Zakup Focusa II - diesel czy benzyna?

[Atlis]

Komor - bardzo sie mylis.

[Santiago]

Napisał żeluś

mój w trasie więcej jak 6l/100 nie wziął jeszcze (komp pokazuje zazwyczaj 5,1-5,4, ale ja mu nie wierzę i sprawdzałem sam)
140 km/h nie przekraczam

DObre !! Naprawdę dobre !!!

Słuchaj mój Ti_VCT też jak jadę DO 140km/h bierze może z 7 litrów ! Spala naprawdę mało ! Ale weź spróbuj przycisnąć 180km/h wtedy zobaczymy, kozak z Ciebie że twój spala 6l/100km bo jedziesz DO 140km/h ... PRZYCIŚNIJ WIĘCEJ TO ZOBACZYMY !!!

Każdy samochód ( bynajmniej ja tak zobaczyłem) jak się jedzie do 140km/h spala mało, czy to benzyna czy diesel.



PS: Kupiłeś sobie 1,8 TDCI 115KM aby jeździć tak jak Fiatem 126p ?

[Komor]

Napisał Santiago

DObre !! Naprawdę dobre !!!

Słuchaj mój Ti_VCT też jak jadę DO 140km/h bierze może z 7 litrów ! Spala naprawdę mało ! Ale weź spróbuj przycisnąć 180km/h wtedy zobaczymy, kozak z Ciebie że twój spala 6l/100km bo jedziesz DO 140km/h ... PRZYCIŚNIJ WIĘCEJ TO ZOBACZYMY !!!

Każdy samochód ( bynajmniej ja tak zobaczyłem) jak się jedzie do 140km/h spala mało, czy to benzyna czy diesel.



PS: Kupiłeś sobie 1,8 TDCI 115KM aby jeździć tak jak Fiatem 126p ?

Różnice w spalaniu diesel/beznyna wychodzą przy wyższych prędkościach jak i w mieście.
Mój przy licznikowych 200 pokazywał 12l/100 km.

Przy 160 km/h spala ok. 6,5
Dieslem możesz zapierniczać na trasie a i tak więcej jak 6 litrów nie chce spalić.
Benzyna co najmniej +2, tego nie zmienisz choćbyś nie wiem co pisał

[żeluś]

@Santiago
pozwól, że odniosę się w kilku słowach do Twojego postu skierowanego do mnie

cieszę się, że udało mi się wprowadzić Ciebie w dobry nastrój z samego rana
cieszę się również, że Twój Ti_VCT bierze może z 7 litrów
nie jestem kozakiem, dlatego, że mój spala 6 l do 140 km/h
gdybym tak przycisnął 180 lub więcej, (jak rozkazujesz) to co byśmy wtedy zobaczyli??? jestem ciekaw
nie każdy samochód, jak sie jedzie do 140 spala do 7 l/100
nie toczę tu boju z nikim, autor wątku zadał kilka pytań, na które ja, jako użytkownik diesla, odpowiedziałem zgodnie z własnym doświadczeniem
nie jestem ani orędownikiem, ani przeciwnikiem diesla i tak naprawdę nie obchodzi mnie ile Twój pali, ani jak szybko jeździsz; z młodzieńczej, ułańskiej fantazji już dawno wyrosłem i nie muszę być za wszelką cenę pierwszy przed wszystkimi, wyprzedzając na chama, na trzeciego, przelatując przez wioski/miateczka 120, więc wyzywaj na pojedynki na drodze kogoś innego, ok?

a w odpowiedzi na Twoje PS - kupiłem sobie 1,8 TDCi, żeby jeździć wolniej (informuję, że nie chodzi li tylko o km/h) i przede wszystkim rozważniej niż Fiatem 126p, którego byłem w młodości szczęśliwym posiadaczem.
pzdr

[Adam Getka]

Napisał Komor

Dieslem możesz zapierniczać na trasie a i tak więcej jak 6 litrów nie chce spalić.

I wyszło, że jeździsz jak baba
Mój żaden diesel nie chciał spali mniej niż 10 w trasie....a i 15 potrafiły...

[Komor]

Napisał Adam Getka

I wyszło, że jeździsz jak baba
Mój żaden diesel nie chciał spali mniej niż 10 w trasie....a i 15 potrafiły...

Minimalnie naginając przepisy tyle spalasz? Gratuluje zepsutego auta
Albo dziwnie zepsutej nogi.

[Jankos]

Oj z tym spalaniem kopciucha w trasie to roznie bywa, kolega z Golfie V miał spalanie w drodze nad polskie morze ok 8,5 litra przy predkosci no powiedzmy sredniej 100-120 na A1 zapiął 160 i było rowno 8 l.

[Pastoo]

Każdym autem można spalić dużo/mało. Ale litości, nie opowiadajcie jak to jeździcie po 200km/h na godzinę i auta (nieważne, czy paliwo ON, czy PB) palą wam po 7 litrów Z sylwestrowego wyjazdu na narty kolega wracał C-Maxem 1.8TDCi - wciągnął mu 9l/100km (nie miał nic na dachu). Da się? Da się... I faktycznie jechał wtedy intensywnie, wręcz przeginał momentami, więc diesel przy agresywnej jeździe nie zasila się dobrymi chęciami.
I niestety diesel nie jest dobry na każdą okazję - jeśli ktoś kupuje klekota do miasta, na krótkie odcinki i liczy na mega oszczędności to się przeliczy. Kolega ewidentnie pisze o przejeżdżaniu do 20kkm rocznie, więc po kiego grzyba mu klekot? W zimie same problemy, ten jeden sylwestrowy wyjazd na narty pokazał dość wyraźnie różnicę między ON/PB. Odpalanie auta przy -20 na korzyść benzyny, z 4 aut 3 były dieslami i tylko dwa nadawały się rano do jazdy bez godzinnych modłów do Słońca (jedno było PB i było się w stanie rozmrozić, drugim był C-Max, którego ratowały podgrzewane stołki i obie szyby). Na koniec wyszło spalanie - C-Max wciągnął przy codziennym jeżdżeniu autem na stok 9,5 litra, Scirocco 1.4TSI było poniżej 9 litrów... Komu porównanie wydaje się abstrakcyjne, niech popatrzy na masy obu aut i osiągi. Żeby było "sprawiedliwie" dorzucam auto z wolnossącym benzyniakiem (tylko takie są w Foce II poza ST i RS) - Mondeo z wolnossącym 2.0PB przy takich wyjazdach bierze 10litrów.
Na długie trasy i autostrady diesel z długimi przełożeniami TAK i jeszcze raz TAK, na krótkie jazdy dla mnie odpada. Chyba, że ktoś ma garaż i dynda mu odśnieżanie i nagrzewanie auta rano.

[Adam Getka]

Napisał Komor

Albo dziwnie zepsutej nogi.

oooooo oto właśnie chodzi

---------- Post dodany o 13:06 ---------- Poprzedni post był z 13:04 ----------

Napisał Pastoo

Mondeo z wolnossącym 2.0PB przy takich wyjazdach bierze 10litrów.

Mnie mondek bierze 15~18 l/100km. Da się

[xxl]

moim zdaniem wychodzi po równo, "dizel" mało pali, ale awaria silnika kosztuje, benzynka ma tani w naprawie silnik, ale więcej kasy zostawisz na stacji.
przy takich przebiegach jak piszesz i tych cenach wachy obstawiał bym benzynkę
P.S
a z tą awaryjnością ON'a, to jak dbasz, tak masz

[palkens]

ja dodam że mój ropniak jak jade 100-130 to pali 5 -5,5 z klimą
a jak pocisne go do 160-170 to prawie widzę jak wskaźnik paliwa się przesuwa w dół także każdy silnik ma określoną prędkość przy której zbliży się do spalania podanego przez producenta ale każdy też jeździ inaczej
ps w mieście mam 8,5 i zejść nie chce;| (a do 12 potrafi dojść)

[Jankos]

czyli jak dbasz o ONa = tankowanie np: BP ultimate... 5,60 za litr

[Santiago]

Ale koledzy.. jak to oszczędność w dzisiejszych czasach na Dieslu... Popatrzmy na ceny paliw.. które mówią same za siebie ! U mnie w mieście np. cena benzyny i ropy jest taka sama !! Mówię serio! Kiedyś to może i Dieslem jeździło się oszczędniej.. ale dzisiaj..? No.. może jak ktoś jeździ po 300km dziennie to polecam diesla

[palkens]

@up
dokładnie
diesel opłaca się przy na prawdę dużych przebiegach...
ja jak robię po 15 tys rocznie to właśnie swojego diesla chce sprzedać i kupić benzynę
ps nie chce ktoś kupić mojego ropniaka xD?

[Blood]

Zrób sobie bilans znanych "za" i "przeciw" danego rozwiązania. Zaznacz cechy, które mają dla Ciebie priorytetowe znaczenie. Potem to podsumuj i masz wynik.
Ja brałem pod uwagę:
1) roczny przebieg i szacowany koszt wydatków na paliwa
2) ryzyko kosztownej awarii (szczególnie, gdy nasz "nowy" samochód ma już przebieg >100k km)
3) preferencje dotyczące stylu i komfortu jazdy (łagodniejsza ale bardziej elastyczna benzyna, czy raczej gwałtowny ale dość "krótki" moment w dieslu; kultura pracy silnika)
4) różnica kosztów przeglądów okresowych
5) oczywiście różnica w cenie zakupu egzemplarzy w porównywalnym wieku i kondycji
6) pewność historii auta (w dieslu dość krytyczny element)
I to chyba tyle najważniejszych kryteriów wartych rozpatrzenia.
Jeśli auto pochodzi z zachodu i ma 2-3 lata i więcej, to do przebiegu <100k km w dieslu podchodziłbym z dużym dystansem.

Mi się opłaca diesel A jak kogoś nie stać na benzynę czy ropę to mu się nigdy nic nie będzie opłacało . Więc to jest takie szukanie dziury

[gatuso_18]

Napisał Santiago

PS: Kupiłeś sobie 1,8 TDCI 115KM aby jeździć tak jak Fiatem 126p ?

za fiata

---------- Post dodany o 21:55 ---------- Poprzedni post był z 21:52 ----------

Napisał janekfocus

Mi się opłaca diesel A jak kogoś nie stać na benzynę czy ropę to mu się nigdy nic nie będzie opłacało . Więc to jest takie szukanie dziury

Racja polejcie mu

---------- Post dodany o 22:03 ---------- Poprzedni post był z 21:55 ----------

Ja jezdze dieslem i nie narzekam , wiem ze naprawa jest droższa ale o wiele lepiej mi sie nim jezdzi niz benz. Ostatnio przepalalem brata 1.6 benz na trasie to jedna rzeczy ktora mi sie podobala to dzwiek wydechu i nic wiecej :/

Chcesz oszczednosci to kup benz z gazem, szukaj silnikow 1,8 - 2,0 . Chcesz sie w miare wygodnie poruszac i nie plakac ze sie psuje kup sobie benz. Lubisz narzekac jak polowa uzytkownikow w tym poscie ze diesel sie psuje to kup diesla. Ja mam i nie narzekam moj nastepny samochod to bedzie diesel Poprostu lepiej mi sie jezdzi niz wolnosaca bezn. Jak bedzie mnie kiedys stac to kupie turbo-benza Narazie mnie nie stac wiec jezdze dieslem , gnojowka, smierdzielem ... i nie narzekam w palnie mam malego moda i z 110 km skoczy na 160 km i pewnie 400 nm peknie Wtedy bede zapierdalal zgodnie z przepisami

[hasos]

Dzięki wszystkim za odpowiedź. uznałem, że jednak będzie to benzyna, jak bym zaczął robić więcej km, to może gaz założę.

Mam teraz do was prośbę o ocenę samochodów, bo trochę mi się budżet skurczył i myślę teraz o MK I. Mam możliwość ściągnąć auto z Niemiec. oto typy

1. http://tnij.org/nzhi
ten mi się widzi najbardziej, tyle że rocznik nieadekwatny do ceny, ale są inne plusy.

2. http://tnij.org/nzhj
3. http://tnij.org/nzhk
4. http://tnij.org/nzhl
5. http://tnij.org/nzhm

[xxl]

jak masz jakąś rodzinę to raczej 5 drzwiowy, bo jest praktyczniejszy, no i łatwiej takiego odsprzedać

[GreguS]

Diesel daje wiecej frajdy z jazdy (no chyba ze porownujemy z ecoboostem) ale ma sens jesli jezdzisz w wiekszosci na trasie. W miescie jesli ktos jezdzi dziennie okolo 25 km tak jak ja diesel nie ma sensu. Moja obecna Foczka pali okolo 9 litrow... tankuje 2-3 razy w miesiacu (w zaleznosci czy jakis wyjazd w trase sie nie trafi) i jakos nie nadwyreza to nadmiernie budzetu. Jesli bys sie zaiteresowal w koncu benzyna bede sprzedawal swojego w grudniu, a ten egzemplarz moge spokojnie polecic. Z poprzednimi Foczkami trafialem roznie ale ten jest ok.