![]() |
Cytat:
to chyba jest wszystko w normie i to "rozkraczenie" nie wykracza ponad skalę. Czegoś tu nie rozumiem, w tym wydruku co mi dał mechanik jest przecież zawarte że "kąt PK" jest w normie dla tylnej osi. A skoro za rozlegulowanie tego kąta odpowieda ten wahacz (kość) to chyba jeszcze jest ten wahacz ok, skoro kąty są w normie... Czy może się myle? |
Cytat:
Przecierz napisal ze sprawdzal geometrie....jest zalocznik...wszystko w normie... Czy piszac tego typu zdania ze jak kola sie rozkraczaja to pora na kosci ...wiesz wogole o czym mowisz? ma wymienic moze dobre tulejki (wachacze) na zamienniki , wydac kase a za rok znowu wymienic bo zamienniki padna na naszych dziurach...tak to jest dobre rozwiazanie :) Jakbys zauwazyl...geometria tylnego zawieszenia -pochylenia kola ma zakres tolerancji od -0,07 do -2,46 przecierz to pisze DUZYMI LITERAMI ze kolo ma sie rozkraczac...bo tak przewidzial producent!!! Jesli samochod sie dobrze prowadzi..nic nie zarzuca na nie rownosciach nic nie stuka-geometria OK..to poco ruszac marcin9913 masz wszystko ok wiec nic nierob..jezdzij dopoki bedzie niebedzie sie cos dziwnego dzialo. |
Cytat:
|
nie ważne czy robi błędy chodzi o sam sens tego co napisał
a wracając do tematu to jeżeli masz geometrie w normie sprawdź jeszcze auto na ścieżce diagnostycznej- na trzepakach , i jeżeli nie słyszysz stuków w czasie jazdy ( tylko bez paranoi na naszych polskich drogach zawsze będzie coś stukać) to zapomnij o temacie:-P |
Cytat:
ale ogolnie sorki za błedym niestety niezawsze chce mi sie poprawiać bo tak jest szybciej... a robię dużo błędów i zdaję sobie sprawę-choć nie robię błędów bo chcę lecz dlatego ze ortografia i różne wyjątki mi się w pamięci nie trzymają. Dlatego pozdrawiam wszystkich analfabetów włącznie z prezydentem :) |
Czyli daje sobie spokój z tym...
Ale w razie czego będe bacznie oponki obserwował, czy przypadkiem się nadmiernie nie zużywają. |
Dokładnie sprawdzaj co jakiś czas bieżnik i cisnienie opon
|
Odnośnie pierwszego posta u mnie z wewnetrznej strony wygląda to tak. Co o tym sądzicie? Czy wygląda to aż tak poważnie, czy można jeszcze pojeździć? Zdaje mi sie że w tym przypadku to chyba bedzie ten tylny zawias do roboty, jak wspomniał wcześniej Adam. Widać że zawias wraz ze śrubami jest dość skorodowany. Orientuje sie ktoś jakie mniej wiecej mogą być koszty takiej robocizny i cześci/z częsciami ?
1. Wygląd od strony koła http://img850.imageshack.us/img850/2559/kosci.jpg Uploaded with ImageShack.us 2. Tylny zawias http://img821.imageshack.us/img821/1516/tylnyzawias.jpg Uploaded with ImageShack.us |
to że jest skorodowany jeszcze o niczym nie świadczy najlepiej pojechać na stacje diagnostyczną wytelepać na trzepakach i jeszcze posprawdzać jakąś breszką - ty podgiąć tam przycisnąc a nie wymieniać bo sie troche rudej nazbierało
|
Cytat:
|
wygląda jakby trochę amortyzator puścił, zdaje się być trochę wilgotny, jeśli się źle prowadzi to warto sprawdzić w pierwszej kolejności, jeśli chodzi o wygląd to moje zawieszenie wygląda podobnie, przy okazji naprawy przednich wahaczy poleciłem mechanikowi przegląd tyłu i stwierdził że pomimo takiego wyglądu to wcale nie jest tak źle i do puki w miarę dobrze się prowadzi to nie ma co ruszać, poprę tutaj kolegę mjprzem, nie ma co na siłę wymieniać, cudować z zamiennikami bo będziesz pan zadowolony krótko bo krótko ale będziesz pan zadowolony
|
Cytat:
A z drugiej strony tym autem chce jeszcze pojeździć rok i potem sprzedać, a jeden klubowicz tu napisał że robił zawieszenie i zapłacił 1700 <szok> Jak dla mnie dość sporo. A skoro mógłbym jeszcze na tym pojeździć to może sie wstrzymać. |
Cytat:
To fakt...czasami napisze jakis belkot z pospiechu..ale chce wszystkim odpisac jesli moge cos pomoc...ale dzisiaj to juz naprawde z postami pojechalem i ide spac... Niemniej jednak jesli cos zle napisze i jest niezrozumiale to bardzo prosze o sprostowania..ja sie nie obrazam... na tego typu uwagi...bo moim zamiarem bylo racjonalne wyjasnienie problemu. Ale co do zawieszenia to trzeba jednak jedno zdanie dodac... tutaj na forum nie jestesmy w stanie pomacac drązków tulejek..wiec typowania po samych zdieciach prosze niebradz w 100procentach doslownie bo mozna sie przejechac. Dlatego nie bede mowil co mysle na temat fotki bo nie da sie wywnioskowac ze zdiecia w jakim stanie jest tulejka. Pozdrowionka :) |
A wiec byłem na stacji diagnostycznej i sie okazało mniej wiecej wporzadku. Przegląd by przeszedł. Jednak w tym przypadku rozkaraczania bedzie mnie czekało ustawienie zbierzności i dodatkowo wymiana tuleji od wachaczy. Jeden z mechaników za wymiene tulejek wycenił tak: 160zł i dodtakowo 140 za ustawienie zbierzności. Czyli razem 300zł . Do tego jeszcze musze zakupićczesci. Jak myślicie- nie za dużo chce za robote?
|
Cytat:
|
Ja płaciłem za taką usługę razem z częściami około 400zł Były wymieniane śruby z podkładkami mimośrodowymi oraz tuleje + ustawienie geometrii auta.
|
No i ja pojechałem sprawdzić u siebie geometrie z tył bo po wymianie opon na letnie cisik tak stały / \ i spokajnie bez paniki sprawdziłem jeszcze po zimie zawieszenie i diagnosta powiedział że geometria z tyłu jest OK widoczne "TE TYPY TAK MAJĄ" JAK TO POWIEDZIAŁ KIEDYŚ MÓJ MAJSTER NA PRAKTYKACH
|
Przejzdzala ostatnio osiedlem moim Ibiza zielona, z tylu zderzak rozwalony, z przodu zderzak rozwalony, widac ze auto do jazdy... walila chyba kazda tuleja, jakby skrzynke z narzedziami w bagazniku wiozl, zero amorow... wyleczylem sie z kompleksow i uwazam w moim '99 to jest zawias nowka :)
|
Zdarzają się i takie rozjebundy . No ale pózniej człowiek się cieszy że ma igłę pod domem :p
|
Generalnie, to i przy dobrej glebie pojawia się negatywik. Mam rację? Przynajmniej u mnie tak poszedł, ale nie panikuję. Nic nie trzęsie nie wali a ino w zakręty się wkleja jak szaluny i trudno tu mówić o ręcznym,
|
tak bo focus ma miec z tylu negatyw... :) i niema co szukac.. tak jest zaprojektowany abyy kola mu sie rozkraczaly :)
|
A wiec dzis odebrałem auto od mechaniora. Wymieniłem to co mi doradzali inni.
Czyli wymienił mi wszystkie tuleje w zawieszeniu i 2 śruby bo sie nie dało odkrecić. Koszt części i robocizmy w sumie 800zł :-/ A jakby było tego mało to koła nadal są rokroczone i nawet nie wiem czy nie bardziej niż wcześniej, a co najgorsze teraz cała dupą zamiata. Strach jechać 120km/h to ciepie cała foką po drodze... :( Co to może być? |
reklamuj ta spieprzona robota. 800 zloty wyrzucone w bloto.przykre....;/
|
miałem też rozkraczone koła w mk2, miałem wstawone tuleje TEDGUM www.tedgum.pl których w życiu nikomu nie polece, polskie gówno na kształ orginału, za dużo gumy, za mała średnica zew. tuleji na w którą wchodzi śruba. Powoduję to że jest za dużo gumy i na dodatek jest ona bardzo miękka, nowa tulejka chodzi jak orginał po 300tys km, powoduje to, że wahacz się w miejscach mocowania rozjeżdza się i nie trzyma koła od dołu w fabrycznym położeniu, co powoduję pochylenie koła. Te gownianie tedgumy wycisnełem na imdle i wklepałem orginaly LEMFORDERA, koła się odrazu wyprostowało. Odrazu wymieniłem tedgumy z górnego wahacza, żeby koło pracowało tak jak z fabryki, i te tuleje budową całkiem odbiegały od bardzo miekkich tedgumów, zatopioną w gumie pomiędzy zew. i wew. dodatkową miekka tulejką, która nadaje sztywność. Więc jak już chcesz zaoszczedzić to rób tylne zawieszenie tylko na tulejkach LEMFRODER i wszystko będzie ok na 100%, tuleje te bardzo łatwo wyciskają się na imadle, wystarczy tylko dobrać kawalki ruręk z odpowiednią średnicą.
|
tyle ze ja juz mam nowe tuleji i nie mam zamiaru robic replaya w portfelu
|
robiłeś wszystkie tuleje ? ruszałeś wahacz typu banan ? ja u siebie z powrotem zaczelem obserwować dziwne pochylanie koła i na trzepakach wyszedł wspomniany wahacz. Sam widziałem jak duży luz jest, gdy się podniesie auto - wystarczy złapać koło na górze i na dole, "narywać" nim solidnie i jak masz alufelge to akurat widać ten wahacz. Za parę złoty sprawdzą Ci na szarpakach - powiesz o co chodzi, to diagnosta tylko na tym się skupi.
We wtorek dzwonie do znajomego, bo ma zawalony cały warsztat, to może jakiś termin dostanę :D jak będę miał zrobione to opisze. Póki co zauważyłem właśnie, że jest lekki strach w zakręty wchodzić szybciej, bo tył nagle potrafi zrobić dziwny piruet... jedzie fajnie, jak po szynach i nagle dziwny ruch. Zresztą po oponie też widać, że ją zaczyna brać... acha - może i nie szukałbym problemu z pochyleniem tego koła, ale rzuciło mi się to w oczy stojąc za autem .... bo z jednej strony jest proste, a z drugiej nie [kaput] |
no ja też miałem nowe tuleje, lecz nie moglem patrzeć na pochylone koła i po 2 tygodniach wsadzilem lemfordera po 27zl za tuleje, sam na imadle wycisnelem i jest zajebiscie, tuleje w bananie tez zmienilem, tylko glowna rzecz, że przy wymianie należy pamietać o opuszczeniu samochodu i wówczas ostatecznym dokreceniu śrub, wtedy w normalnym ustawieniu kół gumy nie są wstepnie napiete
|
Zbieżność tylnich kół i pionowe pochylenie każdego z tylnich kół jest regulowane w FFI.
Nie każdy spec wie o tym..... |
zbieżnośc owszem jest regulowana, ale pion na 200000% nie, no chyba,że wahacze przecieleś na pół i wstawiłeś śrube,
|
Nie wiem jak w FFII, ale w FFI na 120%. Śruby gornych poprzecznych wahaczy mają jajowate podkładki. Obracaniem tych podkładek regulujesz "długość" górnych wahaczy, co przekłada się na pionowe pochylenie wahaczy.....
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:49. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.