[MK1] Kontrolka silnika zamulone auto

[pawcio2]

Witam ostatni raz pochwaliłem auto i już więcej go nie pochwalę to na początek

Rano jadąc do pracy około przejechałem jakieś 3km i nagle zapala się kontrolka silnika -extra.Auto momentalnie straciło moc ruszenie w granicach 1.8-2 tys obrotów nie możliwe około 3tys i jakoś ruszy.Uczucie jak by auto nie paliło na wszystkie gary.Zgasiłem na chwilę odpaliłem jeszcze raz i nic to wróciłem do kumpla pojechaliśmy jego.Po powrocie 12h odpaliłem i dalej ten błąd musiałem tylko wrócić pod dom,
Co zauważyłem auto na luzie ma około 1.1-1.2 obrotów wcześniej miało 800.
Na luzie bardzo ładnie nabiera obrotów w przeciwieństwie gdy jest na biegu(nie ciągnie jak wcześniej).
I cały czas jest dźwięk z pod auta czy jedzie czy stoi w stylu pyrpyrpyrpyr coś jak by od katalizatora po gazowałem pod blokiem z głową przy podwoziu to coś tam strzeliło głośniej .Wcześniej w mercedesie 190 miałem dziurawy katalizator też strzelał ale nie było problemu z jazda.Może tu za dużo elektroniki.
Wiem że najlepiej to pod komputer podpiąć ale to napewno nie dziś i jutro.
Bym mu zrobił tryb serwisowy(ten na licznikach) ale jakiego błędu szukać??