Bak do pełna?
Cześć. Miałem dzisiaj taką sytuację. Zatankowałem bak do pełna. Potem byłem sobie wywarzyć koła bo mi drgała kierownica przy 120km/h. Wyważyłem tylko z przodu. Przyjechałem do domu, samochód postał pół dnia przed domem, a wieczorkiem wjechałem do garażu. Przeraziłem się jak zobaczyłem mokrą plamę pod autem (paliwo). Zaraz roztrzęsienie skąd ono się wzięło, wjechałem na kanał ale pod spodem sucho. Skąd to mogło się wziąć. Sam doszedłem do wniosku że może jak podnosili mi przód samochodu do ściągnięcia kół to samochód był pochylony i może wtedy. Tylko którędy. Nie znam się, w baku są chyba może jakieś odpowietrzniki, może nimi trchę się wylało? Co o tym sądzicie?
|