Forum Focus Klub Polska  
WWW Strona główna forum Rejestracja Garaż FAQ Społeczność FKP Galeria FKP Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj
Foczka miesiąca Foczka miesiąca
Wróć   Forum Focus Klub Polska > Techniczne > FAQ > MK1

Komunikaty

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Previous Post   Next Post Next
stare 14-09-13, 00:46   #1
f_boat
Turysta
Grupa: Brak
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Ford Focus I
kombi
1.8 Zetec 115KM manual
1999
Postów: 24
Domyślnie Montaż relingów (kombi)

Jeśli jesteś lekko walnięty, masz starego Focusa i irytuje Cię, że nie ma on relingów – ta robótka jest dla Ciebie.

Stopień trudności: średni, przechodzący w miarę pracy w łatwy.

Czas: demontaż podsufitki – 2h, wiercenie dachu i przykręcanie relingów – 3h, montaż z powrotem – 2h.

Uzasadnienie: bagażnik dedykowany – 250 do 600 PLN, malutki rozstaw i dyskusyjny wygląd; relingi z demontażu – 90 PLN, pełna uniwersalność, widok Foczki z relingami – bezcenny.

UWAGA, ESTECI: pewne rzeczy nie będą już takie jak kiedyś, ale chodzi o drobiazgi typu odłamane maskowanie śrub na uchwytach czy osłonach przeciwsłonecznych (i tak ich nie widać, gdy uchwyty są złożone). Odłamują się ze starości – są stwardniałe i nieelastyczne.

Narzędzia? Choćby takie (nie śmiać się z firmowej wiertarki!):


[1]


Warunek niezbędny to przemyślany i sprawdzony pomysł, jaką technologią wykonać wiercenie dziur w dachu – mój w opisie, ale technika może być różna.

Let's go.

**** 1. DEMONTAŻ PODSUFITKI ****

Odkręcamy / wyciągamy wszystko z podsufitki, czyli uchwyty, lampki z ramkami, osłony przeciwsłoneczne – bezproblemowo.
Wyciągamy (na siłę, do wewnątrz) wszystkie plastiki mające styczność z podsufitką – listwy, słupki.


[2]


Prawie wszystkie plastiki bezproblemowo przyjmują nawet wielokrotny demontaż, gdyż są na takich metalowych wsuwkach:


[3]


Problem jest tylko z dwoma osłonami przednich słupków, ponieważ mają zatrzaski, po dwa na stronę, a wyglądają tak (tu już gotowe do montażu):


[4]


Trudno powiedzieć, jak je wyciągnąć, by ich nie uszkodzić – trzeba liczyć na szczęście; mi z czterech uszkodził się tylko jeden i udało się go naprawić. Tu jest cały:


[5]


… a tu pęknięty:


[6]


Pęknięcie „zespawałem” lutownicą i gitara.
Problem wynika z faktu, że po wyszarpaniu osłony ta biała część zaczepu wyrywa się z osadzenia i zostaje na słupku, tak jak tutaj:


[7]


Aby go stamtąd wyprowadzić, radzę odchylać go na boki, tak by ząbki (widoczne na zdjęciu nr 4) ustawiły się na ukos względem gniazda , wtedy wychodzi łatwo. Niestety, całym słupkiem podczas demontażu nie da się tak manewrować, tym niemniej dla chcącego nic trudnego.
Nie bez znaczenia jest temperatura otoczenia: jeśli jest ciepło, plastik jest bardziej elastyczny. Przy mrozie prawdopodobnie prędzej pęknie niż da się wyszarpać.

Zostają jeszcze dwa klipsy w tylnej części sufitu...


[8]


... i podsufitka opada w dół (przyda się w tym momencie ktoś do pomocy) i wyjeżdża przez tylną klapę...


[9]


… ale wcześniej odłączamy od niej wszystkie przewody (są złącza), także wężyk spryskiwacza – na lewym przednim słupku i w tylnej części. To coś brązowe to resztki izolacji bitumicznej z blachy na suficie, która z upływem lat skruszała, popękała, odpadła i „osiadła” na podsufitce. Nie pozostaje nic innego, jak ją z niej sprzątnąć, co też bez żalu zrobiłem. Sama biedna podsufitka wygląda tak:


[10]


**** 2. WIERCENIE ****

Najbardziej stresujący moment. Niepotrzebny jest żaden szablon; po usunięciu podsufitki ukazują się fabrycznie przygotowane gniazda do montażu relingów – w sześciu miejscach, po trzy na reling; niestety, zdjęcie zrobiłem dopiero po wywierceniu otworów, bo mi się zapomniało. Są to małe płaszczyzny z otworami, poniżej wywierconych już „do nieba” otworów w dachu:


[11]


Aby wymierzyć właściwe miejsce na naszą dziurkę, należy po prostu pionowo, centralnie w osi gniazda zrobić najpierw mały otworek (od dołu), który potem stopniowo (już od góry) będziemy powiększali. Powtarzam – wymierzając otwór, wiertarkę trzymamy w pionie, wszystkie kąty i obłości wynikające z krzywizny dachu są uwzględnione w kształcie słupka relingu. Z dołu będzie to wyglądać tak:


[12]


A z góry tak:


[13]


Otwory rozwiercałem widocznym na zdjęciu wiertłem stopniowanym:


[14]


Z tego co wiem, to droga rzecz (ja pożyczyłem z pracy); ta technika daje jednak pewne prowadzenie i łatwą ocenę średnicy. Być może masz na to inny, lepszy pomysł – pamiętaj tylko, że otwory będą miały gdzieś między 22 a 24 mm, no i wiertło może się czasem ześliznąć, jeśli nie zachowasz ostrożności, a wtedy komplikacje murowane.

UWAGA! Nadmierna potliwość i ból serca przy pierwszym otworze są naturalną reakcją i nie należy ich rozcieńczać w browarze, bo może nam się wówczas rączka „omsknąć” i wtedy będzie powód do płaczu. Objawy słabną przy otworze nr 2, by całkowicie zaniknąć przy drugim relingu.

Powiększanie otworu najlepiej zakończyć na rozmiarze ok. 20mm (przy przednim chyba nawet trochę wcześniej), następnie wykonać pozostałe dwa otwory. Potem przykładamy reling (jeszcze nie wejdzie, bo otwory są za ciasne) i mamy rozeznanie, czy nie trzeba wykonać korekty w którąś stronę. Dopiero po tym uściśleniu odpowiednio kończymy rozwiercanie, w rozmiarze indywidualnym dla każdego słupka, aż te wejdą na swoje miejsca i osiądą w gniazdach, jak tu:


[15]


... i tu:


[16]


Wiercenie pod pierwszy reling trwa 2h, drugi idzie już duuużo szybciej. Tak naprawdę jest tu miejsce na małe odchyłki rzędu 2..4mm, reling jest na gumach, poza tym trochę się poddaje gdy trzeba, tak więc bez przesady. Skoro mi się udało – uda się każdemu.

Gdy otwory są gotowe...


[17]


... obrabiamy je ładnie, konserwujemy i przystępujemy do przykręcania relingów. Niezbędny będzie dobry silikon, ja wybrałem dekarski, bo 1) jest przeznaczony do uszczelniania dachów, m.in. blaszanych, 2) jest trwale elastyczny, 3) wytrzymuje temperatury zewnętrzne na minus i na plus. Jeśli masz lepszy – nie wahaj się, od tej operacji zależy, czy nie będziesz musiał wozić ze sobą parasola.

Pamiętamy, że szpilki relingów to zaledwie szóstki, uważamy z momentem dokręcania. Ja na wszelki wypadek użyłem kleju i dodatkowej nakrętki kontrującej:


[18]


(Tak naprawdę to jest zdjęcie z przymiarki, po właściwym montażu silikon powinien „wyleźć” wokół słupka w dół, przynajmniej trochę).

**** 3. MONTAŻ ****

Warto skorzystać z okazji i porządnie wyszorować nasze plastiki, ew. podsufitkę. Montaż odbywa się w odwrotnej kolejności do demontażu. W początkowym etapie konieczna jest druga osoba. Technika dowolna – ja zablokowałem podsufitkę przednimi słupkami, po czym wcisnąłem klipsy w tylnej części i już się trzymało (a chwilę później wyciągałem z powrotem, żeby połączyć złącza i wężyk spryskiwacza, gdyż mi to umknęło). Plastiki to sama przyjemność, wchodzą bezproblemowo, aczkolwiek trzeba trochę kombinować, by łączenia słupków i listew były prawidłowe.

Zdjęcia Foki z relingami nie zamieszczam, bo to pospolity widok

Myślałem o tym 2 lata, aż w końcu zrobiłem i nie żałuję – Foczka wygląda o wiele lepiej, jeździły już na niej rowery, a być może pojeździ coś większego (ale o tym na razie cicho sza).

W razie nieudanych prób powtórzenia mojego wyczynu (choć chyba nie ma takich wariatów) wyprę się wszystkiego i nie przyznam do powyższych rad
f_boat jest nieaktywny   Odpowiedź z Cytatem
 


Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum

Podobne wątki
Temat Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni post / autor
[MK1] Montaż relingów ? Blackrazor Inne techniczne 3 24-02-12 19:38
Belki do relingów do FFI kombi Krzaq Inne techniczne 9 12-12-10 19:39
Montaż czujników cofania (tył) do Focus I kombi arur Inne 4 16-05-10 12:20
[FFI] Problem z montażem bagażnika na kombi bez relingów UnclePete Inne techniczne 1 04-05-09 14:12

Kontakt -



Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:34.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi
1999-2005 © FKP. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych, są chronione prawem i zastrzeżone przez ich właścicieli.
Komentarze, oceny a w szczególności posty na forum są własnością ich autorów.
FKP nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

stat4u