[MK1] 1,8 TDDI problem z odpalaniem.

[87jaca]

Zacznę od tego że szukałem na forum takiego przypadku jak mój i nie mogłem znależć więc piszę i proszę o pomoc. Dodam jeszcze iż jestem posiadaczem tego akurat auta od kilku dni i sprowadzilem je z holadnii.

Tak jak w temacie foka ma problem z odpalaniem. Na drugi dzien po przyjeździe autem z holandii odpalilem je i poszedlem odworzyc brame niestety nie zdarzylem wrocic bo auto zgaslo. Baliwo mialem wiec sie zaniepokoilem troche. Proba odpalenia auta ponownie nie powiodla sie. Z racji tego iz mialem juz kiedys focusa z takim silnikiem bylem pewien iz padl sterownik pompy paliwowej gdyz w tamtym taka sytuacja mi sie przytrafila. Pogodzilem sie z tym ze musze wydac okolo 500zl na naprawe tego.

Na drugi dzien przyjechal znajomy z ktorym jechalem do holandii(jest handlazem) i mial zawiezc auto na lawecie do mechanika. Zaproponowal zebysmy zrobili start plakiem (psikal gdzies w jakas rure od interkulera dokladnie sie nieznam ale znawcy wiedza o co chodzi) i o dziwo auto odpalilo wiec kamien z serca. Pojezdzilem autem caly dzien i wszysko bylo ok. Auto zostalo na podworku.

Nastepny dzien rano auto odpala bez problemu lecz po przejechaniu 1km gasie ale zaraz odpala bez problemu. Udalem sie do mechanika aby podlaczyl komputer i stwierdzil co jest. Komputer pokazal blad czujnika polozenia walu oraz czujnik w pompie paliwa bledy wykasowal i kazal przyjechac na nastepny dzien jezeli cos bedzie sie dzialo. Auto ponowinie odpalalo caly dzien bez problemu.

Znowu dzien nastepny (dzisiejszy poranek). Auto odpala i znowu gasie robie mu start plakiem i odpala. Jade 1km i gasnie znomu i odpala bez problemu.

Niestety na kompie nie bylem drugi raz gdyz tego kolesia nie bylo. No ale na forum warto zapytac co jest przyczyna.

Prosze forumowiczow o pomoc.