkow Delphi, a paliwo w UK jest naprawde dobrej jakosci. To co robilem wszystko mialo od 90 do 115 tys mil na liczniku. No, ale, zeby nie byc goloslownym i pisac tylko o wlasnych doswiadczeniach: http://www.klubclio.pl/viewtopic.php?f=10&t=740 http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=76185 niech kazdy popatrzy ile stron tematu, ale niech bedzie... pewnie kazdy z nich nie dbal o swoje wtryski i nie lal premium super ekstra diesla za 6zl. TDDI ladnie przyjmuje "rzepak" B100 za jak pamietam 4zl i wlasciciel nie musi drzec czy to nie bedzie go kosztowalo kilka tysiecy... Dwumase zgodze sie, ze mozna wydluzuc w zyciu jak sie odpowiednio jezdzi, ale szczerze wolalbym nie zastanawiac sie za kazdym razem jak zdejmuje noge z gazu czy to ma wplyw na jej zycie czy nie. |
Cytat:
A i w tej chwili mam na stanie jednego FFII z 2007 1,8 tdci, ma 170 tysiecy i ten jako pierwszy z kilkudziesieciu puszcza bąki rzeczywiscie. Ale, zap*^%@la, ze aż strach. Na mega ilośc TDCI przez 9 lat nie miałem problemów z wtryskami [1,4 tdci, 1,6 hdi i 1,8 tdci] Do tego tylko jedna dwumasa w FFII, przy 190 przebiegu. a rózni ludzie tym jeździli ... [dziadek] |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
1,6 HDI w 307 dało rade do 280 tysiecy. Dolewka Fapu przy 160 tysiecy, w sumie sprzdany ze wzgledu na prawie max zapełnienie filtra. A w miedzyczasie z eksploatacji to jedna podkładka pod wtryskiem, i zawór podcisnienia turbo [gumka pękła] jeszcze zapomniałem o 1,6 tdci - 90 koni, bo dwa takie były. Napęd wałków w głowicy siada... I z tego powodu mam kiepskie zdanie o 90 konnym 1,6 tdci |
Cytat:
Zgodze sie, ze ten akurat najmniej sie udal. |
Kolego Gimnastikball
Z calym szacunkiem ale Mk1 320kkm Mk2 miedzy czasie 170kkm do tego w opisie masz jeszcze benzynke...wiec tym chyba tez jezdzisz...? czyli po najmniejszej lini oporu musisz minimum robisz okolo 60kkm rocznie. Prosta kalkulacja... srednia predkosc po polskich drogach i miastach w wiekszosci to okolo 50km/h-srednio tyle wychodzi nawet jak sie chce szybciej jezdzic to niebardzo sie da bo zaraz potrzeba stac..bo korki. czyli 60kkm rocznie PODZIELIC 50km/h = 1200h-w ciagy roku srednio muisz jezdzic samochodem. A to przez 360dni=3,33h czyli 3h20m dziennie i w niedziele i swieta. Zadam teraz pytanie..kiedy ty miales czas aby napisac jeszcze 1200postow na tym forum ;) |
Tak, był czas, ze rypałem po 80 kkm rocznie [od 1999 roku]
Ta benznynka w domu to mój 6ty focus. i jezdzi nim żona. Jak wykręci 5000 w roku to huk Ja mam w tej chwili c-220 i tym śmigam na codzień Taki był http://img716.imageshack.us/img716/3449/ffpnt97an1.jpg a tak skończył, bo się komuś skręciło na prostej.. http://img163.imageshack.us/img163/7212/img2307z.jpg |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.