[MK1] TDCi spuszczanie syfu z filtra paliwa

[XymoX]

Czy ktoś z Was bawił się w spuszczanie syfu z filtra paliwa przy pomocy korka do tego przeznaczonego ? Czy ma to w ogóle sens ? Chciałem z ciekawości to zrobić i mam pytanie - czy po takim zabiegu trzeba uzupełnić ON w filtrze, czy zaciągnie z baku sam po odpaleniu ?

[Falcon]

To jest odstojnik wody więc śmiało możesz odkręcać i nic nie trzeba dolewać.

[qrczakos]

chyba tez bede musiał coś z tym zrobić bo wyje mi ostatnio..

[XymoX]

Napisał qrczakos

chyba tez bede musiał coś z tym zrobić bo wyje mi ostatnio..

ale o co kaman ???

[qrczakos]

Napisał XymoX

ale o co kaman ???

ktos juz poruszał temat kiedyś chyba adams2001, jak zalejesz ujowego paliwa to silnik potrafi nie mieć mocy i chodzić głośniej wręcz wyć.. dzisiaj akurat jade do mechanika to przy okazji wymienie filtr tez

[fazunia77]

Napisał qrczakos

ktos juz poruszał temat kiedyś chyba adams2001, jak zalejesz ujowego paliwa to silnik potrafi nie mieć mocy i chodzić głośniej wręcz wyć.. dzisiaj akurat jade do mechanika to przy okazji wymienie filtr tez

Witam. Słuchajcie jaka miałem sytuacje po wymianie filtra.Filtr kupiony w ford esklep bosch-a ,z tym że nie robiony dla forda(bez znaczka na obudowie).Założyłem ,zalałem jak robiłem to nie raz.Odpaliłem, przejechałem się kawałek -Wszystko OK.Rano odpalam ,zaskoczył odrazu,ale zafalowały troche obroty.Ruszyłem delikatnie ,a on poszarpuje w zakresie 1500-2000 obr.Taka sytuacja miała miejsce najbardziej na 4-5 biegu i jakieś 5km.Tak jeżdziłe 2 tygodnie bo nie miałem czasu zajrzeć pod maskę.Wczoraj znalazłem chwilkę i patrze ,a tam w trójnikach przelewów widać więcej powierza niż paliwa.Myśle-łapie lewe powietrze przez filtr.Dobrze że nie wyrzuciłem starego i go założyłem z powrotem.Pojechałem na nocke do pracy.Zapalił bez falowania obrotów.Jechałem bez żadnego szarpnięcia.Rano po pracy tak samo.Już napisałem do sklepu i kazali przesłać do reklamacji.Miał ktoś taki przypadek.Kiedyś znajomy mi powiedział Bosch i pchosz więc może miał racje.

[Falcon]

Napisał fazunia77

Kiedyś znajomy mi powiedział Bosch i pchosz więc może miał racje.

Lubię to!

[XymoX]

Napisał fazunia77

Kiedyś znajomy mi powiedział Bosch i pchosz więc może miał racje.

kupuję Boscha od trzech lat i nic się nie dzieje.

[cocolino]

Napisał XymoX

Czy ktoś z Was bawił się w spuszczanie syfu z filtra paliwa przy pomocy korka do tego przeznaczonego ? Czy ma to w ogóle sens ? Chciałem z ciekawości to zrobić i mam pytanie - czy po takim zabiegu trzeba uzupełnić ON w filtrze, czy zaciągnie z baku sam po odpaleniu ?

W tamtym roku zlewałem, w tym sobie odpuszczam. Zleciało trochę jakiejś ziemi z paliwem ale nie wiele-może ze 100 ml. W temacie wymiana filtra paliwa w dieslu są moje zdjęcia tego co zleciało jakbyś chciał luknąć.

[XymoX]

Napisał cocolino

W temacie wymiana filtra paliwa w dieslu są moje zdjęcia tego co zleciało jakbyś chciał luknąć.

dzięki wczoraj zebrałem się aby to zrobić jednak kompletnie nic poza czyściutką ropą nie zleciało. Filtr ma ponad 15kkm a sam silnik +/-300kkm

[Marcin76]

hmm. właśnie się przymierzam do mojej pierwszej wymiany wszystkich filtrów a że fitr paliwa ma przebieg około 10kkm to zastanawiam się nad samą operacją spuszczenia syfu z odstojnika. I czegoś nie łapię - skąd radość, że w odstojniku był "czysty" ON. Chyba mało prawdopodobne, aby przy ~16 tankowaniach (~15kkm) ani razu nie złapać paliwa gorszej jakości/czystości. Jeśli w odstojniku jest czysto, to co się stało z woda, zanieczyszczeniem i innymi. Może ja nie do końca rozumiem działanie filtra i jego odstojnika a le na logikę - zawartość zanieczyszczeń świadczy o porawnym działaniu filtru.