[MK1] Brak wspomagania przy jeżdzie na LPG

[bakarthur]

Siemka
Jest opcja taka:
na benzynce jest oki
ale po przełączeniu na gaz jak śmiga sie na luzie nie działa wspomaganie
o co biega?

A jak przełączysz z powrotem na benzynę to wspomaganie wraca??

[bakarthur]

tak i to jest dziwne

Ty masz Diesla czy jak? Bo w opisie diesel a pytasz o benzynę? Gaz nie ma nic wspólnego z wspomaganiem... Wspomaganie to mechaniczny układ i gaz nie ma żadnego połączenia z nim

[bakarthur]

teściu zapodał se foke w gazie ja mam ropniaka
wiem że wspomaganie zależne jest od paska pompy itd
ale tak sie dzieje na gazie na luzie wspomaganie nie działa

Czary mary ... No nie ma opcji żeby od gazu to zależało ... Może pompa siada i na wolnych nie daje ciśnienia i dlatego wspomaganie na jałowym nie działa?

[bakarthur]

dzaiała na jałowym
opcja :
górka bieg wybity dopóki sprzęgło wciśnięte todziała jakpuszczasz to wspomaganie du.....a
2,0 16V + gaz sekwencja

Teraz nie zrozumiałem... To kiedy działa to wspomaganie a kiedy nie?

[bakarthur]

jak wybijesz na luz i puścisz sprzęgło nie działa
na biegu puścisz sprzęgło to działa
przełączysz na benzine zaczyna działać
obstawiam pompe wody

No nie ma opcji ... Zbieg okoliczności albo coś. Gaz nie ma nic do wspomagania...

[bakarthur]

wiem
ale jednak
jest oki do póki gazu nie załączysz

[MisiekT]

ale ma do gasniecia - na pewno trzyma bez problemu obroty?

[bakarthur]

Napisał MisiekT

ale ma do gasniecia - na pewno trzyma bez problemu obroty?

obroty w normie

---------- Post dodany o 19:04 ---------- Poprzedni post był z 19:04 ----------

Napisał drake

No właśnie, misio może mieć racje, ale sytuacja ciekawa. Wypadałoby się wpiąć z kompem podczas jazdy i sprawdzić czasy wtrysków jak śmigają podczas tego renesansu co się dzieje.

komp niic dziwnego nie pokazuje

[drake]

Koledze Yosephowi z forum podobno ciężej działa hamulec na gazie. Też tego nie rozumiałem, niestety dalej nie jestem w stanie tego racjonalnie wytłumaczyć, imo coś spaprane w instalacje, ale żeby aż tak? No nie rozumiem

Ale kolega nie pisze że auto gaśnie tylko że wspomaganie nie działa a to duża różnica

[MisiekT]

K@mix - uwierz mi ze sa ludzie, ktorzy nie czuja ze gasnie im auto (jezeli jedzie dalej), a jak Ci obroty spadna to odcina m.in. wspomaganie - jako jeden z niewielu odczuwalnych podzespolow

instalacja do serwisu/kalibracji i pewnie problem bedzie rozwiazany, skoro na benzynce jest ok

No ja nie wiem jak można nie zauważyć że auto zgasło ... bez lipy. Ale możliwe że jest tak jak piszesz. Niech kalibrują auto i tyle.

[drake]

No właśnie, misio może mieć racje, ale sytuacja ciekawa. Wypadałoby się wpiąć z kompem podczas jazdy i sprawdzić czasy wtrysków jak śmigają podczas tego renesansu co się dzieje.

drake Ty się na tym znasz to wiesz co i jak ... ja narazie walczę ze swoim gazownikiem cały czas z ustawieniem auta ale jak się wkurzę to kupię interfejs i wtedy sam zacznę się uczyć.

[drake]

Nie ma się czego uczyć, ja byłem u dwóch gazowników: raz z mondeo, raz z focusem, u dwóch różnych gości. Mając mondeo jeszcze nie miałem większego pojęcia o LPG, jedynie miałem w głowie schemat instalacji i zasadę jej działania, a i tak musiałem nakierowywać gazownika co robić. W focusie dosłownie 'z***łem' cały zakład u kierownictwa za to co chcieli zrobić i za to, co już zrobili i domagałem się rekompensaty pieniężnej za którą kupiłem sam interfejs. Wystarczy przeczytać instrukcję Twojego sterownika, kupić kabel i możesz działać. Z pomocą na forum wszystko wystroisz, oczywiście jeśli masz graty które ogarniają Twoją furę bo niestety wszystko się sra jak np. masz złe fi dyszy we wtryskach lub cienki reduktor - wtedy cały proces szlag trafi. A nie warto czekać, bo LPG to bardzo niewdzięczne paliwo i może narobić wiele szkód. Prawdziwe zyski daje tylko wtedy jak nie musisz jeździć po gaziarzach co chwilę i się z tym bawić, bo to są koszta niestety.

Np. z Valtekami, choć niektórzy mówią, że wszystko jest OK (może to po prostu ja miałem jakiś dziwny egzemplarz, ale u gościa który ma astre ecotec wszystko śmiga jak należy), no nie umiałem wystroić za cholerę niczego. Jeździłem bezskutecznie, chociaż zapewniano mnie że proces strojenia to circa 30 minut, ja spędziłem na tym kilka dni i się poddałem.
Kupiłem nowe wtryski, pojechałem z kumplem dosłownie na jedną prostą Bielsko - Zwardoń i wszystko się samo ustawiło i podczas tych kilkunastu Km dwa razy wykasowałem mapę, dwa razy zebrałem czasy i dwa razy skorygowałem mnożnik - auto jeździ do teraz i jak Boga kocham od prawie roku nie wpiąłem kabla do instalacji. Po prostu nie mam po co, a wcześniej? Sąsiedzi się dziwili, że 'kupiłem takie ładne auto' i non stop siedzę z kablem. No ale to już taki offtop i motywacja dla ludzi, którym coś tam działa, ale nie do końca jakby chcieli - to chyba pierwszy krok do ogarnięcia o co c'mon. Bo potem niestety powstają tezy, że gaz ciulowy, że silniki się psują, że głowica do wymiany. No owszem - jeśli ktoś ma zrobione silniki przez gaziarzy takich u jakich byłem, to aż dziw, że niektóre auta jeżdżą te kilkadziesiąt tysięcy km.

[coomac]

No właśnie, drake, Ty się na tym znasz. Daj znać jak będziesz w Wawie, chętnie skorzystam z wiedzy i dowiem się co w mojej instalce piszczy.
Moje wozidło np. gaśnie w prawym lub lewym nieco ostrzejszym zakręcie

[MisiekT]

a ile masz wtedy w baku paliwa?

[coomac]

Napisał MisiekT

a ile masz wtedy w baku paliwa?

Dzisiaj przygasł, gdy miałem ~7 litrów w kotle (gaz) na 37.5 które się mieści. Benzyny mam stale 3/4 zbiornika. Wcześniej nie pamiętam przy jakim stanie gazu w zbiorniku przygasał. Poobserwuję.

[drake]

Akurat mówiłem o kompie gazowym, który pokazuje Ci czasy wtrysków na bieżąco.

[bakarthur]

czyli gazownik?

[hitman]

Po prosty foka żyje swoim zyciem i złośći się na Ciebie /Teđcia, jak walice jej gay...