[MK1] 1.8 TDCI wysokie ciśnienie turbiny (2 atmosfery)

[wp78]

Koledzy,

pomóżcie, bo już mi się mózg lasuje co to może być.

Objaw kluczowy : dusi się w okolicach 3100-3200 obrotów.

1. Byłem u diagnosty we Wro który stwierdził na początku - uwalony czujnik sterowania turbiną (zamiana prowizoryczna z ułamaniem ząbka z czujnikiem EGRa (wcześniej zaślepionego). Efekt - tydzień wybitnie radosnej jazdy (spod świateł startował jak z procy)

Czujnik został wymieniony na sprawny, efekt jest taki, że nie ma kompletnie żadnej poprawy z tego powodu.

Sporadycznie nabiera przyśpieszenia po owych 3100 obrotów i dociąga do czerwonej krechy.

Ten sam diagnosta wykrył : sprężarka daje za wysokie ciśnienie! No to chyba dobrze, sobie pomyślałem, ale podobno zakres ma się kończyć na 1,4 atm, a mój po chwili osiąga aż 2 atmosfery.
Diagnoza diagnosty: turbina działa, ale nie działa sterowanie łopatkami.

Po wyciągnięciu wężyka podciśnienia, samochód ledwo jezdzi, ale za to bezproblemowo wkręca się na czerwone pole (!!!). Po ponownym podłączeniu ma moc, ale się nie wkręca


2. Byłem u turbiniarzy. Ci stwierdzili: turbina jest dobra i najwyraźniej sterowanie łopatkami działa, bo ciśnienie (czego, chyba podciśnienie ?) spada przy puszczaniu gazu.

Co było już robione, a co nie przyniosło dramatycznych popraw:
- wtryski
- przepływomierz (mam za to dwa dobre)
- filtr sportowy powietrza
- czujnik doładowania turbiny (ten pod osłoną silnika, wraz z trzema innymi)

Zamiary, plany do sprawdzenia:
- wykręcić pedał gazu i jego sprawdzić, może po prostu są wytarte ścieżki.

Jak to wszystko widzicie ?

[elite]

pedal gazu w tdci jest poprawiony i sie nie przecieraja juz sciezki. Na forum duzo bylo opisane o sterowaniu turbo i problemach z tym.

[wp78]

Ok, widzę, że nie ma tutaj wiedzy na nurtujący mnie problem ?

[mkaminski100]

Napisał wp78

Ok, widzę, że nie ma tutaj wiedzy na nurtujący mnie problem ?

Pewnie nie.
Zacznij od tego JAK dziala geometria, bo moze sie przycina na turbo i pompuje bez umiaru.
Skad brane wskazanie cisnienia? Z czyjnika zewnatrzenego czy z odczytu na dolocie? Moze czujnik walniety.

[wp78]

z kompa jak i na dolocie.

[gatuso_18]

U mnie wywalalo Turbo jak miałem zapierczone łopatki ale neiwiem jaka turbina siedzi w tdci :/

[mkaminski100]

Napisał gatuso_18

U mnie wywalalo Turbo jak miałem zapierczone łopatki ale neiwiem jaka turbina siedzi w tdci :/

Ze zmienna geoetria.
Jest wg mnie albo to, albo zawor sterowania szwankuje.

[TUNELINER]

Zapieczone kierownice powietrza w turbo. Miałem to samo. diesel jest kopcacy i sadza osadza sie na łopatkach ktore wlasnie zmieniaja swoje pochylenie do min przy ok 3000 tys obr silnika. wyglada to tak ze od 2 do 3 tys jest odjazd a pozniej czuc brak mocy. jak sie tak dobrze przedmucha turbo problemy powinny ustapic, ale moze sie to powtarzac.

[drosk]

Kolego

Ciśnienie doładowania nie jest za wysokie a za niskie!

Ja też miałem problemy z turbiną, a dokładniej z jej geometrią. Po podłączeniu pod kompa serwisowego, ciśnienie pokazywało 2,4 atmosfery, ale trzeba wziąć poprawkę -1 na ciśnienie atmosferyczne. (czyli 1,4 - norma)

Ja miałem problem ze zbyt niskim doładowaniem w dolnym zakresie obrotów. U Ciebie jeżeli turbo ładuje zbyt słabo to możliwe jest że nie ma odejścia na wysokich obrotach, bo ma mniej powietrza niż powinien mieć.

Myślę że pedał gazu nie ma tu nic do rzeczy, bo on powoduje szarpanie i błędy...

Na pierwszy ogień proponuję dokładnie wyczyścić i wypłukać intercooler, i sprawdzić czy nie ma nieszczelności. Sprawdzić bałwanki intercoolera czy są szczelne.

Po drugie spróbuj ręcznie "rozruszać" dźwigienkę sterującą geometrią - u mnie jak była zapieczona, pomagało na kilka kilometrów, więc mogłem stwierdzić że to jest przyczyną problemów. (podciśnienie nawet jeżeli jest w normie, może nie mieć siły żeby poruszać zapieczoną geometrią turbiny)

Po drodze jeszcze możesz sprawdzić trójnik na głowicy silnika, z którego wychodzi podciśnienie do turbiny - podobno ustrojstwo lubi się lekko przytkać. Tak samo sprawdzić szczelność wszystkich podciśnień.


P.S
Jeszcze jeden patent - odłącz kostkę do czujnika podciśnienia który wymieniłeś na nowy, przejedź się i napisz co się dzieje u mnie spowodowało to że zaczął jeździć normalnie (do teraz mam podłączony tylko jeden)
Temat wałkowałem 1,5 miesiąca i nie raz miałem już dość, ale dało radę w razie czego pisz śmiało, postaram się pomóc

[TUNELINER]

Napisał wp78

Objaw kluczowy : dusi się w okolicach 3100-3200 obrotów.

Jeżeli dusi sie w tym zakresie obr to wskazuje na zbyt wysokie cisnienie. Na 1szym i 2gim biegu cisnienie w każdym zakresie obr wynosi ok 1bar na manometrze. 3ci, 4ty i 5ty dysponuje 1,4 od 2000 do 3000 ze wzgedu na overboost.
od 3000 w zwyz zmienia sie geometria i pompuje max 1bar. Jezeli przekroczy dopuszczalne cisnienie czujnik podpiety pod dolot obnizy dawke paliwa i cisnienie spadnie do bezpiecznych.
I samochod bedzie mułem.

Przy starej turbinie mialem tak samo. Dlatego kupilem wskaznik doladowania. Sprawdz lance od podcisnieniowej reg geometrii. musi poruszac sie swobodnie

[mjprzem]

Napisał wp78

2. Byłem u turbiniarzy. Ci stwierdzili: turbina jest dobra i najwyraźniej sterowanie łopatkami działa, bo ciśnienie (czego, chyba podciśnienie ?) spada przy puszczaniu gazu.

I to zdanie jest w dodatku bez sensu

Turbosprezarka to nie perpetum mobile i nieda sie aby pompowala jak puscimy noge z gazu bo ona dziala jak silnik pracuje-wieksza ilosc spalin jak powietrza pompowanego. Co to za fachowcy od turbiny? w taki sposob nieda sie sprawdzic czy sterowanie jest ok... wiec tak jak koledzy sugeruja nalezy przyjrzec sie sterowaniu turbiną