Warto kupowac zerdzewiałe auto?

[anczugin]

Witajcie,

jestem nowy

i w najblizszym czasie mam zamiar dołączyc do grona użytkowników foczki.

Do dyspozycji mam około 15-16 tysięcy, i chciałbym zmieścic sie w tym koszcie wraz z niezbędnymi naprawami, opłatami, ubezpieczeniem i rejestracją.

Wczoraj ogladałem egzemplarz z 99 roku, 120.000 przebiegu, kupiony w polskim saloniem silnik 1,6.

Wstępnie mnie zainteresował i na podzieniałek umówiłem się na przegląd. Targają mną jednak w to niedzielne popłudnie setki watpliwości

Samochód ten, miał kilka ognisk rdzy (wiem, wiem wada fabryczna), jednak zastanawiam się czy wypadał gorzej na tle innych egzemplarzy z tego rocznika i z tym przebiegiem.

O ja głupi nie zrobiłem zdjęc, więc przygotowałem taki schemat - ku ocenie. Mam nadzieje, że w miare jasny

Warto wydac 13,500 na ten egzemplarz? Ile mogą kosztowac same "drobne poprawki" lakiernicze. Z drugiej strony auta jest analogicznie.

[slider]

Ja dałem ciut mniej za moją foczke z grudnia 98 i po zimie blacha do roboty. U mnie dopadła progi, lekko kanty drzwi tylnych, tylne nadkola, klapa tylna... i przez kamyki z drogi mała kropka na masce... Pan u którego robiłem w Radomiu już kiedyś lakierowanie w innym samochodzie policzył mi te elementy na ok 1500 zł. Dodatkowo zamierzam zabezpieczyć niektóre miejsca opisywaną tu na forum folią Niestety rdza to zmora focusów i chyba prędzej czy później i tak daje o sobie znać. Musisz sam przekalkulować czy Ci się opłaci brać w takim stanie i samemu zrobić czy szukać takiego egzemplarza, w którym nie znajdziesz ognisk rudej.

[MisiekT]

za te pieniadze mozna wyciagnac spokojnie sprowadzane 2.0 z podobnych rocznikow... jezeli polska foka nie ma waznej gwarancji blacharskiej (coroczne przeglady blacharskie w ASO), to nie warto nawet sie zastanawiac jak dla mnie...

[anczugin]

Robiłeś te rzeczy w tym roku? Ciekaw jestem na ile długotrwałe są takie poprawki.

[ Dodano: Nie 28 Wrz, 2008 21:37 ]

Napisał MisiekT

za te pieniadze mozna wyciagnac spokojnie sprowadzane 2.0 z podobnych rocznikow... jezeli polska foka nie ma waznej gwarancji blacharskiej (coroczne przeglady blacharskie w ASO), to nie warto nawet sie zastanawiac jak dla mnie...

Może postawiłem sobie za dużo wymagań przy szukaniu. Szukałem auta od prywatnego właściela, bo za dużo słyszałem o autach z komisu, silnika 1.4, 1.6 bo najczęściej jeżdże po mieście i stoję w korkach no i najlepiej jakiegoś auta z moich okolic (pomorskie) bo nie chce przemierzac setek kilmotetrów, żeby na miejscu okazało się, ze to nic wartego uwagi.

Sprawdzam wszystkie portale ogłoszeniowe... posucha

[SzerszeN]

zgadzam sie z miskiem, jak to polska salonowa foka, to przynajmniej w teorii powinna miec
robione przeglady blacharskie, a wtedy robisz to na gwarancji, jesli nie ma tych przegladow, to moze poza rdza majeszcze inne mankamenty ktorych nie widac na pierwszy rzut oka

[slider]

anczugin, wyraźnie napisałem, że dopiero będą robione po zimie te poprawki nie widzę sensu robić tego teraz skoro przez zimę może się coś nowego pojawić i nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Co do twojego wyboru to faktycznie jak radzą koledzy zwróć uwagę na przeglądy blacharskie bo po co inwestować jeśli może to zrobić serwis.