Jestem po obejrzeniu Focusa....

fool · 20-04-07, 18:16

Witam!
Wczoraj byłem obejrzeć Focusa. Rok 2001, 1.8 TDI, przebieg 80tys i cena "wywoławcza" 20700zł. Do spraw technicznych nie miałem zastrzeżeń - przejchałem się, wszystko na pierwszy rzut oka pracowało dobrze, przyspieszał ok, nie dławił się więc jako że nie jeździłem nigdy focusem to nie wychwiciłem niczego złego. Natomiast blachy....Nim pojechałem oglądać to poczytałem nieco Wasze forum, szczególnie temat o korozji. Pisaliscie o korozji drzwi na dole, klapa i koło lusterek - to z takich najczestszych miejsc. Niestety w oglądanym egzemplarzu lewe drzwi dołem miały na połowie długości jakby połuszczony lakier i juz rdzawy nalot. Oba tylne błotniki w nadkolach na rancie oraz tylna klapa miały coś w rodzaju lekkich zacieków - takie punktowe zaschniete kropelki lakieru - az nie chce mi sie wierzyć zeby auto wyjezdzało z czymś takim z fabryki. Na klapie tylnej nie było napisu FOCUS i żadnego po nim śladu - tu jest pytanie - czy po zdjęciu napisu zostają jakieś dziury, czy moze jest on tylko naklejany? Jesli powinny byc dziury to to takze świadczy ze klapa była lakierowana. wiem ze cena jak za diesla z tego roku była dobra i myśle ze to autko było do wzięcia za 19500 bez problemu ale kurcze wywalić 20 tysiecy za auto które juz ma korozje.....Mam znajomego w Wałbrzychu w salonie forda i mówi ze niestety problem korozji w focusach - szczególnie drzwi - jest dość poważny i w autach na gwarancji wymieniają całe drzwi. Czy w ogólne jest mozliwe kupienie focusa takiego 6-cio letniego z okolic 2001r żeby miał całkowiecie zdrowe blachy?Może jest troche osób ktore kupowały auto z okolic tego rocznika i w jakim stanie były auta które oglądaliscie?? Wiem że jak sie wywali 24-25 tys to ma się auto w dobrym stanie ale nie bede dysponował taką kwotą.

20-04-07, 18:16	#1
fool Turysta Zarejestrowany: Apr 2007 Skąd: Dzierżoniów Postów: 2	Jestem po obejrzeniu Focusa.... Witam! Wczoraj byłem obejrzeć Focusa. Rok 2001, 1.8 TDI, przebieg 80tys i cena "wywoławcza" 20700zł. Do spraw technicznych nie miałem zastrzeżeń - przejchałem się, wszystko na pierwszy rzut oka pracowało dobrze, przyspieszał ok, nie dławił się więc jako że nie jeździłem nigdy focusem to nie wychwiciłem niczego złego. Natomiast blachy....Nim pojechałem oglądać to poczytałem nieco Wasze forum, szczególnie temat o korozji. Pisaliscie o korozji drzwi na dole, klapa i koło lusterek - to z takich najczestszych miejsc. Niestety w oglądanym egzemplarzu lewe drzwi dołem miały na połowie długości jakby połuszczony lakier i juz rdzawy nalot. Oba tylne błotniki w nadkolach na rancie oraz tylna klapa miały coś w rodzaju lekkich zacieków - takie punktowe zaschniete kropelki lakieru - az nie chce mi sie wierzyć zeby auto wyjezdzało z czymś takim z fabryki. Na klapie tylnej nie było napisu FOCUS i żadnego po nim śladu - tu jest pytanie - czy po zdjęciu napisu zostają jakieś dziury, czy moze jest on tylko naklejany? Jesli powinny byc dziury to to takze świadczy ze klapa była lakierowana. wiem ze cena jak za diesla z tego roku była dobra i myśle ze to autko było do wzięcia za 19500 bez problemu ale kurcze wywalić 20 tysiecy za auto które juz ma korozje.....Mam znajomego w Wałbrzychu w salonie forda i mówi ze niestety problem korozji w focusach - szczególnie drzwi - jest dość poważny i w autach na gwarancji wymieniają całe drzwi. Czy w ogólne jest mozliwe kupienie focusa takiego 6-cio letniego z okolic 2001r żeby miał całkowiecie zdrowe blachy?Może jest troche osób ktore kupowały auto z okolic tego rocznika i w jakim stanie były auta które oglądaliscie?? Wiem że jak sie wywali 24-25 tys to ma się auto w dobrym stanie ale nie bede dysponował taką kwotą.