[MK1] 1.6B Mało mocy, mruganie świateł, schodzenie z obrotów

[fokamaciu23]

Witam!

Od niedawna jestem posiadaczem Focusa 2003r 1.6 Zetec SE i mam parę pytań co do tego samochodu, bo może ja jestem trochę przewrażliwiony, ale do rzeczy:

Jak na silnik który posiada 100KM wydaję mi się że ma słabe przyspieszenie, tzn wyczuwam moc dopiero przy ok 4000tys obrotów, wtedy silnik dostaje "werwy" a ciężko mu się "rozbujać" z biegu jałowego. Kolejną rzeczą są obroty, wydaje mi się że są za niskie, ok 650-700 według testu licznika, które żyły sobie własnym życiem, ale po przeczyszczeniu silniczka krokowego się uspokoiły, chociaż i tak czasami np gdy jedziemy i wciśniemy sprzęgło od czasu do czasu obroty spadną na 800 podskoczą do 1500 potem znów spadną i po czasie się uspokoją, zauważyłem ze w granicach 2000-2500 obrotów silnik dostaje takie nierównomierne poszarpywania, nie ważne na jakim biegu, tak jak by nie wiedział co ma zrobić, ty mu dodajesz gazu a on myśli myśli do przodu nie idzie tylko sobie poszarpuje. Na zimnym silniku przy odpaleniu niby chodzi równo ale jak mu odbije to potrafią falować obroty 1000-1500. Porównywałem się z Focusem kumpla, też 1.6 i wydaje mi się ze ten jego silnik to płynniej chodzi, i u niego po przygazowaniu obroty spadną do 950 i po pewnym czasie się uspokoją do 800 i chodzi równiutko jak zegarek.

Pojechałem na diagnostykę komputerową, stwierdzili że nie ma jakiś znaczących błędów, sondy nie sondy wszystko ok, ale ja zauważyłem przy tym mechaniku że wyskoczyły mu błędy:

1.Czujnik ciśnienia wspomagania, brak połączenia
2.Nieznana usterka!
3.Korelacja wału korbowego i kół rozrządu
4.Nieznana usterka!

Zastanowił mnie punkt 3 , czy czasami w tym aucie nie jest przestawiony rozrząd dlatego ten silnik nie chodzi tak jak powinien. Nawet jak już jedziemy dosyć ostrzej, i silnik rozkręcimy do 5000-6000tys to on tak wolno schodzi z obrotów że masakra, no chyba że te silniki tak mają, ale wydaje mi się że auto powinno być bardziej dynamiczne.

No i tak , jeszcze jedno, gdy silnik schodzi z obrotów zaczyna sie robić dyskoteka ze światłami, nie tyle że one przygasną, normalnie zaczynają mrugać, tak samo podświetlenie zegarów, czy oświetlenie wewnątrz jak stroboskopy i to za każdym razem, wymieniłem akumulator, poczyściłem masy, założyłem nawet dodatkową, sprawdziłem alternator, no wszystko ok,

Ręce opadają

Może mi coś doradzicie Panowie, dzięki z góry