[MK2] Zapowietrzony zbiornik paliwa

[FFMK2]

Witam!

Powiedzmy pół roku temu sam z tatą w garażu wymieniałem pompkę paliwa (FF Mk2, 1,6 benzyna). Od tamtej pory pory mam problem z "zapowietrzonym zbiornikiem"? Otóż wygląda to następująco: samochód odpala elegancko ale jak przejadę kilka kilometrów i odkręcę korek to opary paliwa aż "buchają" ze zbiornika. W zasadzie jak na zewnątrz jest chłodno (np. zima) to nie było to aż tak widoczne ale przy obecnych temperaturach dosłownie gazy strzelają po odkręceniu korka zwłaszcza po dłuższej jeździe. Dodam że jak po przejechaniu np. 20 km w upalny dzień zgaszę auto i nie odpowietrzę zbiornika to ciężko go uruchomić. Wydaje mi się również że po przejechaniu większej liczby kilometrów samochód jakby był nieco słabszy i falują obroty. Przed wymianą pompki tego nie było. Korek wlewu oczywiście przedmuchiwałem jakiś milion razy. Za tydzień planuję wyjechać Focusem na wakacje (dosyć daleko) a jest to w chwili obecnej dosyć niebezpieczne. No i oczywiście pompka może chyba niespodziewanie odmówić posłuszeństwa. Proszę Was o wytłumaczenie jak chłop krowie na rowie co mam zrobić. Może jakieś zdjęcia? Domyślam się że muszę opuścić zbiornik paliwa... Ale co dalej...? Proszę o pomoc!