Co zrobić z akumulatorem... doradzcie proszę

[kamila.nsacz]

Witam Was!

Mam już swojego upragnionego focusika 1.4 kupiłam w niedziele wieczorem. Czerwony, ależ mi on się podoba - ten focus. Bardzo fajny samochodzik, dla mnie 1.4 wystarczy, wiem ze pewnie 1.6 to jest dynamiczniejszy ale dla mnie starczy.
Mam nowy półroczny akumulator Centry+ 50ah z innego autka, a moj focusik ma już prawie prawie 6 latek. Więc czy można ten Centra+ ca+/ca+ (wapniowo-wapniowy) włożyć zamiast oryginalnego fordowskiego srebrowo-wapniowego z którym autko kupiłam(chociaż słyszałam ze oryginalne są bardzo dobre ????). Bo ktoś mi powiedział, że nie WOLNO do focusa wkładać akumulatora ca/ca czy coś takiego musi być ten srebrowo-wapniowy.


Proszę doradźcie. Ile ten oryginalny jeszcze wytrzyma i jaką ma tą pojemność fabryczną(?). Bo wtedy założyłabym do mojego focusika ten nowy centry+ ca+/ca+ a brat do corsy wziąłby stary z focusa.

P.S. Jestem po chemii więc coś tam się znam na ca ca sr itp itd.



Czekam na radę. Pozdrawiam

[MisiekT]

kamila.nsacz, przeciej juz Ci chyba Rasta pisal o wytrzymalosci oryginalnych akumulatorow... jezeli samochod regularnie jezdzi i ma w porzadku instalacje elektryczna to te akumulatory wytrzymuja po 6-8 lat spokojnie... tak wiec o ile jest sprawny, to go absolutnie nie zmieniaj...

[tigernet]

popieram opinie "MisiekT"... oryginal powinien przy odpowiednim traktowaniu pociagnac cala elektryke jeszcze kilka sezonow
a swoj akumulator sprezentuj bratu... napewno sie ucieszy :razz:

[AsMfc]

Misiek dobrze gada - moj ma 7 lat i smiga - ale powiem, ze czuc czasem, ze sie meczy biedak. Zreszta po tylu latach ma prawo

[gRuHa]

kamila.nsacz, dokładnie tak jak piszą poprzednicy, jak Ci padnie Motorcraft to kup sobie jakiś porządny z podwyższonym prądem rozruchu i będzie wypas

Napisał kamila.nsacz

P.S. Jestem po chemii więc coś tam się znam na ca ca sr itp itd.

to chyba musi być cholernie przyjemne, tak wytknąć facetowi, że się nawet na akumulatorach nie zna :P
a na serio to chciałbym mieć tak rozgarnięte technicznie kobiety w domu...

[Schem]

Widzę, że koniecznie chcesz do foki wsadzić ten nowy akumulator

Napisał kamila.nsacz

Ile ten oryginalny jeszcze wytrzyma

Tego to nikt nie wie

Napisał kamila.nsacz

jaką ma tą pojemność fabryczną

A to akurat powinien mieć napisane na etykietce/tabliczce. Albo może ktoś ma ten sam silnik i będzie w stanie powiedzieć. W dieslach jest sporo, więc ja nie pomogę...

Jak dla mnie (a spędziłem 5 lat na studiowaniu chemii, choć jej nie skończyłem ostatecznie) ogniwo to ogniwo. Czy jony wapnia czy srebra to kwestia jego sprawności, żywotności, bezpieczeństwa itp natomiast jeżeli daje 12V (tu czasem jest róznica wynikająca z budowy - vide baterie w komórkach, gdzie Li-ION ma 3,7V a Ni-H mniejszy, nie pamiętam już jaki, polimerowa za to chyba większy. Ale w samochodach osobowych jest raczej 12V, więc problemu nie ma) i ma tyle Ah ile trzeba, to nie widzę powodu, żeby nie wolno było stosować takiego, czy takiego rozwiązania.

Specem od akumulatorów nie jestem, ale sądzę, że dla autka jest istotne czy dostanie odpowiedni prąd przy rozruchu i czy alternator da radę ładować akumulator przy włączonych wszystkich urządzeniach elektrycznych jakie masz w aucie. A nie sądzę, żeby miało dla niego znaczenie czy takie albo inne jony noszą ładunki

Więc jeśli chcesz bardzo i oba akumulatory mają te same parametry to moim zdaniem nie ma problemu.

Oczywiście mogę się mylić, ale takie jest moje zdanie. Co nie zmienia faktu, że aku w Fordach wytrzymują dłuuugo...może właśnie dzięki jonom srebra ?

[SUCOF33]

Nie wiem czy akumulator od „subary” (126p) będzie pasował

Ja bym zostawił dopóki trzyma pojemność mój mam 7 lat i bez problemu pali nawet w zimie a stoi w nie ogrzewanym garażu. Daj go bratu do corsy ten od „subary”

[Schem]

Napisał SUCOF33

Nie wiem czy akumulator od „subary” (126p) będzie pasował

No jeśli tak, to raczej nie

Chociaż na stronie http://www.akumulator.pl/dobre-akumu...mulatorow.html
Znalazłem, że do foki 1,4 i 1,6 wystarczy pojemność 43 Ah. No to koleżanka ma lepiej (nie za dużo było na malucha?). Chociaż trochę lipa z tą wyszukiwarką, bo tylko kombi jest 1,4. "Zwykły" focus to jest tylko ST i RS

[marekj]

Mój oryginalny motorcraft trzymał jak złoto przez 6-lat z kawałkiem po czym padł praktycznie z dnia na dzień, tak ze to nigdy nic nie wiadomo ile jeszcze wytrzyma. Co do zamiany na aku z innego auta to oprócz pojemności (IMHO do 1.4 50Ah styknie) ważne sa jego wymiary i rozmieszczenie klem +, - .

[MisiekT]

Napisał marekj

ważne sa jego wymiary i rozmieszczenie klem +, - .

i jeszcze chyba rodzaj uchwytu na klemy z tego co pamietam... sa jeszcze jakies inne niz te w Fordzie...

[marekj]

Napisał MisiekT

odzaj uchwytu na klemy

dokładnie, sa chyba ze dwie średnice i jeszcze jakaś płaska wersja.

[Schem]

Napisał marekj

sa chyba ze dwie średnice i jeszcze jakaś płaska wersja.

To akurat można obejść, bo kupić klemy to chyba nie problem. Ale polaryzacja to już jest kłopot - długość kabli i "podejście". Gdzieś, kiedyś w jakimś aucie miałem taki numer i nijak się nie dało... Albo kabel za krótki, albo pod takim kątem, ze maski nie zamknie, itd...

O wymiarach nie wspomniałem, ale to faktycznie jest sprawa podstawowa

[marekj]

Napisał Schem

To akurat można obejść, bo kupić klemy to chyba nie problem.

Pewno tylko w tej konkretnej sytuacji pojawia się pytanie, "po jaką cholerę tak kombinować". Rok temu aku do diesla Centra Futura jakaś tam najwyższy model kosztowała ok 250 zeta (cena z allegro, a sklep na miejscu ). Jeśli są aku do benzynek mniejsze to będzie jeszcze tańszy. Biorąc pod uwagę koszt jakiejkolwiek innej naprawy w foce to w sumie są grosze...

[MisiekT]

Napisał marekj

Centra Futura jakaś tam najwyższy model kosztowała ok 250 zeta

a ja tam jestem zdania ze skoro oryginal jest swietny to warto doplacic te 200zl i kupic oryginal... ale zobacze dopiero, jak mi siadzie moj... na razie 7 lat i w zime pod chmurka pieknie kreci i nawet inne furki odpala spokojnie

[marekj]

Ja tam mam o centrach bardzo dobre zdanie. W maluchu zwykła Centra wytrzymała mi 6 czy 7 lat do sprzedaży auta - nie wiem ile jeszcze później, a wiadomo jakie tam są warunki (marne ładowanie i temperatura). Dla mnie 200 piechotą nie chodzi. Nie neguję jakości oryginalnych aku, co wcale nie oznacza że inne są na pewno gorsze.
Na pewno bym nie kupował jakiegoś promocyjnego z marketu ale uznane firmy jak najbardziej.

[Schem]

Napisał marekj

Pewno tylko w tej konkretnej sytuacji pojawia się pytanie, "po jaką cholerę tak kombinować".

Bo koleżankę korci, żeby swoją zabawkę wsadzić do "nowej" foczki. :P
Podnieśliście problem, że klemy mogą nie pasować. No to klemy można zmienić na takie, żeby pasowały do tego akumulatora - to jest minuta roboty.

Ona już ma akumulator, a w zasadzie dwa Pytanie jest takie, czy można przełożyć, a nie co warto kupić. Dlatego nie doradzam "kup sobie bele co i zmień klemy", tylko "jak koniecznie chcesz włożyć ten akumulator, bo go lubisz, to gdyby klemy nie pasowały, można je zmienić"

pozdrówka

[gRuHa]

Napisał Schem

A nie sądzę, żeby miało dla niego znaczenie czy takie albo inne jony noszą ładunki

jesteś tego pewien? :P

Napisał marekj

W maluchu zwykła Centra wytrzymała mi 6 czy 7 lat do sprzedaży auta - nie wiem ile jeszcze później, a wiadomo jakie tam są warunki (marne ładowanie i temperatura)

moja mama ma w TiCO Vartę z podwyższonym prądem rozruchu i w warunkach podobnych do maluszanych jest SUPER - godny polecenia

w 1.4 jest ten sam akku co w 1.6, bo już kiedyś o tym było na forum, więc może przy okazji Koledzy z 1.6 zajrzą pod maskę, bo jak narazie to taka w ciemno dyskusja trochę i coraz bardziej nie na temat... :/

[ Dodano: Sro 11 Lip, 2007 13:09 ]
druga sprawa to taka, że ten nowy faktycznie lepiej wrzucić do samochodu, bo jak będzie leżał to za chwilę nic z niego nie zostanie, natomiast stary polecam sobie zostawić w domu "na wszelki wypadek", bo czasami się przydaje i można komuś odpalić furę z kabli, bez podstawiania drugiego auta

[Schem]

jesteś tego pewien?

Ha, ha, ha
Napisałem, że nie sądzę... ale jak chcesz ode mnie deklaracje na piśmie, to nie znam powodu, dla którego miałoby to mieć znaczenie.

Jeżeli napięcie znamionowe jest 12V (chyba ciut ponad 12 jeśli dobrze pamiętam) i pojemność wystarcza do rozruchu, to technologia nie ma znaczenia. Ma znaczenie dla żywotności, masy, rozmiarów, bezpieczeństwa, bezobsługowości, itp samego akumulatora (czyli ten trzyma 10 lat a ten 2, ten jest "lepszy", ten jest "gorszy"), ale dla instalacji samochodu nie.

Jeśli się jednak mylę, chętnie posłucham...

[gRuHa]

Napisał Schem

Napisałem, że nie sądzę... ale jak chcesz ode mnie deklaracje na piśmie, to nie znam powodu, dla którego miałoby to mieć znaczenie.

też nie wiem, ale może alternator nie dogaduje się z jonami srebra :P

dobra drętwy joke...

[Schem]

Napisał gRuHa

dobra drętwy joke...

Ha, ha, ha
nie taki drętwy, ja się ubawiłem. Spytam dzisiaj alternatora, to dam znać. "Z akumulatorem na jajach to jeszcze nikt nie kłamał"

[kamila.nsacz]

Hm!

Strasznie Wam wszystkim dziękuję za zainteresowanie temat, chyba troszkę namieszałam z tym akumulatorem, a tylko chciałam żeby było OK.
ba
Bo przyznam się, że boje się włożyć ten nowy centry żeby ten BRAK JONÓW SREBRA nie zepsuł mi mojego focusika.
Chyba bym się załamała przez własną głupotę.
Więc chyba dalej nie wiem co zrobić (przepraszam ale kobiety tak mają ...)

************************************************** ***************
A mogę o coś jeszcze zapytać???
Na jakich obrotach trzeba jeździć, tzn chodzi mi o 2000-3000-4000 podczas normalnej jazdy miejskiej na tej wskazówce na zegarze po lewej stronie. Wczoraj brat mi mówił, że jak będe jeździła poniżej 2000 (a wtedy chyba najmniej mi wskazuje że pali na wyświetlaczu) to zamęcze silnik i coś się urwie w skrzyni jakieś wodziki czy wałek.

[ Dodano: Czw 12 Lip, 2007 09:04 ]
Zapomniałam dodać ze to silnik 1.4 zetec 75 koni

[SUCOF33]

Nie wiem jak w 1.4 ale w 1.6 ja jeżdżę max do 3000, najbardziej optymalną prędkością obrotowa silnika są obroty od 1600 do 2500. W tedy mało pali i nic się nie dzieje. Takie jest moje zdanie. Mi pali w granicach 7l a jak bardzo oszczędnie jeżdżę na standardowych kołach to w mieście nawet do 6,6 schodziłem.

[marekj]

Co do tych jonów to sie nie znam, wydaje mi się że dla instalacji elektrycznej może mieć znaczenie co najwyżej napięcie na akumulatorze i prąd ładowania. Nie wiem czy elektronika w foce kontroluje oprócz napięcia również prąd ładowania. Na 99% obstawiam że nie ma żadnego znaczenia co jest w środku akumulatora tylko co jest na zewnątrz, znaczy się na klemach.

Co do obrotów to jest tak, że za niskie powodują z czasem tzw zamulenie silnika. Lekarstwem na to jest przedmuchanie go od czasu do czasu na jakiejś autostradzie.
Co do mechanicznych uszkodzeń to sama jazda na za wolnych obrotach nie jest moze szkodliwa, natomiast bardzo źle jak sie próbuje z takich obrotów przyspieszać. W twoim przypadku jednak silnik 1.4 i tak nie pozwoli na przyspieszenie zza niskich obrtów więc tak czy inaczej najpierw zredukujesz.

Co do używania na początku zdania "Co do" to po przeczytaniu powyższego sie załamałem ale trudno - przerabiać nie będę

[Schem]

Napisał kamila.nsacz

przepraszam ale kobiety tak mają ...

Spoko, niektóre mają gorzej

Jeszcze raz po kolei:

1.Oryginalny akumulator w Focusie jest bardzo dobry. Jeśli działa sprawnie to go zostaw w spokoju a bratu podaruj Centrę. Czy działa dobrze możesz sprawdzić zwykłym miernikiem elektrycznym. Brata masz kumatego chyba, to da radę. Ma być tak (wzięte z Wikipedii) :

* siła elektromotoryczna = 12,6 V
    * Minimalne napięcie (wskazujące na stan głębokiego rozładowania) - 11,8 V
    * Prawidłowe napięcie ładowania - minimalne: 13,2 V - maksymalne 14,4 V.
    * Napięcie przeładowania - występujące w trakcie wydzielania wodoru > 14,4 V

Na wszelki wypadek - SEM mierzy się na wyłączonym silniku, napięcie ładowania na włączonym silniku.
Oczywiście to tylko sprawdzenie, nie daję gwarancji, że za tydzień się nie wykończy...

2.Jeśli bardzo chcesz mieć w foce Centrę, bardzo i koniecznie, to możesz ją wsadzić.
Jeżeli koledzy mówią, że 45Ah wystarczy, a Ty masz 50Ah to zadziała. Jeżeli wymiary zewnętrzne i polaryzacja (czyli gdzie jest minus a gdzie plus) pasują, to też zadziała.

Napisał marekj

Na 99% obstawiam że nie ma żadnego znaczenia co jest w środku akumulatora tylko co jest na zewnątrz, znaczy się na klemach.

Ja się z kolegą zgadzam w pełnej rozciągłości...

W sprawie obrotów moje trzy grosze. Poniżej 2000 poczujesz, że auto się męczy, drga itp. Więc sama zrozumiesz, że to nie jest zdrowe
Co do górnej granicy, to zależy od okoliczności. Generalnie silniki benzynowe (pomijam hondę) lubią obroty od około 2,5 do 3,5 tysiąca. To też sama wyczujesz za jakiś czas...
Tak przy 3 tysiącach można biegi zmieniać, żeby było ekonomicznie. Ale najlepiej niech wypowie się ktoś, kto ujeżdża ten silnik.

pozdrawiam

[kamila.nsacz]

Cześć Wszystkim Fokusowiczom!!!!!!

Dziękuję Wam za dobre rady. Pewnie wkrótce znowu coś mi się nawinie i będe Was męczyła hi hi

Chyba coś jeszcze.... znowu ten akumulator? Tak tylko zapytam bo na cudownym oczku w akumulatorze mam kolor czerwony, to dobrze czy źle ???

[ Dodano: Pią 13 Lip, 2007 09:24 ]
Aha odnośnie waszych porad w sprawie obrotów silnika, to macie rację ... poniżej 2000 to słabo się jeździ i się męczy to widać, tak przy 3000 to już zupełnie normalnie.

[marekj]

Jeśli mnie pamięć nie myli to powinien być zielony - na aku jest legenda. Jeśli auto ostatnio długo stało albo było często odpalane to mógł sie lekko rozładować ale może to tez oznaczać że faktycznie się kończy. Jak masz możliwość to spróbuj go podładować ale przejedź się w jakąś traskę. Powinno się zazielenić - jak pozostanie czerwone to faktycznie lepiej wymienić - obowiązkowo przed zimą.

[MisiekT]

kamila.nsacz, domyslam sie ze nie czytalas zasad forum, ale NIGDY nie zadawaj tego samego pytania w dwoch miejscach , bo bedzie

[kamila.nsacz]

Racja dla MiskaT

Czytałam ale tak jakoś zapomniałam... sorki
Co złego to nie ja.

[gRuHa]

Napisał kamila.nsacz

Chyba coś jeszcze.... znowu ten akumulator? Tak tylko zapytam bo na cudownym oczku w akumulatorze mam kolor czerwony, to dobrze czy źle ???

zielony - naładowany
czerwony - rozładowany, ale nie martwy
czarny - totalna padaka i trzeba wymienić

[komarek]

Przy odpalaniu warto obserwować zachowanie zegarów. Foka tak ma, że jeżeli akku dogorywa i nie potrafi utrzymać odpowiedniego napięcia podczas rozruchu, to zegary idą na max wychylenia, po chwili wracają na zera i dopiero potem pokazują co należy. Ten czerwony wskaźnik sugeruje, że akku jest niedoładowany lub zużyty. Trzeba naładować i potem poobserwować zegary. Ja włożyłbym tę Centrę, bo za kilka - kilkanaście miesięcy brat już Ci nie odda akusa. A Motocrafty, jak zauważyłem, padają nagle. Mój wytrzymał 8 lat i 3 miesiące.
Mnie zegary ostrzegały, ale zlekceważyłem je, bo lato przyszło. Po kilku dniach rozrusznik nawet nie jęknął. Jedna z cel dostała zwarcie. W biegu musiałem przy niedzieli kupić Centrę w hipermarkecie. Teraz osłona akumulatora niestety nie domyka się, ale nie musi (moja Centra jest 1 cm za wysoka).