[MK1] Poprowadzenie przewodu do drugiej sondy lambda

[sQit]

Witam. Dziś już drugi raz odkąd mam fokę urwał mi się przewód drugiej sondy lambda. Zastanawia mnie poprowadzenie do niej kabla. Wychodzi z podłogi po lewej stronie auta, przechodzi pod kanałem, który jest najniższym punktem podłogi(!) i podłączony jest do sondy. Czy kabel nie powinien byc poprowadzony jakoś inaczej? Zastanawiało mnie to odkąd pierwszy raz zobaczyłem spód foki. Już wtedy wiedziałem, że pewnie się kiedyś urwie (chociaż był napięty i nigdy nie wisiał luźno) gdy zahacze o coś jadąc polną drogą. Podaje link do fotki. Powiedzcie mi czy przewód ma być tak poprowadzony, bez żadnych osłon... ?
http://imageshack.us/photo/my-images/16/sondaq.jpg/

Jeszcze jedna sprawa. Tym razem przewód urwał się przy podłodze, nie można go naciągnąć by przylutować. Czy ściągając fotele i tapicerke w kabinie jakoś dojde do tej wiązki? chciałbym przedłużyć lekko kable i wtedy zlutować. Pozdrawiam!