[MK1] 1.8 TDDI chwilowe stuki/głośna praca na zimnym silniku

[lkj]

Zauważyłem dziwną sprawę w moim aucie (może dlatego, że wcześniej się nie wsłuchiwałem w to).
Gdy odpalam np. rano samochód po nocy to słyszę jakby głośną pracę silnika/stuki/klekoty itp. i najdziwniejsze jest to, że te stuki przechodzą tak po około 2 minutach i jest OK. Dodam, że auto bez problemu odpala, jeździ, nie traci mocy itp. Auto od niedawna garażuję więc lepiej słyszę tą głośną pracę/stuki. I co najdziwniejsze te stuki co 10 sekund bardzo delikatnie się "zciszają", a po około 2 minutach jest OK. Wydaje mi się (biorąc to na logikę), że olej nie dotarł/nie przepływa jeszcze dobrze tam gdzie trzeba, a potem wszystko się ustabilzuje i jest OK. Żadna kontrolka ciśnienia oleju nie świeci, ciśnienie zmierzone manometrem jest prawidłowe, silnik nagrzany chodzi super bez problemów np. po dużej trasie, świece żarowe wymienione na orygniał, akumulator też nowy.
Dodam, że olej to ELF 10W40 i może dlatego, że to półsyntetyk? Czy zrobić z ciekawości wymianę oleju na coś lepszego np. 5W30 + oryginalny filtr oleju i zobaczyć jak silnik będzie pracował?
Z ciekawości zrobiłem test, po dłuższej trasie wróciłem do garażu, wyłączyłem auto, odczekałem 10min, odpaliłem auto i pracuje OK nic nie stuka/równo i dobrze pracuje (pewnie dlatego, że już wcześniej był rozgarzany).
Nie wiem co z tym robić.