"Komunistyczny patent" co o tym sądzicie??

[RuTo2]

Większość tras jakie odbywam w zimie to dom-praca ,praca-dom...jak miałem megane to na trasie 4km fajnie grzała (ciepło nie prędkość) niestety foczka jest toporna i nie chce tak grzać ...trzeba dłuższą trasę zrobić,żeby było czuć ciepłe powietrze(dodam ,że wentylację mam ok-filtr p.pyłkowy nówka -ale foki tak mają) i tak sobie myślę, co by było gdyby zastosować patent`ala TRABANT ...czyli tektura przed chłodnicą??Foczka aż się prosi o take coś....4 śrubki z osłony ( i to plastikowe ) i chłodnica osłonięta.... jak myślicie ??DA TO COŚ??

[MisiekT]

RuTo2, troche obrotow i foczka grzeje sie bardzo szybko...

[RuTo2]

No tak ...ale dla "trochę obrotów" to ja mam motor w garażu...a foczką jeżdżę normalnie ...w zimę do pracy .... i potrzebuję ciepła ,a nie obrotów...już najstarsi mochikanie wiedzieli ,że do "obrotów"potrzebny jest koń a nie riksza....samochód nawet najlepszy jest dla komfortu a nie do szaleństwa....tu są inne sposoby .....i żałuję ,że niktórzy na ulicach w swoich "wypasionych" brykach nie wiedzą ,że są zakałą ulic.........ALE im się wydaje....są panami ....a mi chodzi o trochę komfortu.....

[paolos]

RuTo2, Webasto czy inne ogrzewanie postojowe mogą Ci zamontować do każdego auta, do foki też ...

Napisał RuTo2

No tak ...ale dla "trochę obrotów" to ja mam motor w garażu...a foczką jeżdżę normalnie ...w zimę do pracy .... i potrzebuję ciepła ,a nie obrotów...już najstarsi mochikanie wiedzieli ,że do "obrotów"potrzebny jest koń a nie riksza....samochód nawet najlepszy jest dla komfortu a nie do szaleństwa....tu są inne sposoby .....i żałuję ,że niktórzy na ulicach w swoich "wypasionych" brykach nie wiedzą ,że są zakałą ulic.........ALE im się wydaje....są panami ....a mi chodzi o trochę komfortu.....

Może jak popracujesz nad interpunkcją, to prędzej zrozumiem z czym masz problem...

MisiekT proponuje, abyś trzymał foczkę na trochę większych obrotach - wtedy prędzej silnik osiągnie optymalną temperaturę....

Poza tym coś musisz mieć nie tak z układem ogrzewania, gdyż ja ma 4 km do pracy i w połowie drogi w aucie mam już ciepło .

[gribek_elk]

RuTo2, Widze ze kolega miał przyjemnosc przemieszczania sie Fiaciorami poldkami lub i tu BIG respekcik trabancikiem A tak na powaznie to tez cos takiego chcem zalozyc ale w ramach eksperymetu.

"Troche obrotów" - nie sadze by tu chodziło o piłowanie zimnego silnika do odcięcia lecz przejechanie sie dłuższego odcinka powiedzmy z 2,5 - 3 tyś. obr. foczka wtedy nabiera temperatury momentalnie. przynajmniej moja

Pozdro

[TomFoc]

Wyjaśnijcie mi proszę, po co zasłaniać chłodnicę, skoro ona na początku i tak jest przez termostat odcięta? Otwarcie "dużego" obiegu na chwilę obniża temperaturę, lecz dla ogrzewania jest to niemal niezauważalne. Pozdrawiam.

[w@riat]

Napisał TomFoc

Wyjaśnijcie mi proszę, po co zasłaniać chłodnicę, skoro ona na początku i tak jest przez termostat odcięta? Otwarcie "dużego" obiegu na chwilę obniża temperaturę, lecz dla ogrzewania jest to niemal niezauważalne. Pozdrawiam.

Lepiej włączyć obieg zamknięty.

[MisiekT]

Napisał RuTo2

No tak ...ale dla "trochę obrotów" to ja mam motor w garażu...a foczką jeżdżę normalnie ...w zimę do pracy .... i potrzebuję ciepła ,a nie obrotów

no comment...

troche obrotow to jest np. zanim jeszcze ruszysz, potrzymanie 2-2,5 tys obrotow przez powiedzmy 30 sekund - akurat foczka sie grzeje i odparowuje spokojnie...

[luanda]

Panowie, Panowie!

Kolega zapytał i dostał kilka wykładów, w tym większość moralizatorsko pozatematycznych.

Uważam, że na 4km tektura nic nie da, bo z tekturą chodziło o podniesienie temperatury pracy układu chłodzenia, a nie przyspieszenia (choć pośrednio też) uzyskiwania wysokiej temperatury. Jeżeli auto nie nagrzewa Ci się na 4km, to termostatu pewnie też nie otworzy, zatem przez chłodnicę niewiele przepłynie
1. sprawdź, czy termostat działa poprawnie (może jest cały czas otwarty).
2. Sprawdź poziom płyny w uk. chłodzenia (może za niski)

Pozdroawiam

[RuTo2]

Widzę ,że niektórzy nie potrafią sie uśmiechnąć ....
A co do tematu to przysłoniłem kartonem chłodnicę i już po 2 km czyli w połowie trasy mam cieplutko -jednak to coś daje ...pozostaje przetestować foczkę w trasie ..ma razie nie ma żadnych objawów przegrzania.A co do waszych wypowiedzi to dzięki...jednak zakrycie chłodnicy ma wpływ na szybsze grzanie się całego układu - a co do piłowania jakiego kolwiek silnika na "zimno" to jest to bardzo szkodliwe szczególnie zimą kiedy olej jest gęsty i nie dociera wszędzie tam gdzie powinien i śmieszą mnie goście którzy odpalają maszyny na zimno i kita......

[GAWRON]

RuTo2, moze i karton w czyms pomaga nie wiem bo u mnie robi sie cieplo bardzo szybko a 3 tys. obrotow to nie jest pilowanie silnika i nic mu sie nie stanie przy takich obrotach nawet jak jest zimny

[paolos]

Napisał RuTo2

jednak zakrycie chłodnicy ma wpływ na szybsze grzanie się całego układu

Owszem (jak w każdym aucie), choć akurat w foce efekt niedogrzania jest cokolwiek dziwny.
Twoja sprawa - ja sugerowałbym dokładne sprawdzenie całego układu,
bo coś jednak mi to nie leży ... No chyba, że 1.4 ma z tym problemy...

I nikt nie pisał o katowaniu silnika na zimno . Zalecane jest trzymanie 2000-2500 obrotów do osiągnięcia przez silnik normalnej temperatury pracy... Osobną sprawą ile osób tak robi...

Widzę ,że niektórzy nie potrafią sie uśmiechnąć ....

No i tu się nieststy też mylisz , zapraszam na inne działy...

[RuTo2]

Układ mam sprawny na 100% bo na dłuższych trasach nie ma problemu...a co do obrotów to normalna jazda jest jak najbardziej ok.Ja piszę o tych, co na parkingu zaraz po odpaleniu silnika dodają gazu i niekoniecznie na 2-3 tyś obrotów..tylko wiecej.Na pewno macie takich gości na osiedlach...

[paolos]

Napisał RuTo2

Układ mam sprawny na 100% bo na dłuższych trasach nie ma problemu

Widocznie silnik 1.4 może się dłużej rozgrzewać... I tektura niekoniecznie musi tu być dobrym pomysłem, bo możesz doprowadzić potem do przegrzania silnika - prawdopodobnie masz ciut mniejszą chłodnicę niż w modelach 1,6 1,8 etc...

Trzeba raczej zapytać użytkowników wersji 1,4 jak oni maja ...

Ja czytałem kiedyś, że bodaj w Kangoo z małym dieslem konstruktorzy musieli zaprojektować dodatkowe dogrzewanie elektryczne, gdyż silnik zbyt mało oddawał ciepła i w zimie po prostu nie dawało rady...

Napisał RuTo2

Na pewno macie takich gości na osiedlach...

Ale to raczej temat do Hyde Parku lub Motoryzacji

[luanda]

Mam nadzieję, że nikt się nie obraził (nawiązywałem do komunizmu i KSU)

Skasowałem licznik na starcie (gałka max na czerwone i AC wł.) i po 1,8km leciało ciepło z nawiewów, a po 3km dość mocno ciepło, a po 4... się zatrzymałem.

Napiszę tak, zimową porą raczej nie ma dużych szans na mocne nagrzanie auta na 4 km. Wszak całe wnętrze jest wychłodzone. Ponadto, raczej bym tego nie robił, bo w krótkim czasie masz ciepło (dom) -> zimno (droga do fury i początek auta) -> ciepło (i sucho) (samochód nagrzany) -> zimno (droga z auta).
Nie jest to zbyt higieniczne, a im większa cyfra na metryce, tym lepiej się to rozumie

OT A w Pontiacu to solidne ciepło leci mi z nagrzewnicy po 400m (ale tam więcej garów i ich rozchylenie jest większe, o pojemności nie wspomnę)

[Lcf]

Witam,
u mnie jest podobnie. Mam 1.8TDDi i jak jezdze na trasie to wskazowka reczej nie wychodzi z szarego pola, jak pojezdze dluzej po miescie to moze dojdzie do polowy. Zastanawiam sie czy mam cos nie tak, bo we wczesniejszym aucie - Lanos, widac bylo kiedy otwiera sie duzy obieg (najpierw wskazowka od temp szla do gory, przekroczyla ustalona temp i otwieral sie duzy obieg i wskazowka od temp opadala niemalze do minimum), a w Focusie nie zauwazylem takiego zjawiska. Czy to normalne ??
A drugie pytamnie, to gdzie i jak wlozyc te tekture ?? Mam 2 chlodnice (autko z klima), czy te tekture mam wlozyc pomiedzy nie ? Wydaje mi sie ze ta blizej silnika jest wlasnie od silnika, a ta blizej zderzaka od klimy. Jak wlozyc tam tekture, bo jakos nie widze tam dostepu.

[RuTo2]

U mnie w foczce jest jedna chłodnica podzielona na 2 sekcje i ma 2 wentylatory ,jeden dla klimy -2 dla silnika ,karton wsadziłem w taki sposób że podzieliłem go na 2 części i przykryłem prawą i lewą stronę chłodnicy, od strony przodu auta ,ale na środku zostawiłem ok 10 cm przerwy ,tak aby choć trochę powietrza przepływało przez środek chłodnicy.Po otwarciu maski mam taką plastikową maskownicę przymocowaną na 4 plastikowe śrubki z kołkami -wystarczy to ściągnąć.Sprawdzałem wczoraj foczkę na trasie ok 50 km i wszystko ok -nie przegrzewa się ,poza tym jak samochód stoi pod domem - a silnik był już ciepły -to praktycznie błyskawicznie osiąga swoją temperature pracy, jedyny minus tej operacji jest taki ,że jeżeli samochód stoi na parkingu na ciepłym silniku -to termometr przekłamuje o kilka stopni w górę,jednak podczas jazdy wraca do normalnych odczytów (sprawdzałem przez CB).