[MK1] 1.6 PB - Check engine po tankowaniu: dtc d262 - paliwo? akumulator?

[Hardy]

Heja!

Zapalił mi się w niedzielę check engine podczas wieczornej jazdy do domu po mieście, ale nie zauważyłem żadnych złych objawów pracy samochodu jak dotąd. Po zajechaniu na parking pobawiłem się trybem serwisowym licznika i znalazłem błąd dtc d262, który jak już się zorientowałem po postach na forum nic konkretnego nie oznacza poza tym, że jakiś komunikat SCP zaginął.

Niemniej przy okazji nasunęły się dwie sprawy: w trybie serwisowym pokazało się, że akumulator daje tylko 11.8V (czyli prawie trup, ostatnio faktycznie gorzej zapalał) zaś po odpaleniu silnika napięcie to 13.7-13.9V (to tylko wskazania z zegarów, nie miałem czasu na zabawy multimetrem). Czy to może spowodować zapalenie Check Engine?

Samochód jeździ głównie po Warszawie na krótkich trasach, ale tydzień temu przejechał ok. 2000km do Kotliny Kłodzkiej, tamże katowałem go po górkach i do Pragi i z powrotem (więc jakby alternator powinien podładować aku w trasie).

Druga sprawa, że Check engine zapalił się jakieś 10km po tankowaniu na najtańszej stacji Neste w Wawie na Głębockiej w CH Targówek za 4,27zł (kiedy normalna cena na Neste to ok. 4,34) i zastanawiam się, czy przyczyną "taniości" nie była jakość paliwa/zbiorników na tamtej akurat stacji. Czy złe paliwo w Zetecu-SE 1.6 może zapalić lampkę Check Engine?

Czy znacie na Pradze Płd. lub w okolicach Łopuszańskiej warsztat z WDS albo innym komputerem rozumiejącym interfejs foki, gdzie możnaby zczytać prawdziwe kody błędów z ECU?

Pozdro.