[MK1] Duszący się silnik

[Lord Morte]

Hey

Od razu zaznaczam, ze uzylem funkcji SZUKAJ i znalazlem kilka podpowiedzi, ale jednak nie jestem pewnych spraw pewien.

Na poczatku objawy.
Przy ruszaniu foka, lub tez przy dodawaniu gazu na niskich obrotach (wszystkie biegi) foka strasznie asynchronicznie sie dusi, gdy obroty mocno wzorsna, problem zanika. Nalezy od razu zaznaczyc, ze gdy auto jedzie na LPG efekt ten jest o wiele wiekszy niz na benzynce. Dodatkowo czasami, szczegolnie na LPG i wlaczonej klimie (ale nie tylko) samochod gasnie przy dojezdzaniu np do skrzyzowania (na sprzegle) lub np przy wrzuceniu sprzegla i zmianie biegu - nie musze wyjasniac jak to niebezpieczne - ALE jak samochod zgasnie i wcisnie sie pedal gazu to silnik zaskakuje!

Auto bylo juz pare razy u mechanika. Najpierw diagnoza byl zle wyregulowany przeplywomierz - troche i na krotki czas to jakby pomoglo, ale wrocilo ze zdwojona sila. Kolejna wizyta to wymienione swiece i przewody wys. napiecia (cewka wymieniana kilka tys. km wczesniej) - to w ogole nie naprawilo problemu.

Teraz moje pomysly.
Biorac pod uwage, ze problem pojawia sie na LPG i benzynie, to stwierdzilem, ze byc moze jest to jakos zwiazane z dolotem i postawilem na przepustnice i lub np nieszczelny dolot. Dzis obserwowalem silnik, zona dodawala gazu i okazalo sie, ze przy otwieraniu przepustnicy slychac przy niej jakies dosc glosny "syk" powietrza. Za problemem z przepustnica jest tez fakt, ze po gasnieciu silnika ( o ktorym pisalem wyzej ) i wcisnieciu gazu (otwarcie przepustnicy) silnik zaskakuje. Widzialem na forum, ze czasem pojawiaja sie problemy z potencjometrem przy przepustnicy, choc objawy sa troszke inne - pytanie czy u mnie rowniez problemy moga wynikac z wadliwego dzialania tego czujnika?

Macie moze jakies inne pomysly? Chcialbym sie jakos przygotowac przed wizyta u mechanika by znow niepotrzebnie nie wydawac kasy...