[FFI] Pęknieta przednia szyba - wymieniać czy czekać
ja mam zawsze przygody jak jadę do mojego ojca,chyba przestanę tam jeździć. Tym razem po ok 200km trasy zauważyłem małą ryskę w prawym dolnym rogu (jak się patrzy z miejsca kierowcy) przy nalepce z numerem rejestracyjnym. Pęknięcie ma ok 7-8cm i poszło od brzegu szyby w kierunku jej środka i zatrzymało się w połowie naklejki. Byłem u znajomego szybiarza i taka szybka "Sekurita" razem z montażem 450zł. To dużo czy nie?? Bo nigdy nie wymieniałem żadnej szyby w aucie i nie wiem. Pytałem się gościa czy wogóle wymieniać czy lepiej coś kombinować z tą francą, ale powiedział że w takim przypadku tylko wymiana wchodzi w grę. Powiedział żeby na razie nie wymieniać, dopiero jak rysa się powiększy a na razie . Wiem że policja nie powinna się przypierdzielić, bo praktycznie nie widać tego pęknięcia, ale jak się znajdzie jakiś pryncypał to zabierze dowód rej. Od pęknięcia zrobiłem już 500km i spoko, nic się nie dzieje.
Dzwoniłem juz do szybiarzy u mnie tj. w Zielonej Górze i Pilkingtona z wymianą mają za 480zł, a NordGlassa za 445zł tez z wymianą.
Co radzicie?? Którą szybę wybrać??
|