[MK1] Temperatura silnika podczas jazdy na LPG

[czarny-daffy]

Kamień kotłowy osadza się na powierzchni gumowych węży, nagrzewnicy i wewnątrz głowicy. Fakt jego obecności powoduje słabszą wymianę ciepła stąd większość problemów. Wszelkie ''płukacze'' do chłodnic są bezsilne w tym momencie. Polecam zmianę płynu na lekką mieszaninę wody destylowanej z glikolem na lato np: w stosunku 30 do 70. Dzięki temu można zejść nawet o te 5C w cyklu miejskim a to już dużo. Na zimę wiadomo - porządny płyn.

Pzdr

[bubu666]

Napisał Sebastian_Em

bubu666, odnośnie Twoich problemów z temperatura na lpg upewnij się czy centralka gazu zbiera wartości temperatury z niezależnego czujnika. Chodzi mi o to czy gazownik podpiął się z lenistwa pod czujnik w głowicy w wyniku czego centrala LPG może wnosić jakieś zakłócenia do ECU foki

Nie za bardzo rozumiem co sugerujesz.
A do jakiego innego czujnika miałby się podpiąć? I nie wiem za bardzo jak miałby się pod niego podpiąć extra czy osobno specjalnie dla LPG. Sterownik LPG i tak swoją pracę opiera na informacjach z ECU foki.
Rozwiń się w temacie, bo nie wiem co konkretnie masz na myśli.

P.S. Nowy termostat nic nie zmienił w sprawie grzania. Pora na czujnik temp.

[Sebastian_Em]

A do jakiego innego czujnika miałby się podpiąć?

instalacja LPG ma mieć niezależny czujnik temperatury cieczy umiejscowiony np w reduktorze.

Od zawsze mam problem z przekazaniem mojej ideologi myślenia

[bubu666]

Hm, zdaje się, że tak czy inaczej musi być jakiś czujnik temp. specjalnie dla lpg określający moment przełączenia się na zasilanie gazowe. U mnie zresztą ustawione na 40 st.C. Ale nie sądzę, żeby ten czujnik miał jakiś wpływ na fakt, że się foka grzeje przy wysokich prędkościach.

Na razie chyba jednak pora na nowy czujnik temp. głowicy CHT

[Virhlay]

Witam. Nie bede zakladal kolejnego watku o gazie wiec postanowilem napisac tutaj o moim problemie. Mniej wiecej jakis rok temu zalozylem sobie do swojego focusa mk1 98r silnik 1.6 gazik instalacja staga + lublifikator niemal od samego poczatku borykam sie z problemem temperatury silnika. Temperatura silnika pod czas jazdy powyzej 100km/h waha sie wskakuje na maxa i po chwili spada na srodek gdy dodam gazu znowu temp rosnie i gdy jade jedna predkoscia jakis czas temp spada, jestem juz po wymianie termostatu i problem nie ustal gdy zajechalem do gazownika ktory mi zakladal gazik powiedzial on ze trzeba lekko rozwiercic termostat i wtedy problem ustanie lecz rozwiercenie termostatu jest dla mnie bledem bo nie bedzie spelnial swojej funkcji mial ktos juz podobny problem i moze go jakos rozwiazal?? Pozdrawiam

Pofatygowalem sie wlasnie z ciekawosci wykrecic pare srubek i zrobic zdjecia

tutaj powinny byc zdjecia jakie udalo mi sie zrobic http://imageshack.us/g/42/imag0101r.jpg/

[bubu666]

Dobra, wymieniłem ten nieszczęsny czujnik temp. w głowicy i...
Poprawiło się
Ale na razie zrobiłem tylko 1 test temperaturowy na autostradzie przy pogodnej, przyjemnej, ale nie gorącej wczesnojesiennej aurze.
Pocieszające jest to, że do Vmax na gazie czyli 180 km/h osiągał temp. nie przekraczające 110 st.C, czyli wskazówka nie wychylała się. Zwykle było to 107-108 st.C na LPG co na PB było przy takich prędkościach niewiele mniej lub tak samo. Odpalenie klimy podniosło temp. do 113 st.C przy 180 km/h odchylając nieco wskazówkę w prawo, ale wyżej już nie poszło.
Także chwilowo jestem zadowolony, bo nie wykazał przegrzania przy temp podróżnych, a potrafił się zbuntować już przy 125-130 km/h, co zdarzyło się raz przy duchocie i upale, choć zwykle było to nieco później, bo powyżej 150 km/h, czasem od 140.
Po tym jednym teście napawa mnie optymizmem, aczkolwiek teraz już nie ma takich upałów co dodatkowo mogłyby dać w kość.
Mam nadzieję, że problem rozwiązany i już więcej do tego tematu nie będę musiał wracać.
Zresztą mechanik twierdził, że bardzo ciężko było ten czujnik wykręcić. Pokazał mi go, nawet było na czujniku widać jak mu klucz objeżdżał zanim udało się to cholerstwo ruszyć.

P.S. Trochę mnie wkurza, że na LPG leci tylko 180 km/h, podczas gdy na PB 200 km/h mimo różnicy w mocy zmierzonej na hamowni wynoszącej tylko 3,5 KM (LPG - 114,6 KM a PB - 118,2 KM)

P.S. 2. Tak się teraz zacząłem zastanawiać czy czasem to właśnie te pałowanie na LPG z prędkościami w okolicy max w ramach testowania temperaturowego nie spowodowało wzrostu zużycia gazu przy 'cywilnej' jeździe. O wzroście spalania wspomniałem w odpowiednim do tego wątku ---> http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=58881

[BOGUS]

witam
jezeli masz jak ja to gnanie z max szybkością to żaden test.
u mnie jest tak, pisalem już o tym zresztą że nie mogę jeździć z prędkościami w zakresie: 110-120km/h. jeżeli będę gnał powyżej 120 km / h to wszystko oki, szaleje tylko w zakresie obrotów 2800-3100 tak mniej więcej.
pozdrawiam

[slawek11]

To zmien ten czujnik bo mialem podobny objaw okolo 120-130 km roslo w tempie blyskawicznym po odpuszczeniu nogi z gazu jeszcze szybciej spadala do normalnego ustawienia na wskazniku.

W 1.6 jest duzo latwiejszy dostep do niego bo =znajduje sie pomiedzy swiecami w glowicy , w 1.8 to nie taka prosta sprawa zwymiana tego czujnika

[bubu666]

Napisał slawek11

w 1.8 to nie taka prosta sprawa zwymiana tego czujnika

Dokładnie. Trzeba alternator odkręcić żeby się do niego jakoś sensownie dobrać.