[MK1] Auto zdechło na środku ulicy

[Vistrick]

Sprawa wygląda tak. Jechałem 70 km/h i na skrzyżowaniu zielone zamieniło się na żółte a byłem w takiej odległości że logicznym wydawało się że bym spokojnie przejechał. Ja jednak dałem po hamulcach i stoję. No dobra, zielone, jedynka i dupa. Auto nie reaguje. Patrze na kontrolki a tam:



Oczywiście nie licząc rezerwy i ręcznego.

Nie za bardzo wiedząc co robić odpaliłem auto jeszcze raz i ruszyło bez problemowo. W jeździe nie odczuwam żadnej zmiany. I tu moje dwa pytania:
1. Co mogło się stać?
2. Czy to normalne (bo nie zwracałem przedtem uwagi) że gdy kluczyki są na II to deska wygląda tak: