Jaki gaz do Foki ??

[gatuso_18]

Witam zastanawiam sie nad zalozeniem gazu poniewaz chce zmienic miejsce zamieszkania, opuscic rodzinne strony czyli bede musial za wszystko placic ;/ ( czynsz, jedzenie i inne rzeczy ) a z racji iz niejestem w stanie rozstac sie z moja foczka stwierdzilem ze zainwestuje w gaz bo utrzymanie jej na benzynie bedzie dlamnie nieoplacalne ;/ chyba ze zamieszkam w aucie wtedy bedzie mnie stac na paliwo :P ... zierzam do sedna ... zastanawiam sie nad instalacja Stag 300 a BRC SEQUENT bo na PRINSA mnie nie stac ;/ 5 tys za gaz to nieopacalne ;/ ... pewnie sie zstanwiacie ile km robie rocznie, zalezy ale napewno grubo ponad 20 kkm ... z gory dzieki za odpowiedzi ...

[kleofas]

zaraz forumowy szpenio od gazu wszystko ci nakreśli...
nawet dorzuci silnik po gazie

[saperos]

ja mam brc sequent24 ( 2800zl placilem jakos w kwietniu-maju 2008 roku)
30 000 jak do tej pory i wszystko ok. foka kombi 2000rok 2.0.

Pozdrawiam.

[Fabinho]

może cię zainteresuje http://tylik.motogrono.pl/2008/11/07...s-zetec-z-lpg/

[gatuso_18]

dzieki za link ... kurde teraz to mam dopiero mentlik w glowie ;/ ... jedni narzekaja drudzy niee a niektorzy wspominaja ze po zalozeniu smarowania nie jest zle i furrrry lataja ... wiadomo ze na gazie nie ma co pilowac foki ... juz sam niewiem co robic ;/ ...



sapreos ... twoja instalacja jest ze smarowanie, ma zalozona lubrifikacje ??

[slider]

Ten artykuł to sianie mitów... Było już dużo razy o tych lubryfikatorach i gniazdach ceramicznych... Poprzeglądaj wątki w tym dziale gatuso_18, bo wiele razy już przejawiały się te hasła. Sam mogę potwierdzić, że oprócz złego ustawienia instalacji na komputerze (co zostało w 5 min poprawione) nie mam z instalacją żadnego problemu i dla mnie jako studenta jest to spora oszczędność... Ważne, żeby była to na pewno sekwencja i nie montowana w jakiejś stodole przez partaczy... Gdzieś jest wątek MiśkaT o jego perypetiach z gazem (miał chyba właśnie staga 300).

[MisiekT]

Napisał slider

wątek MiśkaT o jego perypetiach z gazem (miał chyba właśnie staga 300).

mialem KME Diego akurat...

Napisał slider

nie montowana w jakiejś stodole przez partaczy

dobry gaziarz to podstawa... aczkolwiek z doswiadczenia wiem ze lepiej byloby w stodole u szpenia niz u "partacza" w niby powaznym serwisie...

byly juz, nawet na naszym forum, przyklady osob po bezproblemowych przebiegach rzedu 150k na lpg, a byly i takich co skonczyli remontem silnika po 50k... twoj wybor, twoje ryzyko, twoja oszczednosc lub strata - zrob sobie maly "kalkulator oszczednosci" w excelu i porownaj - ogolnie wychodzi zwykle osczednosc okolo 30-35%

[slider]

No to sory za pomyłkę, w każdym razie chodziło mi o to, że przez jakiś czas opisywałeś swoje przebyte km na lpg i może to być dobra lektura dla innych chętnych na instalacje.

twoj wybor, twoje ryzyko, twoja oszczednosc lub strata - zrob sobie maly "kalkulator oszczednosci" w excelu i porownaj - ogolnie wychodzi zwykle osczednosc okolo 30-35%

No i faktycznie gatuso_18, prawda jest taka, że sam będziesz musiał się na coś zdecydować bo nikt Ci w 100% nie zagwarantuje, że wszystko będzie ok.

[rafal.m]

............ ja zrobiłem 42 tyś w 14 miesięcy i nic sie nie dzieje . Reg. zaworów , wymiana filtrów. gatuso_18 ważne jest to żeby nie oszczędzać na instalacji bo to może wyjść bokiem.



Jeszcze jedno jak masz możliwość to wybierz warsztat blisko miejsca zamieszkania bo wiem z doświadczenia że trzeba po montażu jeździć na różne poprawki , regulacje.

[ZET1976]

A ja jutro wstawiam foke do zagazowania, STAG 4, wtryski Valtec, Reduktor Zavoli do 150 KM, butla 600x200 mm w koło. Bez lubryfikacji. Za całość, z 2 letnią gwarancją, 2000 PLN.
Jestem ciekawy jak będzie się sprawowalo.

STAG 4 ma dosyć dobre oprogramowanie. Przed zdecydowaniem się, ściągnęłem sobie program do regulacji ze strony producenta i przecztałem instrukcję. Wygląda to bardzo dobrze. Duże możliwości regulacji. Jeszcze tylko kabel połączeniowy będę musiał pozyskac i będzie można się bawić (oczywiście jak mi gazownik pozwoli, bez zabierania gwarancji, ale juz wie że ja to robię, bo z poprzednim autem do niego przyjeżdzałem, jak sam nie mogłem sobie dać rady z regulacją ).

Foka ma przejechane 66 kkm, ale zawory spawdze jak tylko znajomy mechanik będzie miał czas, juz po zainstalowaniu gazu.

[Czaszka]

elektronika stag jak najbardziej, reduktor moze byc chociaż ma problemy z przerostem ciśnienia po cut offie co do wtryskiwaczy to odradzam valteki proponuje albo magic jety lub matrixy i wtedy nie bedziesz wiedział na jakim paliwie jedziesz

[ZET1976]

No i już zagazowana foka! Nie zmieniałem konfiguracji sprzętowej, bo jak będą problemy, to zawsze mogę to zrobić później, a pozatym mam 2 lata gwarancji, więc jak będą padać wtryski to mi za darmo będą wymieniać.
Byłem cały czas podczas montażu instalacji ( z regulacjami wyszło 5,5 h ) i muszę przyznać, że puki co jestem dość zadowolony. Trochę mi się duże oczy robiły momentami jak "szaleli" ze szlifierką lub wiertarką w MOIM samochodzie , ale zdzierżyłem. Efekt jest całkiem dobry. Po chyba 5-ciu jazdach testowych wykres gazowy praktycznie pokrył się z beznynowym, ciagnie na gazie w całym zakresie obrotów ( odcięcie gazu przy 5500 obr/min, wtedy przełacza na Pb ). Dysze wtryskiwaczy maja 1,6 mm otwór. Przełączanie na gaz jest ustawione przy 30 stopniach C i 550 obr./min, więc przełącza się na wolnych obrotach. Jak parownik jest ciepły to przerzuca na gaz po 2 sekundach po odpaleniu na banzynie.
Zrobiłem wczoraj traskę 2 x 50 km i jechało się całkiem przyjemnie, subiektywnie mam wrażenie, że się ciut gorzej zbiera z niskich i średnich obrotów na gazie, choć prędkościomierz szedł w górę dość raźno, Ciekawy jestem spalania Zdaję sobię sprawę, że doszło kilkadziesiąt kilogramów do auta, ale nie wiem czy to będzie odczuwalne na przyspieszeniu. Tak naprawdę okaże się po pierwszym przeglądzie ( 1000 km ) jak instalacja będzie chodzić. Muszę jeszcze sprawdzić temperaturę silnika w czasie jazdy ( mam ELM 327 więc no problem ) bo chyba chodził mi wentylator po powrocie z wczorajszej trasy, a jechałem spokojnie i wczoraj było dość chłodno. Wskaźnik temperatury na desce rozdzielczej stoi na środku.

[Czaszka]

Dysze 1.6 to troche za mało do tego silnika (ja przy czerwonych valtekach miałem 2.2 mm, teraz na matrixach mam 2). Chodzi o to że auto jeździ na ubogiej mieszance co w niedługim czasie prowadzi do upalenia głowicy. Temperatura spalania gazu jest większa niz benzyny, jezeli jest ubogo to przy spalaniu jest wiecej tlenu i temperatura jeszcze wyższa. Co ciekawe nie zaobserwujesz tego na wskaźniku temperatury.

[ZET1976]

Wiem, że na wskaźniku temperatury nie widać różnicy, bo jak jest temperatura"robocza" to wskazówka stoi pionowo, na połowie. Przeczytałem w poradniku uzytkownika forda focusa ( Dieter Korp ), że termostat otwiera się w pełni dopiero przy 99-102 stop. C, a wentylator załącza przy 120 stop. C. Sprawdzałem podczas jazdy z podłaczonym laptopem do OBD II i temperatura silnika wahała sie w granicach 105-123 stop. C, trochę dużo, ale chyba to jest prawidłowo. Na LPG, czy benzynie była taka sama temperatura.
Mam założone czerwone Valteki i po autokalibracji na wolnych obrotach mnożnik wyszedł 0,9 i gazownicy stwierdzili, że nawet dysze mogły by mieć mniejszy otwór, i że mój silnik jest oszczędniejszy, niz identyczny w foce, która gazowali dzień wcześniej. Tyle, że z danych zebranych w czasie jazdy, żeby pokryć wykres benzyny z LPG, mnoznik w średnim i wysokim zakresie obrotów ustawili na ok. 1,2. Wiem, że nie może byc ustawiona zbyt uboga mieszanka, ale rozumiem, że to się koryguje mnożnikiem. W dwa dni zrobiłem 300 km na LPG, w przyszłym tygodniu pojadę na przegląd po 1000 km i zobacze co wyjdzie na kompie.
Musi być dobrze, bo za 11 dni focus musi dojechać i wrócić z Chorwacji

ps. interfejs ELM327 to fajna sprawa do OBD II, polecam !

[Czaszka]

Życze Ci z tym gazem jak najlepiej, ale stwierdzenie gazowników że silnik jest oszczędniejszy niż identyczny w foce brzmi jak z kabaretu. Praw fizyki nie da sie oszukać. Co do mnożnika to jego wartość na wolnych obrotach powinna być w granicach między 1,1 a 1,6 i kończyć sie w granicach 1. Mnożnik nie słuzy do regulacji składu mieszanki, tylko do ustawiania czasów wtrysku gazu, żeby komputer samochodowy nie widział różnicy w pracy na obu paliwach. Najprostrzą metodą sprawdzenia czy nie jeździmy zbyt ubogo jest pomiar spalania gazu, ktory powinien różnić się od spalania PB o 20% w górę.

[ZET1976]

A może mój jest w lepszym stanie technicznym, ma mniejsze opory i dlatego mniej gazu potrzebuje na wolnych obrotach?

Wydaje mi sie , że zwiekszanie mnoznika własnie wpływa na skład mieszanki, bo dłuzszy czas wtrysku gazu na jeden cykl pracy tłoka powoduje "załadowanie" większej ilości paliwa, przy tej samej dawce powietrza. Rozumiem, że wartość kaloryczna gazu jest mniejsza i musi byc go ok. 20% wiecej, żeby zrównoważyć kaloryczność benzyny, dlatego powinien palić więcej lpg. Zapewne zrównanie wykresów benzyny i gazu w programie właśnie obrazuje taka sytuację. Pozatym, moge sprawdzić, czy nie jest za uboga mieszanka obserwując wykres sondy lambda. Jak pracuje sinusoidalnie to skład mieszanki jest ok.

Napisał Czaszka

i kończyć sie w granicach 1

tego nie rozumiem

[Czaszka]

Napisał Czaszka

i kończyć sie w granicach 1

Napisał ZET1976

tego nie rozumiem

chodzi o to że wykers mnożnika powinien konczyć sie w granicach 1, więcej info znajdziesz tutaj

Pozatym, moge sprawdzić, czy nie jest za uboga mieszanka obserwując wykres sondy lambda. Jak pracuje sinusoidalnie to skład mieszanki jest ok.

dokładnie jak lambda ładnie oscyluje wszystko powinno byc oki