[MK1] 1.8 TDCi 115 KM Temperatura a zaworek

[bejzbol]

Witam,
odkąd temperatury spadły poniżej 5 stopni obserwuje dziwną tendencje w moim autku. Otóż dość powoli łapie temperaturę, a w czasie jazdy eko i włączonym nawiewie dośc mocno spada temperatura silnika. Nie schodzi poniżej niedogrzania, ale tak na 1/4 skali, po czym przy jeździe z większą prędkością i większym przeciążeniem silnika, ten znów łapie normalną temperaturę. Tak jak mówię dzieje się to tylko przy eko, gdy pedał gazu jest lekko muśnięty. Wiem, że niektórzy powiedzą że "ten typ tak ma" - jednak ostatniej zimy gdzie mrozy były dużo większe tak się nie działo, więc to coś dziwnego.Wskazówka stała ładnie i prosto całą poprzednią zimę. Poza tym przy wlączaniu wiatraka (włącza się od tak nawet jak temperatura jest poniżej pionu) przygasają lekko światła i nie wiem czy to ma jakiś związek, ale przy 2000 obrotów czasem na 3 lub 4 biegu lekko się dławi, jakby mu gaz odpuścić. Zdarza się to bardzo żadko i może nie mieć związku, jednak wole napisać. Pojechałem więc do mechanika i zażyczyłem sobie wymiany płynu (nie wiem kiedy był wcześniej wymieniany) i termostatu, który jak się okazało był walnięty i wiatrak potrafiał się właczać tuż po odpaleniu zimnego auta na mrozie (było go słychać). Wszystko zrobił przy przeglądzie rocznym więc wszystkie filtry i olej itp zostały równierz wymienone. Przyczyną zwalenia termostatu podobno był zapchany zaworek w wężyku powrotnym odchodzącym od silnika do zbiorniczka z płynem. I tu jest moje pytanie: do czego i czy w ogóle jest potrzebny ten zaworek? Po przedmuchaniu go i włożeniu spowrotem sytuacja na chwile się poprawił,a jednak po kilku dniach wrócił problem (czyżby zapchał się znów zaworek na nowym i czystym płynie?). Układ czysty z tego co mi gość mówił, więc nie powinien się zapychać, ale pytanie jest czy jest on tam konieczny w ogole? Wygląda jak "pocisk" (wybaczcie skojarzenie ale taka praca ) jest plastikowy i czarny. Gość też nie wie od czego on może być, ale po przedmuchaniu włożyliśmy go na miejsce bo stwierdził, że skoro ktoś go tam umieścił to pewnie tak ma być. Proszę o pomoc żebym mógł mu powiedzieć lub ewentualnie sam usunąć usterke Choć podejrzewam, że kolejny termostat będzie do kupna.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Marcin

[BEREN]

O właśnie po co ten pocisk . Mam go wyjetego froga dedukcji myslę, żę dlatego mi się słabo auto nagrzewa, ja to bym całkowicie ten odpływ zatkał. Gdzies czytałem, że można tak zrobić i temp samochód będzie szybciej łapał, w którymś wątku.

[XymoX]

Napisał bejzbol

Przyczyną zwalenia termostatu podobno był zapchany zaworek w wężyku powrotnym odchodzącym od silnika do zbiorniczka z płynem.

gdzie tego szukać i jak wygląda ten zaworek ?

[mjprzem]

Przeczytajcie ten watek...a szczegolnie do 6 strony
http://forum.fordclubpolska.org/show...=134740&page=4

Napisalem tam wszystko wyraznie o co chodzi z tym "POCISKIEM"
http://forum.fordclubpolska.org/atta...0&d=1321651720
oraz jak mozna poprawic minimalnie ogrzewanie
http://forum.fordclubpolska.org/atta...2&d=1321818694

oraz dlaczego nie powinno sie calkiem zaslepiac tego pocisku.
Niektorzy jednak robią inaczej

PS. wiatrak wlacza sie jak masz nadmuch na przednia szybe ustawiony-klimatyzacja sie zalacza..jesli masz manual to wystarczy minimalnie z przedniej szyby cofna c pokretlo aby dalo sie zalaczyc obieg wewnetrzny i klima sie juz nie bedzie wlacza. A jesli klimatronik to tez sa metody..poczytaj.

[bejzbol]

Z tego co zrozumiałem jeśli ten przewód zostanie zaślepiony to powinno auto grzać się szybciej i teraz problem. Bo u mnie jest na odwrót. Pocisk (skoro się przyjęło to stosuje ten zwrot ;P) jest w rurce i jeśli jest zatkany jak podejrzewam to powinno się auto szybciej grzać i nie tracić temperatury. U mnie grzeje się dłużej i przy eko wskazówka temp. leci znów w dół. Klime mam manual i odpalam zawsze na wyłączonym nawiewie (co by nie obciążać aku przed startem na mrozie). Żeby nie było niedomówień o samo grzanie w środku mi nie chodzi tylko o temperature silnika, ponieważ tamtej zimy wskazówka zawsze była pionowo nie zależnie od temp na zewnątrz. Możliwe że gdy będą większe mrozy to zacznie byc normalnie, a świruje tak tylko przez temperatury oscylujące wokół zera?

XymoX:
już jasniej nie potrafie wytłumaczyć :P W tym wężyku - wewnątrz jest taki plastikowy czarny "pocisk". Jak masz ten wężyk łączący silnik ze zbiornikiem płynu chłodniczego to zaraz przy wyjściu od silnika tuż przed zgięciem wężyka powinieneś wyczuć twarde coś wewnątrz. Aha a wężyk jest pod IC. Ja sobie pocisk przełozyłem do tego samego wężyka tylko zaraz przy zbiorniczku żeby był lepszy dostęp gdyby się znów zablokował.